#Dc49X

W czasach, gdy byłam biedną studentką i miałam bardzo ograniczone środki finansowe, ukruszył mi się ząb, dokładnie jedynka. Na początku przyklejałam go na kropelkę, jak tylko się odkleił, to czynność powtarzałam i modliłam się, żeby wytrzymać te dwa tygodnie do wypłaty i wizyty u dentysty.

Niestety, pewnego razu połknęłam go przy jedzeniu... Co było robić? Kilka razy robiłam kupę na sitko. W końcu go wydaliłam, wygrzebałam z kupy, umyłam i od nowa przykleiłam.
Deaneris Odpowiedz

Jedno trzeba przyznać autorce. Anonimowe to jest. Co tam, że przy okazji obrzydliwe

Przypadkiniechodza Odpowiedz

Tak se myślałam, że bym tak w życiu nie zrobiła (mam na myśli ogólne przyklejanie zęba pomijam grzebania w kupie) i że przemeczyłabym się..
Ale weszłam w grafikę żeby zobaczyć jak to może wygladac i stwierdzam że rozumiem.. 😀😀

PrzezSamoH Odpowiedz

Na pocieszenie nie jesteś jedyna. Zdarzyła mi się taka sytuacja, że pacjentka przyniosła nam do zamocowania koronę, którą połknęła i wydobyła z kupy ;) W sumie lepsze to niż płacić za nową, z tym że my potraktowałyśmy ją odpowiednimi środkami. Została sama świadomość :d

Kurina3 Odpowiedz

Rozumiem desperację. Mi ukruszyło się 3/4 jedynki. Ząb już dawno naprawiony, a ja wciąż unikam bardzo twardych pokarmów, taką mam paranoję, że znów coś się ułamie.

NeverGrowUp Odpowiedz

To mnie zabolało i obrzydziło jednocześnie...ale trzeba oddać, autorka potrafi się poświęcić sprawie;p

KryzysTworczy Odpowiedz

Dobrze, że się nie otrułaś tą kropelką...

Kurkuma Odpowiedz

Jezu, a nie mogłaś pójść na fundusz do kogoś poprosić powiedzieć że z bólem.

PrzezSamoH

Zbyt proste :d Gdy ma się swojego stomatologa na NFZ wystarczy zadzwonić, przedstawić sytuację i dostaje się rozsądny termin (dziś, jutro, góra pojutrze w lekkich przypadkach).

Technicmaster Odpowiedz

Kocham moje pieniądze dwa razy bardziej

Piripiri Odpowiedz

Student to stan umysłu

LadyGinger Odpowiedz

Jaka determinacja 😂

Zobacz więcej komentarzy (11)
Dodaj anonimowe wyznanie