#8njL1
A więc...
Kilka lat temu, w jakimś programie wyłoniła się osoba Michała Szpaka.
Dla mnie, dwunastoletniej metalówy, stanowił uosobienie bóstwa. Długie włosy, "mroczny" styl. Tyle słowem wstępu.
W wakacje pojechałam do dziadków na wieś. Zawsze zabierałam ze sobą sporo książek, zeszyty do rysowania itp. Tym razem zabrałam także notesik. Malutki, uroczy. Zapisywałam w nim przeżycia z wyjazdu, przepis na krówki...
I fantazje erotyczne o Michale na jakieś 4 strony. Nie mam pojęcia co mi strzeliło do głowy. Pilnowałam tego nieszczęsnego notesika jak oka w głowie. Przyszedł dzień powrotu do domu. Rzuciłam bagaże w kąt i poszłam oglądać bajki. Pogadałam chwilę z Mamą. Siedząc w salonie usłyszałam, że Mamunia mnie woła. Weszłam do swojego pokoju.
O, zgrozo.
Mama trzymała mój notesik i patrzyła na mnie ze swoim charakterystycznym wyrazem twarzy, na której malowały się chęć natychmiastowej aborcji i obrzydzenie.
To zdanie mam do dzisiaj w głowie.
"Chcesz mi coś powiedzieć o ostrym seksie z Michałem Szpakiem?"
Przez kilka dni czułyśmy się bardzo nieswojo...
Potem był to temat tabu...
Przez kilka miesięcy, kiedy tylko w telewizji pojawiał się Szpak, mama puszczała mi spojrzenie godne bazyliszka. Ona do dzisiaj pamięta...
moi rodzice nigdy nie czytali moich rzeczy. Nawet gdyby na biurku lezal otwarty list nawet by nie zerkneli. Nie mozna czytac cudzych rzeczy chyba ze wlasciciel nam pozoli :/ a moi rodzice zbudowali w domu atmosfere wzajemnego zaufania tak, ze nie musieli weszyc, bo o wszystkim wiedzieli...
Dobrze że nikt z rodziny nie znalazł jakiegos yaoica którego napisałam w wieku 13 lat. Ostatnio czytałam sobie jeden który się ostał i doszłam do wniosku że bardzo nie chciałabym żeby moja mama była kiedykolwiek świadkiem tego festiwalu żenady ;))))
a co ma Michał Szpak do metalowca? bo ma długie włosy?
Też się zaczęłam zastanawiać... Szczerze - nie mam pojęcia.
Rozkminiajcie dalej logikę 12 latki, powodzenia, chociaż może jesteście w podobnym wieku xd
"Mama trzymała mój notesik i patrzyła na mnie ze swoim charakterystycznym wyrazem twarzy, na której malowały się chęć natychmiastowej aborcji..." xDDD
Uśmiałam się :'D
A teraz na poważnie. Gdybym była Twoją mamą, znalazła ten notesik i przeczytała, co w nim nabazgrałaś, cichcem odłożyłabym go w jakieś niewinne miejsce. Tak, żebyś nie pomyślała sobie, że wiem o Twoim małym sekreciku.
Po co psuć sobie relacje z córką z tak głupiego powodu. Każdy ma jakieś fantazje, tym bardziej dzieciaki, które dojrzewają. Ja np. uwielbiałam komiksy i wzdychałam do Lokiego.
W sumie nadal wzdycham :3
Zgadzam się z tobą w 100%. Ja wzdycham do Tony'ego i Bucky'ego.
Odłożyć po cichu, a ja bym to obróciła w żart i się z tego śmiała :D
Karyna, czyli wolałabyś zawstydzić swoje dziecko?
Ja wzdychałam do Johnnego Deppa. Razem z moją mamą :D Znamy wszystkie filmy z nim na pamięć.
@AnonimowaWWO. A dlaczego zawstydzić? "Dystans" mówi ci to coś? Ja tak byłam wychowywana i moje dziecko też tak jest. Z dystansem i bez tematów tabu ;) Polecam!
Nie powinna zaglądać Ci do tego notesu. No trochę prywatności...
Ale w zasadzie Ty nic złego nie zrobiłaś
Gdyby moja mama (lub inna osoba) próbowała czytać moje prywatne zapiski to chyba bym jej coś zrobiła
Ty chciałaś umrzeć? To mama zachowała się beznadziejnie. Grzebać dziecku po prywatnych zapiskach i robić mu wyrzuty o jego myśli, uczucia czy fantazje? Kto tak robi?
Osoby bez krztyny szacunku dla prywatności własnych dzieci.
Niestety w tym wypadku wydarzenia wstydzi się osoba niewinna, podczas gdy winna zapewne uważa, że postąpiła słusznie.
O tak, Szpak jest uosobieniem mroku xD
Chyba uosobieniem tęczy :)
>metalówa
TRIGGERED