#BdQF4
Do dziś pamiętam, jak strasznie się czułam z tym, że jakiś nieznajomy facet patrzy się na mnie, gdy jestem w samym staniku. Ktoś może uznać, że to nic takiego, ale dla mnie był to wtedy bardzo żenujący i niekomfortowy moment.
Do dziś pamiętam, jak strasznie się czułam z tym, że jakiś nieznajomy facet patrzy się na mnie, gdy jestem w samym staniku. Ktoś może uznać, że to nic takiego, ale dla mnie był to wtedy bardzo żenujący i niekomfortowy moment.
Mnie na badaniach bilansowych doktorka znienacka odsłoniła miejsce intymne i kazała pokazać, czy nie mam stulei. Moja mama siedziała wtedy w gabinecie, bo zdecydowała się pójść ze mną. Nie było zasłonięcia firanką. Nic się nie odezwałem, ale w duchu byłem nieco wkur.wiony na nią.
Jakoś nie widzi mi się odsłanianie lagi przy przyjaciółce, chyba, że fwb xd
Buldog, nie jesteś z planety Ziemii. Po prostu nie.
@aniabezfrania Używanie żeńskich końcówek to wieśniactwo? To w takim razie jak bardzo wieśniackie jest "LOLXD"...
tak, pamiętam, miałem to samo, mama ze mną w gabinecie, a lekarka "Proszę delikatnie odciągnąć napletek."
To mnie tak ginekolog na pierwszym badaniu załatwił bo sobie wyszedł w trakcie badania bo coś tam zapomniał i cała poczekalnia oglądała moją pochwę ale na szczęście jakaś kobieta go zjechała i pomogła mi napisać skargę.
Jak to jest możliwe, że takie cymbały dorabiają się takiego stanowiska? Nie wiem jak trzeba być nieogarniętym żeby, ot tak sobie wyjść i dopuścić żeby obce osoby oglądały Twoją rozebraną pacjentkę. Pracuję w trochę innej branży ale też klienci się rozbierają do zabiegu i sobie nie wyobrażam odwalić czegoś takiego.
Najgorzej, raz zwróciłam lekarzowi uwagę, że mnie widać, nie pamiętam okoliczności ale mnie zapewnił, że nie ma opcji takiej by ktoś wszedł do środka. Po jakimś czasie weszła pielęgniarka, lekarz się zmieszał i tylko poprawił parawan. Na szczęście byłam ubrana już (wiem, że pielęgniarka jak lekarz, ale jeśli się nie spodziewam nikogo z zewnątrz to każdy intruz jest stresujący). Ale do tej pory mam uraz i zawsze pilnuję czy jestem dobrze odgrodzona. Lepiej samemu kontrolować takie rzeczy
ale na plaży to się nie wstydzi?
Ty tak na serio? Na plaży nie paraduję w stringach i koronkowym staniku. Moje bikini zasłania więcej piersi niż moje staniki i nie są przezroczyste. W dodatku widać, gdy ktoś patrzy pożądliwie i takim wzrokiem można zniesmaczyć nawet kobietę w worku na ziemniaki.
Na plaży nie paraduje się w stringach? Moje doświadczenia jednak mówią co innego. Nie tylko stringi nie są wcale rzadkością ale też dziewczyny/kobiety często nawet w figach czy opalając się zsuwają materiał między pośladki by się opalić.
Nie każde bikini też zasłania więcej niż przeciętny stanik. Zależy od kroju. Sporo bikini jest bardziej wycięte. A co do przezroczystości... Nie każdy stanik jest przezroczysty.
Natomiast w wyznaniu nie ma ani słowa o pożądliwym wzroku.
Wstyd a skrępowanie to dwie pary butów.
Rozebranie się na plaży jest dobrowolne, rozebranie przy badaniu konieczne - to już sfera intymności i jej poszanowanie. Podobnie jak np. w przymierzalni w sklepie.
Ten argument jest z dupy. Na plażę idziesz dobrowolnie i odsłaniasz się, bo chcesz. Autorka została "obejrzana" wbrew jej woli.
Daj se już spokój, jesteś nudnym trollem.
Ania/kociambe/mariowario, współczuję wegetacji tak monotonnej że do teraz ci się nie znudziło trollowanie tutaj.
O było konto i nima, ciekawe kiedy następne xD
O, wreszcie spadło.
@Hva, jakie bikini? Chyba burkini w twoim przypadku. W worku na ziemniaki też pewnie będziesz chodzić o ile nie teraz już, jak się twój "inżynier" zradykalizuje. Trochę ci to nie w smak, bo lubisz porównywać swoje chude kości do grubasek, bo daje ci to poczucie bycia lepszą no ale co kobieta w islamie ma do powiedzenia...tyle samo co i koza. W sumie służy beżowym do tego samego, jedynie obiadu nie zrobi.
Rozumiem Twój dyskomfort, lekarka zachowała się bardzo nieprofesjonalnie.
E tam, a na plaży biegasz półnaga wśród setek ludzi
Na plaży rozbierasz się dobrowolnie i oprócz ciebie, na plaży wszyscy są w podobnych strojach, tak samo na basenie. Okoliczności mają duże znaczenie.
Spoko, ostatnio miałam ekg i pielęgniarka nie przekluczyla drzwi. Parawan zasłanial mi jedynie nogi. Ale miałam to gdzieś, jakby ktoś wszedł, to bym pozwala ich za zszargane nerwy xD a, że przychodnia prywatna to może bym ugrała zniżkę na drugie badanie xD
Kiedy Ameryka wejdzie za mocno...
Dziewczyno, chodzisz przecież na plażę? Mylę się?
@asinius Nie każdy ma dostęp do plaży, taka ciekawostka
Skoro to jest to samo to @asinius wyjdź sobie na miasto w samym staniku, niech obcy patrzą, przecież chodzisz też na plażę, mylę się?
A nie da się zwrócić uwagi lekarzowi?
Właśnie, 15 a nie 5. Może jestem jakaś nieżyciowa, ale jak ktoś zbyt mocno narusza moja prywatność to należy zaprotestować.
Poszłam kiedyś do kardiologa i Pani otworzyła drzwi na oścież w momencie, kiedy siedziałam do nich bokiem goła od pasa w górę. A w poczekalni ludzie, pielęgniarka... Łączę się z Tobą w zażenowaniu taką postawą