Od zawsze unikam alkoholu. Znajomym mówię, że nie chcę, nie lubię lub wymyślam jakąś historię dlaczego nie chcę się napić. Ogólnie uchodzę za abstynenta.
Prawda jest taka, że nie piję alkoholu, ponieważ boję się, że pod wpływem mógłbym powiedzieć znajomym lub rodzinie o moich homoseksualnych skłonnościach.
Dodaj anonimowe wyznanie
Przecież nie trzeba pić tyle, żeby nie kontrolować co się mówi :)
Gdybyś to powiedział wśród pijanych ludzi to nikt by się nie przejął.
dokładnie XDD
Ja czasami mam wrażenie, że mniej paplam po pijaku, niż na trzeźwo :D
@Kapcielek też tak mam, wszystkim się wtedy wydaje że jestem smutna i mnie pocieszają etc, a ja po prostu uważnie słucham żeby się nie pogubić. XD
Dziwię się zawsze takim ludziom, ty myslisz, że nikt nie wie, że się tak super ukrywasz. Zawsze znajdzie się osoba która wie, zawsze!
Może nie tyle co wie, a domyśla się
O mnie nikt nie wiedział. Powiedziałam rodzicom, przyjaciołom, bliższym znajomym, wszystkim ciotkom, kuzynom. Ogólnie nie jestem za takim wywlekaniem swojego życia osobistego, ale, kiedy weszłam w związek, nie chciałam niczego musieć udawać na jakichś rodzinnych zjazdach. Nie wiedział kompletnie nikt, a w każdym razie się nie przyznał. Kiedyś zapytałam mamy czy się domyślała, odpowiedziała, że nie. Po prostu myślała, że nie szukam faceta. Więc nie, nie zawsze ;)
Autor po pijaku:
Jestem homo!
Pijany kolega:
Ja też!
Anonimowi! Dokończcie historię!
Ja zawsze wciskam kit że jestem na antybiotykach lub silnych lekach przeciwbólowych i to z tego samego powodu co ty :)
czuję dokładnie to samo.
Masz rację nie pij. Jakbyś się wygadał skończyłbyś pod mostem.
Dlatego piję tylko z ludźmi, którzy o mnie wiedzą ;)
Niestety, jestem heteroseksulany i nie mam takich oporów ;)
No i za co go minusujecie? XD