#5Ieva

Mój mąż wyznał mi, że kiedy nie chce dojść zbyt szybko to wyobraża sobie zdechłą sarnę z wnętrznościami na wierzchu.
Fredrica Odpowiedz

Ja bym spytała, dlaczego akurat sarnę?

XX2411

Flashbacki z lasu.

Kuudere Odpowiedz

Za dużo Baudelaire’a.

seba199020 Odpowiedz

Ja sobie wyobrażam gołą Krystynę Pawłowicz.

StaryPiernik

Nie myślałeś o jakimś ośrodku lecznictwa zamkniętego??
;)

PlemnikZabojca Odpowiedz

Jako facet powiem, że to nie prowadzi do niczego dobrego.

Yacsa80 Odpowiedz

Powiadam wam, kobiety, nie chcecie wiedzieć, co facet jest w stanie sobie wyobrazić, żeby nie dojść za szybko ;)

vansen Odpowiedz

Może jesteś podobna... :)

zsmnz Odpowiedz

Ma chłop wyobraźnię ;D i cud, że udaje mu się wtedy dojść ;D

kjujik92 Odpowiedz

Przeczytałam za szybko i zastanawiałam się jak skrzywionym trzeba być żeby dochodzić na widok martwej sarny :D

Jusia92 Odpowiedz

Mój mąż wyobraża sobie wodospad haha co kto lubi

Skladanyrower Odpowiedz

Kuźwa, Wy kobiety osiągacie nowe wyżyny logiki. Facet dochodzi za szybko - ŹLE, BO WY DOCHODZICIE ZA WOLNO. Facet nie chce dojść za szybko - ŹLE, BO MARTWA SARNA.

Powiem chamsko (i seksizm też wejdzie w to) - nauczcie się dochodzić szybciej, to Wasz facet nie będzie musiał sobie wyobrażać głupich rzeczy. Ale jak się okaże, że jednak moja rada jest niemożliwa do zrealizowania - zaakceptujcie fakt, że typ robi wszystko, żeby nie mieć wytrysku (oraz, żeby Was zaspokoić).

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie