#4NjRT

Gdy byłem mały, lizałem mydło. Nie smakowało mi, wręcz przeciwnie – brzydziło mnie to. Chciało mi się wymiotować, a później przez kilka godzin starałem się pozbyć tego posmaku. Mimo to robiłem tak każdego dnia.
Żelazna logika... Skoro coś jest niedobre, to rób to tak często, aż będzie dobre, nawet jeśli dobre nie będzie.
BigosMojPan Odpowiedz

Moj brat gryzl pumeks, taki stary, czesto uzywany.

efriss Odpowiedz

Ja , a później moja 4 lata młodsza siostra ssałyśmy gąbki- nie ważne czy w łazience czy kuchenne, wysysałyśmy z nich wode. Mama nie wiedziała gdzie ma je chować. Wspomina to z obrzydzeniem .

Saloy Odpowiedz

Hehe to ja byłam całkiem "normalna" bo tylko slinilam palec maczalam w roli i cukrze i zajrzałam się tym smakolykiem ;) przynajmniej jadalne

Dragomir Odpowiedz

Jedz codziennie jedno mydło
Aż się stanie jak powidło.

Goth Odpowiedz

to jak z wódką ;)

Raven69 Odpowiedz

Mi się zdarzyło wypić szampon do włosów. ;)

HollywoodUndead4Ever Odpowiedz

I zasmakowało?

bazienka Odpowiedz

kolezanka krede jadla
generalnie jesli to nie mija, to mamy do czynienia z zaburzeniem, ktore nazywa sie "pica"

Pers Odpowiedz

Nie licząc na to, że Ci zasmakuje. Zaakceptuj to jako smak mydła :p

Dodaj anonimowe wyznanie