#7NrFe
Miała pewną przypadłość. Mianowicie jej piękne ciało było pokryte w niektórych miejscach większą ilością włosów niż u normalnej, zdrowej kobiety. Trudne do usunięcia na dłuższą metę, odrastały szybko, do tego podrażnienia itd. Jednak nie przeszkadzało mi to w ogóle. Kochałem ją szalenie i starałem pomóc. Choć wizyty u specjalistów przyniosły marne efekty, to - jak sama stwierdziła - dzięki mnie poczuła się w końcu kochana i lepiej jej ze sobą.
Na 5 rocznicę wręczyłem jej kopertę. Była tam zbierana przeze mnie przez 4 lata suma pieniędzy, która starczyła na zabiegi laserowe, by usunąć z jej ciała to zbędne owłosienie, które nadal pomimo wszystko spędzało jej sen z powiek.
Pomijam tamtą radość, jej płacz ze szczęścia. Po ponad pół roku wszystkich zabiegów zostawiła mnie... twierdząc, że teraz może mieć każdego.
Życzę Ci szczęścia...
Jeśli nadmierne owłosienie jest na tle hormonalnym, to laser jej nie pomoże. Takie leczenie syfa pudrem. Włosy wrócą i wtedy będzie płacz. Laser też nie jest gwarancją, że włosy znikną raz na zawsze.
To chyba jednak nie taka mądra skoro zostawiła kogoś kto ja szczerze kochał , akceptował i wspierał, dla jakiegoś każdego.
Trochę Cię to kosztowało, ale się dowiedziałeś, że nie była warta zachodu.
To "wyznanie" to już 3 raz widzę ....ziew
Dlaczego jest taki nacisk aby kobieta usuwała owłosienie na niektórych partiach ciała? Czy to jakiś nakaz, tradycja czy, że co? Bo facet to ponoć bardziej męski jak ma więcej włosów.
Ilu was ślepo idzie za koncernem depilacji, golenia się i tak dalej? ^^
"Jednak nie przeszkadzało mi to w ogóle. Kochałem ją szalenie i starałem pomóc. Choć wizyty u specjalistów przyniosły marne efekty, to - jak sama stwierdziła - dzięki mnie poczuła się w końcu kochana i lepiej jej ze sobą."
to ona miała problem w związku z tym, nie on....
Jeśli to ona miała problem, to po co on zbierał pieniądze? Jeszcze nie była jego żoną.
@VirderBoddoxx nie wiem, może żeby zrobić dla niej coś miłego? żeby pomoc jej zaakceptować samą siebie? żeby nie musieć wysłuchiwać narzekania na to owłosienie? człowiek różne głupie rzeczy dla ukochanych....oO
Głupota. Nie wiem tylko czy gorzej u niej czy u ciebie...
To zapowiada sie jak jedna z tych histori, gdzie ona bedzie chciala wrocic a ty sie (w wydarzeniu absolutnie wiekopomnym, patrzac na przyszle notatki kronikarzy historii i rozwoju ludzkiej glupoty) zgodzisz :p
szok i niedowierzanie, a jakby sytuacja była odwrotna, to tutejsze "Matrony" suchej nitki by na chłopaku nie zostawiły, a tak temat wygodnie przemilczany...
podwójne standardy...tfu...
Hahaha, oj przyda się