Gdy piję herbatę o jakimś smaku, zawsze rozgryzam kwiatki i owoce, które pływają na powierzchni. Pewnego razu myśląc że jem właśnie kwiatka, natrafiłam na coś o niepasującej twardości oraz bez smaku.
Okazało się że był to paznokieć.
Skończyłam swoją praktykę momentalnie.
Dodaj anonimowe wyznanie
Pazur pewnie jakiegoś starego chińczyka, który sobie wcześniej gmyrał w tyłku. Oni tak mają.
Majer!!😵😵😂😂😂
No co? Prawdę mówi XD
Bardzo często sobie takiego jednego, długiego pazura zostawiają. A co bogatsi to nawet i 10.
Ten obrzydliwy długi pazur małego palca u hindusów do dłubania w zębach i uszach... Bleeee
@doznudzenia a ja właśnie ostatnio widziałam faceta(nie hindusa :D), który miał normalnie obcięte paznokcie tylko jeden u najmniejszego palaca był taki długi. Zastanawiałam się po co on to tak zostawił teraz wiem,joooj :D
W Stanach w latach 80-tych też był taki zwyczaj zostawiania jednego długiego paznokcia, bo kokaina była bardzo popularna xD W ten sposób ludzie nabierali sobie porcję do wciągnięcia. Ale u Chińczyków to owszem, to jest podobno oznaka statusu społecznego - nie muszą wykonywać pracy rękami, więc mogą mieć długie paznokcie. Śmieszne trochę :D
Etanolansodu - Świeczki? :DDD
Dzięki Majer. Naprawdę. Twój komentarz podziałał na moją wyobraźnię i żołądek bardziej niż wyznanie. Chyba czas skończyć z Anonimowymi na resztę pierwszego trymestru...:P
@Etanolan
O dziewczynko, a skad ta pewnosc, ze u nich sie swiecuje uszy? Jesli juz to swiecowanie jest bardziej popularne w Chinach i w Tybecie. W Indiach pewnie tez robia, ale nie wierze, ze kazdego na to stac. Pracowalam z Hindusami, widze ich wielu na ulicach i nie tylko, i niestety ten pazur sluzy do dlubania w zebach, uszach i nosie. Jest to mega oblesne.
Skończyłaś rozgryzać, czy pić herbatę?
Rozgryzać 🙂
Miałam to samo z muchą kiedyś. Nie polecam. :P
Chyba bym na jakiś czas zrezygnowała z picia takich herbatek