#7YfS7

Moja rodzina śmiertelnie się na mnie obraziła. Nie odzywają się, nie zapraszają do swoich domów. Matka z babcią nie chcą mnie widzieć na oczy. Wszystko dlatego, że wytłumaczyłam swojej 12-letniej córce, na czym polega seks. Zapytała mnie o to, ponieważ usłyszała to gdzieś w szkole. Nie bawiłam się w żadne fasolki, żadne przytulanie na golasa, tylko wytłumaczyłam jej normalnie. Powiedziałam też, że jest za młoda, żeby się tym interesować i ma jeszcze na to zdecydowanie dużo czasu.
Wytłumaczyłam, od ilu lat ludzie to robią, że to oznaka miłości i również objaśniłam jej, że jakby ktoś chciał to z nią zrobić i chciałby ją zmusić, to wtedy to jest bardzo złe i ma od razu mi powiedzieć.

Gdy następnego dnia opowiedziałam o tym mojej mamie, zaczęła na mnie krzyczeć, że spaczę dziecko, będzie zboczona i będzie dziwką. Ja rozumiem, że ona ma 12 lat, ale wolałam ją teraz uświadomić, niż żeby za 3 lata powiedziała mi, że ktoś ją skrzywdził lub spodziewa się dziecka.
negatywnaosoba Odpowiedz

Jak dla mnie to i młodsze dzieci powinno się uświadamiać. Potem ludzie się dziwią, że dzieci nic nie mówią jak ktoś je krzywdzi - nie wiedzą przecież co to jest i czemu jest złe.

PrzezSamoH

Etanolan - skąd dziecko ma widzieć, czym jest gwałt skoro nie wie, co to seks?

TVDfan

@Etanolansodu 12 lat to nie jest tak mało, dobrze że wie co to i umie powiedzieć że jej to jeszxze nie interesuje, to jest właśnie zdrowa reakcja dziewczynki w tym wieku, dzieci powinny być świadome, oczywiście dostosować należy ilość informacji do wieku ale 12 lat to juz na tyle dużo ze rozumie
Autorka słusznie postąpiła

anakonda257

@Etanolansodu Jeżeli dziecko pyta o seks to jemu się o tym mówi. 12 lat to już nie przedszkolak, by udawać że jest na to za mały.

Lyssa

Wiedza czym jest seks nie jest konieczna by wiedzieć co to molestowanie. Gwałt jest już mocno zaawansowaną formą molestowania - wystarczy, że dziecko wie, że "tam na dole" dotykać go nie może NIKT, chyba, że lekarz przy jakimś badaniu, i że prośba dorosłego o dotykanie go - jest równie złe. Tłumaczenie czym jest seks, w przypadku młodszych dzieci, w tym przypadku może nawet zaszkodzic - dzeci jakby na to nie patrzeć mają ograniczoną zdolność rozumowania - tłumacząc czym dokładnie jest seks, trzeba by się zagłębic we wszelkie możliwe warianty - a to może byc dla dzieciaka zbyt wiele. "No bo skoro gwałtem jest seks, ten pan niczego "na dole" nie wsadzał, tylko chciał, żebym pobawił się jego ptaszkiem - to wychodzi, ze zakazane nie jest"

Fina

Etanolan w wieku 12 lat to ja mialam okres, tylek i biodra takie jak dzisiaj. Kolezanka z lawki kupowala staniki w triumphie, bo te dla nastolatek byly za male ;) w sumie konczac podstawowke wiekszosc z nas miala juz regulatny okres.
Co to mlodszych dzieci. Mi na szczescie co to jest seks, rodzice wytlumaczyli kilka dni przed 1 wrzesnia, gdy mialam zaczac 1 klase podstawowki. (Mielismy talie specjalne ksiazeczki, na pierwszej z joch nyl napis 6-8 lat). Dlaczego na szczescie? Kolezanka z klasy na pierwszym wfie zaczela uswiadamiac te, ktore tego nie wiedzialy. Patrzac, w jak wulgarny sposob to robila i jak glupio do tego podeszla, zastanawiam sie po latach, czy nie byla ofiara molestowania.

Mindanao Odpowiedz

Na pewno wiesz, że to, co zrobiłaś jest absolutnie normalne i zachowałaś się dokładnie tak, jak należy. Teraz powinnaś wykazać się takim samym zrozumieniem "braku wiedzy" i przetłumaczyć mamie i babci dlaczego dobrze postapiłaś :) Z taką samą cierpliwością jak dla córki :)

Vito857 Odpowiedz

I bardzo dobrze zrobiłaś. 12 letnia dziewczyna powinna być już świadoma. Szczególnie, że za chwilę się zaczną (lub już się zaczęły) miesiączki.

