#4Onxm
Nie jestem tutaj, by się chwalić. Jestem tutaj, bo chcę podzielić się z wami okropnym problemem, przez który nie mogę cieszyć się z wyglądu mojego ciała.
Włosy. Wszędzie włosy... Wszędzie.
I to nie byle jakie - czarne, grube i gęste.
Od stóp do głowy - WSZĘDZIE.
Na palcach u stóp, na stopach, łydki, kolana, uda, pośladki, linia brzucha, piersi, całe ręce, nawet na brodzie... Włosy łonowe dosięgają 1/3 ud i do połowy brzucha. Tragedia, gorzej niż u niejednego faceta.
Ginekolog nawet mi nie dał dojść do słowa, stwierdził, że nieregularne miesiączki to norma u młodych kobiet (ale ludzie, nie u miesiączkujących jakiś 6 rok!!!), a trądzik to się leczy u dermatologa (co z tego, że żadne leki od dermatologa nie działały, o czym on wiedział). A te włosy to dlatego, że jestem szatynką.
Po goleniu skóra wygląda jak pole bitwy, ciągłe zapalenia mieszków włosowych, wrastanie się włosów. Na środki chemiczne mam uczulenia, a wosk tylko zwiększa wrastanie się. Depilacja laserowa to moje marzenie, niestety zbyt drogie, by mogło się spełnić.
Latem cierpię w spodniach. Nie mogę nawet odsłonić moich nóg, a tak bardzo bym chciała to zrobić. Nie mam już na to siły.
Zrob sobie dokladne badania hormonalne. Czesto przy zaburzeniach tarczycy i/lub testosteronu wlosy po prostu rosna wszedzoe jak szalone.
Szczególnie testosteron wolny!
Z drugiej strony, co już wyrosło to nie przestanie rosnąć
Zmień lekarza. Dobry ginekolog od razu skierowałby Cię na badania hormonalne.
Zacząłbym od tego by z takimi sprawami nie biegać do ginekologa a do endokrynologa bo to on jest od zaburzeń homornalnych a nie ginekolog, który o tym nie ma pojęcia.
Mam to samo, a do tego hashimoto (nadmierne owłosienie jest jednym z objawów hashi), to endokrynolog powiedział mi, że badania w kierunku hirsutyzmu są drogie, a leczenie mało skuteczne...Czas zbierać na laserowy zabieg.
Dziewczyno zmień ginekologa, staraj się o wizytę u endokrynologa. Najlepiej ginekolog-endokrynolog. Możliwe, że "taka twoja uroda", ale bardziej prawdopodobne są zaburzenia endokrynologiczne, które trzeba leczyć jak najwcześniej. Żadnych leków na własną rękę! Najpierw diagnoza potem leczenie. Powodzenia, nadmierne owłosienie u kobiet to częsty problem i rozsądny lekarz Ci pomoże :-)
Moja kobieta ma to samo, niestety badania okej - u niej to rodzinne. :)
Również od golenia nóg ma całe wysypane, musi parzyć się latem w spodniach, współczuje, bo to serio musi być uciążliwe, dlatego ja jej się nie każe golić, nie przeszkadza mi to, jeśli się ona nie męczy to jest okej, chyba, że jej włosy zaczynają przeszkadzać. :P Dla mnie to chore, że jest nacisk na kobiety by musiały się golić, a jeśli nie to wszyscy patrzą jak na ufo. Faceci nie mają tego problemu, wyjdą owłosieni i nikt na to nie zwraca uwagi, a co mają powiedzieć właśnie te, które mają problem z wysypką? Masakra, mogę wam jedynie współczuć.
Jeżeli masz problemy hormonalne,to laser nic nie da. To bedzie kasa wywalona w błoto. Skończysz serie zabiegów, a włosy odrosną po dwóch miesiącach.
Przede wszystkim to zrób badania na testosteron, androstendion i prolaktyne. Mam ten sam problem ale leczenie powolutku pomaga!! Trzymam kciuki!
A na włosy depilacja światłem. Obecnie urządzenia są coraz tańsze i zainwestujesz kilka (4-5) stówek, a wszystko pokryje. Naprawdę pomaga, bo jedna rzecz, że włosy wypadają, a druga - jest DUŻO mniej podrażnień :)
Mam podobny problem. Proponuje wybrać się do ginekologa endokrynologa i zrobić dokładne badania hormonalne (być może nawet pójdziesz na kilka dni do szpitala w celu wykonania badan). Ja poszłam do ginekologa z nadmiernym owłosieniem a skonczyłam na wizycie w szpitalu i z diagnozą pcos i insulinoopornoscią. Ty możesz mieć te same choroby bądź inne związane z nadczynnością bądź niedoczynnością tarczycy. Zwykłe badania THS mogą a nie muszą wykazac problemy z tarczycą. A z zaleceń dostałam dietę i leki
Specjalnie założyłam żeby skomentować twój post. Po pierwsze zmień ginekologa najlepiej udaj się do endokrynologa jak najszybciej. Musisz zrobić najpierw hormony tarczycy ale nie tylko tsh ale cały profil tarczycowych ft3 i ft4. Jeżeli wssystlo w porządku to należy zbadać pod kątem hiperandrogenizm i może on występować z powodu nadnerczu lub jajników. Więc trzeba zbadać testorsteron, androstedion, itd itd. Dobra opcja jest również zrobienie USG jajników, które może wykazać właśnie ich policystyczność. i proszę zrób to jak najszybciej kobiety z takimi problemami są narażone na cukrzycę typu II i okropne schorzenie które może cię oszczepecić i całkowicie zniszczyć życie czyli insulinoporność. Sama tego doświadczam i nie życzę najgorszemu wrogowi.
mam to samo, stwierdzono u mnie hirsutyzm i policystyczne jajniki. Dodatkowo zagrożenie cukrzycą. No ale w moim przypadku jest też spora nadwaga... Może spróbuj rozjaśniać je wodą utrenioną. Ja zbieram na laser, tobie też życzę powodzenia :)
Laser rzadko kiedy się sprawdza kiedy ma się zaburzenia hormonalne. Kilka tysięcy w błoto.