#6MLs8
Mam dziecko. Dziewczynkę, 4 latka. Wiecie, wtedy dzieci zaczynają dotykać się w intymnych miejscach. Odkąd pierwszy raz zobaczyłem moja małą jak to robi, nie umiem już spojrzeć na nią tak samo. Moja córka zaczęła mnie podniecać. Kiedy biega goła po mieszkaniu, muszę się chować, by nie było widać wzwodu.
Kiedy uprawiam seks z moją żoną, w wyobraźni robię to z moja córką. Kiedy zadowalam sam siebie, w wyobraźni zajmuje się mną moja córka.
Nie wiem co z tym zrobić, to jest chore. Nie kąpie jej, pilnuję się, by jej najlepiej nie dotykać, ale ona wtedy myśli, że jestem na nią zły. Nie mogę powiedzieć o tym żonie, nie mogę iść do specjalisty, bo zaraz odwiedzi mnie policja.
Nigdy nie skrzywdzę mojej dziewczynki, ale nie mogę się oszukiwać, że moja dziewczynka to jedyna kobieta, jaką chciałbym mieć w łóżku.
Plusuję wyznanie jako jedno z niewielu, które rzeczywiście pasuje do profilu strony. Ale człowieku, zrób światu przysługę i idź do psychologa. Psychiatry. Seksuologa. Nikt na Ciebie nie doniesie.
@wergil A żona nie będzie wyrozumiała i policję wezwie mimo, że on krzywdy dziecku jeszcze nie zrobił i być może nigdy nie zrobi. Jednak aby faktycznie było jak mówię, tzn byś Autorze, tej krzywdy córce nie zrobił to idź do psychiatry. Istnieje coś takiego jak tajemnica zawodowa i psychiatra nie ma prawa nikomu nic powiedzieć.
A więc tu nie jestem pewna czy macie racje. W Polsce prawo zachowania tajemnicy medycznej nie jest absolutne, są od niego wyjatki. I tak pozwoliłam sobie odnaleźć odpowiedni artykuł, kiedy można złamać tajemnicę- "zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób (art. 14 ust. 2 pkt)"
Więc jeśli stwierdzi, że on może być zagrożeniem dla córki to ma możliwość zgłosić to gdzieś....
Co do tajemnicy, to nie jest tak, że jeśli na przykład marzę o duszeniu ludzi, psychiatra ma obowiązek powiadamić o tym służby, żebym tych ludzi nie dusił. Kluczowe jest określenie najpierw, czy jestem w stanie stwierdzić, że czyn taki jest przestępstwem i czy mam zahamowania przed tym. Autorze, zgłoś się po pomoc, możliwe że będzie potrzebnych kilku różnych specjalistów
Kto wie jak żona może zareagować, w szoku może na niego donieść, @Narcystka słonko dobrze prawisz
wergil może ja jestem niewyrozumiała i głupia, ale jakbym usłyszała że mojego męża podnieca jego kilkuletnia córka, wyobraża sobie jak uprawia z nią seks i najbardziej chciałby mieć ją w łóżku to biorę dziecko i wyprowadzam się jak najdalej od niego żeby ich od siebie odseparować, potem proponuję mu żeby porozmawiał ze specjalistą bo jest chory na głowę... Zrozumcie, jak już zrobi jej krzywdę będzie za późno, trzeba temu zapobiec, a nie stwierdzać że jeszcze jej nic nie zrobił...
Nie mówiąc już o tym, że żona przestałaby patrzeć na niego jak na partnera i już na pewno nie uprawiałaby z nim seksu, bo ciągle myślałaby, że on fantazjuje o córce i by ją to brzydziło. I żyłaby w ciągłej niepewności. Moim zdaniem lepiej nie mówić, więcej to zepsuje niż pomoże. Ważne żeby miał też w kimś oparcie i odskocznię. Psychiatra i terapeuta, może to tylko taka faza.
Wergil - gdybym usłyszała takie coś od mojego męża, to kazalabym mu się spakować, iść się leczyć ale nigdy więcej nie zostawilabym dziecka pod jego opieką. Natomiast mimo wszystko albo kazalabym iść mu na terapię albo powiedziałabym komuś z jego bliskich, żeby mieli na niego oko. To jest chore...
