#Bs5Rn
Wychowawca oznajmił nam, iż odbywa się konkurs na najlepszą nazwę dla owego miejsca.
Ja, dzieciak z wadą słuchu, niestety usłyszałem tylko, że miałem wymyślić nazwę i zastanawiało mnie dlaczego.
No to ruszyłem szare komórki i co napisałem na karteczce?
Stefan :/
PS Nie wygrałem.
"Byłam w Stefanie"
Bardziej rozbawił mnie Twój komentarz niż wyznanie.
Stefan nad Wisłą? :D
'Idziemy do Stefana na 50 twarzy Grey'a?'
W moim mieście jest kino "Zbyszek" XD
Konkurencja dla Stefana... Uuuuu, będzie grubo :P
Ha. Wiem gdzie mieszkasz. Olkusz lub Dzierżoniów.
No co? Stefan to najpiękniejsze imię:D (mój kochany tata nosi to imię).
-Mamo idziemy do Stefana!
-Dobrze bawcie sie grzecznie, to jakis nowy sąsiad?
-Nie...? To kino
Szkoda że nie Cyryl
Ale czemu w twojej szkole powstawało kino? Może miałeś na myśli w mieście?
Nie, nauczyciele wymyślili taki pomysł żeby dzieciaki z młodszych ( jak i starszych ) klas mieli gdzie spędzać przerwy. :)
Kto powiedział, że to była szkoła publiczna?
I kto powiedział, że to "kino", to było coś więcej niż rzutnik i kilka krzeseł w sali z zasłoniętymi oknami, plus kilku "wybranych" uczniów do obsługi?
Stefan XD
Wszystkie moje roślinki nazywają się Stefan 😂