#DtNBr

Jestem młodym pracownikiem pizzerii, a konkretniej pracuję jako kierowca.
Rozwożę pizzę, kebaby, sałatki itp.

Parę minut po 21:00 miałem kurs – musiałem zawieźć pizzę wraz z sałatką na podany adres. Zamawiający jedzenie mieszkał w prywatnym domu, więc wjechałem na podwórko, zaparkowałem i zadzwoniłem do drzwi. Otworzył mężczyzna koło 60., w samych slipach, a za nim zobaczyłem w oddali, że chowała się całkiem naga dziewczyna, która na oko miała może 20 lat. Na początku myślałem, że to jego córka, ale przecież nie byłaby naga, później się okazało, że to jego kobieta.
Gdy zobaczyłem ich, to się trochę onieśmieliłem i chciałem jak najszybciej stamtąd wyjść, ale facet zaczął do mnie zagadywać, czy widzę, jak mu się w życiu powodzi. Ma super dom, samochód w garażu (chciał go otworzyć i pokazać mi swoją gablotę) i, jak on to stwierdził, „idealną kobietę”. Powiedziałem, że cieszę się jego szczęściem, ale spieszę się, bo mam kolejne zamówienie do rozwiezienia, dałem mu to jedzenie i czekam na pieniądze, a on dalej nawija, co on w życiu nie robił, kim nie był itd. Wyjął z portfela 400 zł, powiedział, że reszty nie trzeba (zamówienie kosztowało około 40 zł ) i żebym kiedyś do nich prywatnie wpadł, bo brakuje im jednej osoby do zabaw łóżkowych i oczywiście zapłacą mi za poświęcony czas, a te 360 zł, które dostałem, żebym potraktował jako małą zaliczkę. Podziękowałem, powiedziałem, że numer mam i się zastanowię.

Chciałem byle co powiedzieć, żeby jak najszybciej się stamtąd zmyć, ale 360 zł wpadło do kieszeni.
Postac Odpowiedz

W sumie niezły zarobek, za posłuchanie chwilę dowartościowującego się faceta.

bazienka Odpowiedz

jaki ten typ musi miec kompleks, by przypadkowym osobom opowiadac o swoich sukcesach zyciowych...

HunterGamma

Powiedziała bazienka, piwniczana incelka

Vito857 Odpowiedz

Ja bym jednak nie ryzykował dzwonienia na twoim miejscu, bo facetowi tak dla odmiany może ochota na figle z drugim facetem najść.

MaryL Odpowiedz

Jaki dziad zboczony, że niedowartościowany i przeszkadza Ci w pracy to raz, ale że Cie obraża proponując takie rzeczy to aż mi szkoda, że w pysk nie dostał! A tej typiarze to pewnie specjalnie kazał się tak chować, żebyś wszystko widział

Dragomir

Kto pyta nie błądzi. Póki nikogo nie zmuszał do niczego to jest OK. Obrzydliwe, fakt, ale nie żeby kogoś bić za to.

MaryL

No nie wiem. Dla mnie proponowanie seksu za pieniądze to już powód do dania w ryj. Pytanie, czy jakby taka propozycja poszła np do Twojej mamy czy siostry to byś uznał, że to jest ok ;P bo nieraz po prostu do obcych (zwłaszcza mężczyzn) nie mamy aż tyle empatii, co do bliskich.

Pamiętajmy też, że chłopak nie był na dyskotece, tylko wykonywał swoją pracę. W dodatku był dużo młodszy. Ja dałabym w ryj (oczywiście gdybym nie była takim tchórzem jak jestem, ale kto broni pomarzyć... )

Dragomir

Składanie takich propozycji świadczy o składającym. To czy ją przyjmiesz czy nie świadczy o Tobie. Uderzenie kogoś w twarz w sytuacji innej niż obrona to oznaka braku równowagi emocjonalnej, wynik niepanowania nad sobą. Marzysz by być niezrównoważoną emocjonalnie osobą? Osobliwe marzenie, aczkolwiek masz do tego prawo, czemu nie.

Corazwiecejpustki

Ojej, Dragomir, mocno mnie zaskoczyles. Pozytywnie.

Dragomir

A co, miałeś mnie za sebixa?

MaryL

Już jestem niezrównoważona, tylko przy tym jestem też tchórzem, więc tego tak nie widać 😂 a tak na serio, to uważam, że jest to oznaka minimalnego szacunku do siebie. Nie mówie o wybijaniu zębów, łamaniu nosa, ale jeśli ktoś sugeruje mi, że mógłby mnie kupić jak jakiś przedmiot do zaspokojenia swoich potrzeb, to adekwatne jest danie mu plaskacza. Nie będę stać jak mi plują w twarz i udawać, że deszcz pada. I to jest wg mnie właśnie obrona własna na zbliżonym poziomie, ktoś Cię poniża, to odpowiadasz tym samym (bo wiadomo, że w takim liściu nie chodzi o krzywdę fizyczna, a poniżenie drugiej strony, takie "przegiąłeś"). Co Wy byście zrobili, gdyby ktoś tak powiedział do Waszych partnerek? "Kochanie, pan zadał pytanie"?

Dragomir

Ale są osoby, które szukają par do wielokątów. Gdyby to była kulturalna propozycja, to i odpowiedź byłaby równie kulturalna. Na chamówę trzeba również adekwatnie zareagować, niecenzuralnie. Za nachalność, pchanie się z łapami mimo odmowy i obelgi już trzebaby spuścić łomot lub spierdzielać (zależy jakie ryzyko przegranej).
Czy ja mam Cię uczyć obyczajów? :)))

benzo

MaryL, a w ogóle, to zadał ci ktoś kiedyś takie pytanie?

Dragomir

@MaryL, ja naprawdę nie życzę Ci partnera, który pobije dziadka, któremu zamarzył się trójkącik czy wieksza orgietka, i uprzejmie spyta Cię, czy i Tobie się nie marzy. Dziś pobije dziadka (bo wielki maczo, kto mu tam będzie pannę zarywał jak ona jego jest), a jutro przypierdzieli Tobie pod oko, skoro taki krewki jest, bo mu powiesz na przykład, że jakiś sąsiad fajnie wyglądał bez koszulki kiedy wyszedł na balkon.

Dragomir Odpowiedz

Czyżby Umbriak?

Dodaj anonimowe wyznanie