@gavinmonera
Oczywiście że myślenie o tym, nie jest podstawą do złamania tajemnicy, ale sam autor napisał że osiągał orgazm myśląc o swojej córce i wyobrażając sobie (podczas seksu!), że to z nią to robi. Dodatkowo autor mieszka z córką, więc sprawa wyglądałaby słabo. Wszystko zależy na jakiego psychologa by trafił. Nie zapomnijmy że są ludzie z powołaniem, którzy pomogą oraz tacy co poszli na psychologię bo to "modne" i nie mają pojęcia co robią, a autora uznają za zboczeńca i go zgłoszą...
Masz racje, to jest chore i moim zdaniem powinienes sie zglosic po pomoc do specjalisty. W tej chwili sie powstrzymujesz, ale co bedzie jak raz sie zapomnisz, raz sie nie uda powstrzymac?
zaden specjalista nie podkabluje cie policji, szczegolnie seksuolog
etyka pozwala tylko na powiadomienie sluzb jesli planuje sie przestepstwo np. morderstwo konkretnej osoby
a tu specjalista moglby ci pomoc, to niekoniecznie musi byc pedofilia
Seksuolog nie zawiadomi policji. Nic nie zrobiłeś, po prostu Ci się coś uruchomiło w głowie i jak najbardziej powinieneś szukać pomocy. Niby fantazje to tylko fantazje, ale raz, że ta jest cholernie krępująca sama w sobie, to jeszcze oddziałuje na Twoje życie seksualne. Będzie dobrze, tylko daj sobie pomóc, żona nie musi wiedzieć o Twoich wizytach u specjalisty.
Nic nie zrobiłeś więc policja do Ciebie nie zapuka. A do seksuologa powinieneś się zgłosić.
Specjalistę obowiązuje anonimowość. Wierz lub nie, ale jeśli faktycznie nie chcesz skrzywdzić dziecka - musisz się do niego zgłosić... Im wcześniej, tym lepiej.
Powinieneś jednak odwiedzić specjalistę. Nie widzisz, że unikając córkę, również robisz jej krzywdę?
Właśnie! Ona już widzi że coś jest nie tak. Widzi że zrobiła coś źle (według niej).
Posłuchaj rad i idź do specjalisty... Ja będąc małą dziewczynką spałam z ojcem w jednym łóżku (była burza i się bałam) i obudziłam się w nocy mając w majtkach jego dłoń. Prawdopodobnie spał, mnie sparaliżowało. Myślę, że nawet sam o tym nie wiedział, więcej takich sytuacji nie było. Ale tak wpłynęło to na moje życie, że jako dorosła kobieta nie potrafię wytrzymać wobec niego bliższego kontaktu niż podanie dłoni.
Masz 18 lat, nie jesteś dorosła.
Kurcze ludzie jak czytam komentarze czy wyznania to odnoszę wrażenie że ludzie są teraz tacy delikatni. Nie twierdzę że sytuacja opisana przez Ciebie jest ok ale żeby definiowała ona dorosłe życie?
Myślę,że Twój tata nawet nie wie o co chodzi.Zapewne czuje,że między Wami jest dystans i może czuć się gorszy czy niekochany przez własne dziecko.Zwłaszcza,że prawdopodobnie zrobił to niechcący przez sen.Powinnaś z Nim porozmawiać albo nawet i nie ale poprostu zbliżyć się do taty.Nawet nie wyobrażam sobie jak mu jest przykro
Moze jestem zbyt delikatna, jednak mimo wszystko nie życzę nikomu takiego doświadczenia.
Ne jstes zbyt delikatna. Niktorzy nie maja wyobrazni. Wlasny ojciec, dotykajacy corke? Chore. Nie umiem sobie tego wyobrazic. Wiekszosc ludzi szokuje wizja rodzicow uprawiajacych seks, nikt nie nazywa tego byciem delikatnym... A co dopiero taka sytuacja. Mam jednak nadzieje, ze to byl nieszczesny wypadek (przez sen pomylil Cie z zona, czy cos). Co nie usprawiedliwia jego zachowania.
zrob cos,idz do psychologa moze seksualoga zanim mala podrosnie troch bo jeszcze nie wytrzymasz i dziecku krzywde zrobisz
Wow... mocne wyznanie...