#AD8lC
Była oburzona, kiedy brat nie wziął swojej córki do kościoła w niedzielę, kiedy ta miała ospę. Pięcioletniemu dziecku nie wolno mieć zabawek, bo to już dorosły przedszkolak. No i większość zabawek jest grzesznych - ten typ, co boi się Hello Kitty czy pokemonów. Ogólnie jak jakiś nieszczęśnik z dzieckiem ją spotka, to musi wysłuchiwać jej narzekań, że z pociechy to debil jakiś wyrośnie!
Co najlepsze, ma już dwójkę dorosłych dzieci, absolutnie zniszczonych. Mają ledwo skończone gimnazja, dalszej edukacji nie podołali. Siedzą cały czas w domu, nie potrafią zachowywać się wśród ludzi. Kuzyn autentycznie mówi na tyle niewyraźnie, że mimo że znam go od dziecka, to nie potrafię go zrozumieć... No ale ona nadal uważa, że jako jedyna na świecie potrafi wychowywać dzieci.
Bonus - ja dzieci nie mam i nie zamierzam. Mam za to psa. Jestem również technikiem weterynarii i mam ukończony kurs psiego behawiorysty. Ciocia przyczepiła się, że mój pies jest chory psychicznie, bo mieszka w domu, nie w budzie i JE MIĘSO JAK SZATAN.
Cóż, cieszę się, że nie wpadła na pomysł posiadania zwierząt...
Też mam diabelskiego psa, również je mięso :D
koty to dopiero pomioty szatana!
Co ty, koty są wcieleniem szatana :D
Ja jestem diabelskim człowiekiem bo jem mięso 😄
BARF? :-)
Mój to nawet surowe je :D
W pierwszym zdaniu przeczytałem "moja córka" i cały czas kminiłem skąd u dziecka tyle nienawiści do świata 😂
Jak to dobrze nie być jedyną :D
Ja tak samo i jeszcze zastanawiałam się ile ona ma lat, że już ma dzieci. Ale bonus zbił mnie z tropu, że autorka nie ma wcale dzieci a ja takie wtf ;)
W takim razie ja mam diabelskiego kota bo je surowe mięso trzy razy w tygodniu xD
Moje codziennie. Mam zacząć się martwić? :D
A ja mam czarnego kota, KTÓRY JE MIĘSO TFU DIABELSKI POMIOT JEDEN.
Ona jest psychiczna... to trzeba leczyć
Gdyby twoja ciotka mnie poznała...Anime,Hello Kitty, metal, rock, japonia, YAOI, straszne rzeczy i takie tam, to by pewnie egzorcystę i psychiatrę wzywała XD
Kot mi zjada resztki kurczaka, najlepiej zaprowadzę go do egzorcysty i wykąpię w święconej, Boże miej jego kocią duszę w opiecę
Wszystko rozumiem, ale od Pokémonów wara !
@DarkPsychopathII pokemon = pocket monster. sama bylam swiadkiem jak niby normalna kobieta kazala dzieciom wyrzucic wszystkie naklejki z pokemonow.
Widać że ciocia sama się wychowywała
Moja 20 lat starsza kuzynka całe moje dzieciństwo powtarzała, że jestem źle wychowaną gówniarą choć nigdy nic złego nie zrobiłam i przy rodzinie byłam zawsze cichym, spokojnym, pomocnym dzieciakiem, więc powodów do obrażania mnie nie miała żadnych. Od tamtego czasu minęło 15 lat. Teraz kuzynka ma 10 letniego syna, na którego większa część rodziny mówi "szatan". Gówniarz odzywa się do niej jak do koleżanki, nie szanuje nikogo. Uspokaja się tylko wtedy, gdy ktoś daje mu pograć na telefonie lub gdy ojciec da mu porządny wprdl . Wymodliła go sobie czy co :D