Pojechałam odebrać paczkę z paczkomatu około 22, bo wcześniej nie miałam czasu. Gdy skrytka się otworzyła, a paczka była w moich rękach, ktoś wyskoczył i biegnąc wywrócił mnie i wyszarpnął mi przesyłkę. Leżąc krzyczę, że to leki dla mamy z zagranicy, bardzo drogie i niedostępne w Polsce, prawię ryczałam tam i mówiłam, że są bardzo potrzebne dla mamy, aby nie musiała się męczyć. I wiecie co? Paczkę rzucił w moją stronę krzycząc "Przepraszam".
Gdyby wiedział, że w tej paczce był mój nowy telefon, raczej by nie oddał...
Dodaj anonimowe wyznanie
Mimo wszystko śmiechłam xD dobry patent
Ja również xD
Ja bym ten tekst dopiero wymyśliła w domu... 5 dni później 😂
Gratuluję, teraz jak ktoś będzie tak krzyczał i będzie to prawda to złodziej ucieknie bo pomyśli że jest tam telefon a leki to przykrywka :)
Złodziej bo złodziej, ale z dobrym sercem XD
Przecież po przeczytaniu już kilku komentarzy można się dowiedzieć wielu rzeczy. A jak ktoś komentuje tyle co ty to nie jest problemem prosta interpretacja.
Ja się zgadzam, że w internecie czasem ciężko wyczuć żart/ironię, szczególnie, że niektórzy ludzie to po prostu idioci, ale kurczę, jak inaczej można zinterpretować zdanie, na końcu którego jak byk stoi "XD"? :D
Nie trzeba być szpiegiem by odkryć, że masz kij bardzo głęboko w dupie i chyba mocno cię uwiera.
Etanolan, Ty to chyba życia nie masz, jak można w niecały miesiąc narypac prawie 700 komentarzy....
W większości piszesz masakryczne bzdury i potem się dziwisz, że ludzie cie tak odbierają, jak odbierają.
Złodziej z zasadami
Zawsze się tego boję, jak odbieram paczkę z paczkomatu. Jak ktoś stoi obok to zawsze staram się poczekać aż odejdzie.
Ja się zawsze boję, jak wybieram kasę z bankomatu i ktoś jest w pobliżu, mam nawet taki odruch, żeby od razu bić, raz tak przywaliłam mojemu chłopakowi, jak podszedł gdy właśnie stałam przy bankomacie xD
mordimer dzięki, oplułam się owsianka :D
Jakoś mi szkoda się zrobiło zodzieja 😂 oszukany został
Nigdy w ten sposób niczego nie zamawiałam, bo bałam się takiej sytuacji.
Padłam 😂😂😂
Złodziej z zasadami 😂
Jakiśczas temu pożyczyłam samochód od taty żeby zawieźć córkę na zajęcia dodatkowe. Wyjątkowa sytuacja, nie moje auto, więc nie ma fotelika, córka ma 4 lata. Jeden jedyny raz jechała bez fotelika, dystans - 1 km wiejską drogą. W połowie drogi zatrzymuje nas patrol, ja bez pasów, córka również - jestem w dupie, mandat milion złotych! Odsuwam szybę i prawie płaczę do policjanta, że jadę z córką do lekarza, nagle wyskoczyła gorączka, lekarz zaraz idzie do domu itp. I nas puścił. Wszystko działo się w ułamku sekundy, nawet nie wiem skąd mi taki pomysł wpadł do głowy.
Co tam życie i zdrowie, ważne, że mandatu nie dostałaś!
Ok, nie miałaś fotelika, rozumiem. Ale co stało na przeszkodzie, żeby zapiąć pasy sobie i córce?
Śmieszki z ludzi co zapinają pasy tylko żeby mandatu nie dostać. Podstaw fizyki nie znają co się dzieje z człowiekiem przy nagłym hamowaniu. Nigdy nie przewidzisz kiedy sarna ci wyskoczy. Dziecko też w sumie wyskoczy. ;_;
Jakby zapiela pasy 4latce bez fotelika, to by ją udusiła pasem na szyi przy byle jakim hamowaniu. Nawet nie gwałtownym.
Chyba ja jestem bez serca egoistyczny bo slyszac ze to drogie niedostepne leki odrazu bym sie cieszyl bo mozna je drogo na darknecie sprzedac :), a jak bym ujzal zawartosc to bym sie zasmucil ze mni3j zarobie