#5dZyP
Czułam się z tym źle. Zaczęłam być dla niego oschła i zimna. Wtedy to on był tym poszkodowanym. Kuzynka zawsze go broniła. W końcu się rozstaliśmy, bo ja nie mogłam wytrzymać z nim, ani on ze mną. Najgorsze, że moja kuzynka jest po jego stronie i twierdzi, że to wszystko moja wina. Nie słucha mnie. Mówi, że jestem nienormalna, bo chłopak MUSI dotykać swoją dziewczynę.
To nie tak, że w ogóle nie pozwalałam mu się dotykać, ale tu chodzi o to, że nawet w miejscu publicznym potrafił mnie złapać za biust albo klepnąć w tyłek. Należę do osób wstydliwych i było to dla mnie niekomfortowe. Albo podczas rozmowy wkładał mi ręce między nogi, co dla mnie też nie było zbytnio przyjemne. Nie chciał słuchać, że po prostu tego nie chcę. Był moim pierwszym chłopakiem, to wszystko było dla mnie nowe, potrzebowałam czasu i on to wiedział.
Kuzynka do dzisiaj potrafi na mnie krzyczeć i wyzywać mnie, że takiego fajnego chłopaka zostawiłam. Że taką szansę straciłam i jestem po prostu pierdolnięta. Nie rozumiem jej, bo przecież nic takiego się nie stało. Słyszałam od jego kolegów nawet, że on nie szuka już dziewczyny na stałe, tylko jedynie po to aby zaliczyć. To co mi robił wie tylko moja kuzynka, nikt więcej. Zastanawiam się teraz, czy naprawdę ze mną jest coś nie tak, może po prostu nie dorosłam do związku. Mimo to nadal czuję, że on za szybko sobie pozwalał na zbyt wiele.
Wszystko z Tobą ok
Z kuzynką kontakt bym zerwała. Jeśli lubi być molestowana to jej sprawa ale niech nie wmawia innym, że to normalne i konieczne nawet w związku.
Jakie molestowanie, kolejna przewrażliwiona. To normalne, że on ją chce dotykać i to robi.
Jeżeli dziewczyna NIE CHCE być dotykana w danym momencie (I może cie zdziwię bucu, ale ma prawo nie chcieć) to tak, jest to molestowanie, czy to się komuś podoba czy nie
Nie, to przewrazliwienie i babskie fochy.
To już któryś twój komentarz pod wyznaniem o wykorzystywaniu kobiet. Masz jakieś kompleksy czy co? A może masz ból dupki przegrywie, że ostatnio nue zadupczyłeś (ale nie sorki, żeby zadupczyć to najpierw trzeba mieć czym, a patrząc na twoje marne komentarzyki wątpię czy masz czym)? Słaby jesteś trollu, jak chcesz być zabawny musisz jeszcze trochę poćwiczyć, bo nawet żarty Strasburgera są śmieszniejsze i maja wiecej polotu i finezji od ciebie
Ja po prostu wyrażam opinie. Jak cos ci nie pasuje to idź sie powieś
nie sluchajcie stefana to troll kt powstal w czasie strajku nauczycieli
gimbazie sie nudzi
Stefan, jeżeli ona nie chce być dotykana, to NIKT nie ma prawa jej dotknąć, i nie są to ,,damskie fochy". A sądząc po twojej nazwie urodziłeś się w 2007, więc wracaj do dodawania ułamków zwykłych. Aha, i żarty o wieszaniu nie są zabawne, serio.
Szkoda, że to już kolejna strona, na której żyją takie trolliki żeby pisać takie bzdury o kobietach. Sorki, ale jakoś nigdzie nie widziałam żeby powstawały specjalne konta, żeby spamować tekstami typu "faceci to lubią być dotykani w miejscu publicznym za krocze" czy "faceci to tylko o ruchania i w sumie tylko do ruchania" czy inne nieprzyjemne teksty. Ale oczywiście kObIeTy StRaSzNiE nArZeKaJą Na FaCeTóW
Stefan sobie jaja robi, nie przejmujcie się tak
Ja nie jestem osobą wstydliwą ale gdyby chłopak złapał mnie za biust w miejscu publicznym wiedząc że to mi nie odpowiada, dostałby liścia i krzyżyk a drogę. Co za buc.
Kuzynka sama jest pierdolnięta. Jak jest tym gościem taka zachwycona, to niech sama się za niego bierze, bo Ty nie masz obowiązku być jego dziewczyną, choćby nawet był ósmym cudem świata. Jeśli ktoś nie dorósł do związku, to właśnie ten koleś, a nie Ty. Związek polega między innymi na tym, że partnerzy powinny się szanować. On ewidentnie Cię nie szanował. Owszem, to normalne, że chłopak chce dotykać swojej dziewczyny, ale to w jaki sposób on to robił było chamskie, ordynarne i pod każdym względem nie na miejscu. Dobrze, że się go pozbyłaś. Teraz jeszcze powinnaś ograniczyć kontakt z kuzynką. Powinniśmy pozbywać się ze swojego życia ludzi, którzy nas źle traktują. Widać u Ciebie pewne braki jeśli chodzi o pewność siebie i poczucie własnej wartości. Dlatego zbierają sie wokół Ciebie takie sępy jak kuzynka i ten chłopak. Próbują nad Tobą dominować i zmuszać się, żebyś robiła to, czego oni chcą. Nie powinnaś na to pozwalać.
Możesz sobie odpowiedzieć pytaniem " czy będąc po ślubie, kiedy Twój mąż na Twoje stanowcze 'nie' zmusza Cię do seksu znaczy, iż nie dorosłaś do bycia żoną?". Od razu odpowiem. To znaczy, że człowiek z którym byłaś/jesteś jest kutasem i powinien gnić w więzieniu albo przerzucać kamienie z kulą u nogi w ramach prac społecznych ... Nikt nie ma prawa tknąć drugiej osoby, jeśli ta stanowczo odmawia. Czasami rozumiem chęć zaczepki, ale gdy mówisz nie to druga osoba ma to uszanować. Kuzynkę ogranicz do życzeń świątecznych.
Czułaś się niekomfortowo, czyli bezdyskusyjnie przekroczył granice.
Twoja kuzynka to idiotka.
Traktował Cię jak rzecz, a nie osobę. Nic złego nie zrobiłaś, kuzynka jest durna i nawet jej nie słuchaj.
Muszę przyznać że miałam bardzo podobnie: chłopak zupełnie nie znał pojęcia "prywatność" i "nie". Na porządku dziennym było łapanie za tyłek w kolejce do kasy, autobusie, sklepie albo przy rozmowie ze znajomymi czy nawet z moimi rodzicami...
Wszystko z Tobą w porządku, tylko facetowi coś w główce ten nieteges.