#DxlA9
"Pani" z obsługi powiedziała, że nic nie wyłączali i dodała, że może mu się telefon zepsuł. Starszy pan na to, że niedawno go kupił, a ona do niego prosto z mostu:
"Z telefonami jest jak z ludźmi, jak są stare, to się psują, tak jak ludzie umierają". Słysząc to starszy pan nic nie powiedział i po prostu odszedł.
Ludzie nie mają skrupułów :(
Ciężko uwierzyć w coś takiego. Nie zakładam, że to się nie wydarzyło, ale tym razem lepiej jeśli wyznanie było zmyślone.
I dodatkowo pi* od rzeczy. Skoro niedawno go kupil to jest raczej oczywiste, ze rozwiazanie awarii lezy po stronie operatora albo sprzedawcy. Odmawa wywiazania sie z zakontraktowanych zobowiazan to niz innego niz oszustwo, niezaleznie od tego czyje logo widnieje na identyfikatorze - a biorac pod uwage prerfidie jego wykonania, jak najbardziej nalezy scigac/zglaszac/pozywac. Zadnej taryfu ulgowej.
Chamstwo. Na Twoim miejscu opisałabym tą sytuację w mailu do operatora.
Ciężko uwierzyć, ale, niestety, nie niemożliwe. Jeżeli jest to prawda, to ważne, by opisać sytuację operatorowi. Tacy ludzie nie powinni pracować w usługach.
Niestety tak to często wygląda, sama pracuje w salonie jednej z sieci. Ludzie często przychodzą z glupotami wtedy ich odsyłam do serwisu albo mówimy, że my tego nie robimy bo myślą, że my to jesteśmy na kazde ich zawołanie. Sprawa ma się inaczej jednak jeśli to chodzi o nasze usługi wtedy mamy nie tyle obowiązek pomóc, co leży w naszych kompetencjach, żeby usługa działała poprawnie. Sprawdzenie tego zajmuje 2 minuty, fakt nic z tego nie mamy. Tu właśnie pewnie o to chodziło, że zabrał im czas, naliczył wejście od których są nakładane plany miesieczne q one nic z tego nie miały.
Nic mnie tak nie wkur....jak wyladowywanje swoich ilustracji na niewinnych....
Ja pracuje w ochronie zdrowia, na jednym z oddziałów w którym spora grupa pacjentów to osoby starsze, irytuje mnie traktowanie ich jak debili bo są starzy bardzo często jeśli okaże im się trochę serca są poprostu przeuroczy🥰