PysiakOdTak Odpowiedz

Hmmm... Dobrze, że Ty to zrobiłaś, jako rodzic. Ode mnie masz mega plusa za Twoją postawę

vasiravana Odpowiedz

Przeraża mnie jak starsze generacje żyją w przeświadczeniu, ze to są tematy tabu. Nie są. O tym trzeba mówić i tłumaczyć. Ja miałam przyrodę w 4 klasie, już tam uczono nas o układzie rozrodczym, potem doszedł WDŻR. Ale ile się słyszy o tym, że dzieci chciały zgłosić rodzicom, że ktoś z rodziny/sąsiadów ich molestował, a rodzina zamiatała to pod dywan, jakby to dla NICH było coś wstydliwego.

NOTHING000

Może rodzina autorki wychodzi z założenia, że kobieta o seksie powinna się dowiadywać dopiero w noc poślubną xD

JiminChimChim Odpowiedz

Ja sama nie pamiętam rozmów o seksie, dla mnie to było naturalne. Mama mi kiedyś powiedziała, że po prostu odpowiadała na moje pytania. Nie wchodziła w szczegóły, po prostu mówiła, jak jest, a ja sama rozumiałam coraz więcej. Od zawsze wiedziałam, skąd się biorą dzieci, że mój brat ma inną budowę, że jest coś takiego jak okres, który czasem boli, ale że to normalne, bo dorosłe kobiety tak mają i to oznacza, że mogą być w ciąży itp.
Moi bratankowie też wiedzą, że dziecko rozwija się w brzuchu, że potrzebny jest tata i mama. Że dwoje ludzi musi się kochać, jak rodzice, nie jak rodzeństwo, że wtedy mają specjalny sposób przytulania i tata daje mamie nasienie i potem jest dziecko. Wiadomo, w tłumaczeniach upraszcza się sformułowania, jak tylko się da i oni nie potrafią sobie zwizualizować, o jakie nasienie chodzi, ale dzięki temu wiedzą, że to sprawy dorosłych i od zwykłego przytulania z koleżanką nie będzie dzieci. Jeszcze rok temu i tak największym wyzwaniem było dla nich zrozumieniem, że babcia to moja mama i mama ich taty. Że babcia może być też mamą. A już w ogóle totalną abstrakcją było to, że ich mama mówi do babci mamo. I ich prababcia to mama babci. Pól roku chodzili i się upewniali pytając: "A tata to twój brat, ciociu?" I oboje byliście mali i się razem bawiliście, jak my? I babcia była młoda i nie była babcią?"

Anonimowane

Pamiętam te rozterki i traume jak zobaczyłam zdjęcie mamy, kiedy była dzieckiem. Szok i niedowierzanie.

Silas Odpowiedz

Dobrze, że jej to wytłumaczyłaś, ale chyba i tak trochę późno się za to wzięłaś. Dziewczyna ma 12 lat i do tej pory nie wiedziała, co to jest seks?

kanouga Odpowiedz

Ja rozmawiam z 11-letnia córka. Jeśli zapyta odpowiem. Nawet sobie nie wyobrażasz jakie rzeczy dzieciaki w szkole opowiadają. Wolę, żeby dowiedziała się ode mnie. Bardzo dobrze zrobiłaś.

KissMee Odpowiedz

Wydaje mi się, że też chciała dowiedzieć się czegoś co powinna wiedzieć już dawno i to nie ze szkoły czy koleżanek.. Niestety ale znam osobiście 2 dziewczyny które straciły dziewictwo w wieku 12 lat (i to wcale nie było tak dawno). Wszystkie już dobrze wiedziałyśmy w tym wieku o co w tym chodzi. Dobrze, że sama przyszła bo niestety później dzieci rodzą dzieci a rodzice są zdziwieni.

Anonimowane

Moja koleżanka też straciła dziewictwo w wieku 12 lat (11 lat temu) i specjalnie ustawiała sobie 'randkę' z facetem, z którym nawet nie była w związku, bo chciała już być 'kobietą'. Brak informowania dzieci prowadzi właśnie do takiego spaczonego podejścia.

nata Odpowiedz

Moja kuzynka, gdy miała 7 lat i właśnie urodził się jej brat, zapytała swojej mamy skąd się biorą dzieci. Ciocia wytłumaczyła jej wszystko tak jak ty, na co ona "O fuj, musieliście zrobić to aż 2 razy?!".

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie