Zacznę od tego, że mieszkam z rodzicami i dziadkami w jednym domu. Babcia i dziadziu są wzorowym małżeństwem i nigdy nie widziałam, żeby tak na poważnie się pokłócili, więc pewnego dnia gdy przyszłam na śniadanie nie wiedziałam o co chodzi, widząc babcię z miną, która może zabić, za to dziadek z miną winowajcy próbuje być niewidzialny. Próbowałam dowiedzieć się o co chodzi, na co dziadziu odpowiedział tylko, że uderzył babcię. Nie mogłam w to uwierzyć, bo taka sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca. W końcu dziadek opowiedział całą historię. A było tak: „Śniło mi się, że byłem z babcią na wycieczce w zamku. Spacerowaliśmy, ale w pewnym momencie zobaczyłem stado wilków, chciałem uciekać, ale babcia jak zwykle mnie nie słuchała, no i te wilki nas dopadły. Nie miałem się jak bronić, ale w ostatnim momencie znalazłem duży kij. Już czułem sierść tego wilka na ręce, no to walnąłem mu z całej siły w łeb”.
Jak się okazało, dziadziu smyrał przez sen babcię po głowie (tak, właśnie to była sierść wilka) i z całej siły uderzył ją pięścią w głowę myśląc, że to wilk.
Na następne urodziny babcia dostała kask, tak w razie czego ;-)
Dodaj anonimowe wyznanie
Mój chłopak często w nocy mimowolnie prostuje rękę. I pewnej nocy tak się złożyło, że moja głowa była w nieodpowiednim miejscu i dostałam. Chłopak się obudził, bo podobno tak przywalił łokciem, że aż go zabolało. A ja? Jak gdyby nigdy nic przewróciłam się na drugi bok i spałam dalej. Tylko rano się zastanawiałam, dlaczego mnie tak czoło boli 😁
Też tak mi się zdarzyło 😂. Współczuję mojej dziewczynie.
Mojemu tacie się kiedyś śniło, że Niemiec wskoczył mu na plecy, więc postanowił zgrabnym kopniakiem w tył się go pozbyć. Mama nie była zadowolona z tak bolesnego przerwania jej snu :D
Serio ludzie? Tyle osób opisuje w komentarzach historie podobne do tej z wyznania, a tylko Milomilox3 dostaje minusy? A no przecież tak, on opisuje historię w związku homoseksualnym, nie można dać plusa, co internet o tobie pomyśli
Dostał minusy za formę. Tego nie da się czytać, z każdego równoważnika robić odrębne zdanie...
Mój mężczyzna też uwielbia się w nocy rzucać i raz przez sen uderzył mnie prosto w kręgosłup. Obudziłam się jojcząc, że boli bardzo. Wybudzony i wystraszony chciał mi bardzo szybko pomóc w ciemnościach, więc na dokładkę oberwałam z łokcia prosto między nos i oko. Najwidoczniej raz było mu za mało ;)
Dawno się tak nie uśmiałam czytając wyznanie. Dzięki! :D
Normalna sprawa, nawet Wolverine tak miał ;p
Ja jak spałem ze swoim chłopakiem. To w pewnym momencie kopnął mnie. Obudziłem się, myślałem, że to celowo. No cóż, jak mu to rano powiedziałem. To tłumaczył się, że miał koszmar jak się bronił przed czymś tam. Może i śmieszne ale wtedy o mało nie zwalił mnie z łóżka a byłem już na granicy. :-D
Dziadki i wilczy sen 😁