#E2ccU

Jestem w drugiej klasie ogólniaka i mam 17 lat. Po bierzmowaniu miałam zrezygnować z lekcji religii, ale ja, tak samo jak ogromna część uczniów z mojego liceum, ze względu na świetnego księdza zostaliśmy. Jest to świetny człowiek, bardzo zabawny, miły, serdeczny i pomocny. W dodatku bardzo otwarty. Każdy w naszej szkole go zna i każdy go lubi, chyba nie da się inaczej. Ksiądz ma też wachlarz zainteresowań. Jednym z nich jest poezja. Gość tworzy swoje wiersze i dodaje je na stronę dla poetów w internecie. Tak się składa, że ja także bardzo lubię poezję, jednak nie sądzę, że mam talent, raczej wolę czasami coś poczytać.

Pewnego dnia wdałam się z księdzem w rozmowę, właśnie o poezji. Od słowa do słowa, ksiądz się pochwalił swoim kontem i ilością polubień pod tekstami. Zwykła rozmowa, z czasem o tym zapomniałam. Przyszły ferie, wyjechałam na tydzień do babci. Dzień spędzałam z nią, jednak babcia chodziła spać bardzo wcześnie i wieczorami strasznie mi się nudziło. Przypomniała mi się ta strona i postanowiłam założyć konto. Dodałam jakiś wiersz, który kiedyś napisałam, poczytałam wiersze innych i wyszłam. Następnego dnia zauważyłam kilka komentarzy i jedną wiadomość prywatną. Zwykły small talk typu: co słychać itp. przemienił się w dłuższą rozmowę. Nie zdawałam sobie sprawy z kim piszę. Z czasem mężczyzna zaczął mi się zwierzać, zahaczając o tematy natury seksualnej itp. Opisywał także swoje partnerki, często wspominał o swoich imprezach. Nie rozumiałam zbytnio dlaczego to pisze, ale nie przeszkadzało mi to zbytnio i odpisywałam mu na te wiadomości z czystej nudy. Trwało to całe ferie i kilka tygodni po powrocie do szkoły.

Pewnego dnia zauważyłam na fotelu na korytarzu naszego księdza. Fotele ustawione są tworząc taki kącik wypoczynkowy i jeden z nich jest odwrócony tyłem do korytarza. Ksiądz wpatrywał się w telefon. Zauważyłam jego zdjęcie profilowe, które widać na górze przez cały czas, jak korzysta się z aplikacji.
No cóż... Okazało się, że znam szczegóły jego pożycia z jedną z nauczycielek (jak później wywnioskowałam po połączeniu faktów). Wypisałam się z religii, usunęłam konto na stronie. Czuję się z tym okropnie i mam nadzieję, że chłop to sobie wymyślił.
PannaZmarsa Odpowiedz

wiesz kto sobie coś wymyślił?
ty tą historię.

lolek135

Tę historię*

hot16siedlce

A no tak, tobie się to nie zdarzylo to i komuś innemu nie może, zapomnialam

JMoriarty Odpowiedz

Conaniej od 20 lat nikt już nie mówi "ogólniak". Jak chcesz zmyślać doinformuj się wcześniej.

PoraNaPiwo

Ej, ja skończyłam liceum ogólnokształcące nieco więcej jak 10 lat temu i od zawsze skrótowo mówiło się właśnie "ogólniak".

JMoriarty

Ja skończyłam dokładnie 11 lat temu. Moi rodzice używali tego określenia, w moich czasach nikt. Cóż, może zależy od regionu.

StaryTapczan

Ja skończyłam sześć lat temu i słyszałam od ludzi „ogólniak” zamiast po prostu „liceum”. Zależy od człowieka i od tego, jak się pewne rzeczy nazywa u niego w domu. Moja mama do tej pory mówi ogólniak, weszło mi to w głowę i sama czasem tak mówię.

bazienka

eeee. nie wiem, skad masz takie informacje
do dzis mowie jak zdarzy sie opowiedziec cos o szkole

bazienka

a gdzie mieszkasz mniej wiecej?
bo moze to jakies tendencje regionalne?

egzemita

Ogólniak to pewnie licełum?

bazienka

licełum, wygrales na dzis...
tak, lo, liceum ogolnoksztalcace

Asdgf

Ja skonczyłem 3 lata temu i mówiło się ogólniak.

Rebelious

To gdzie Ty mieszkasz? Moja siostra 5 lat temu kończyła liceum i nadal mówiło się ogólniak. Do dzisiaj tak mówimy jak wspominamy czasy liceum.

Hellokinia12

Chodzę do liceum ogólnokształcącego i nadal mówię ogólniak, chyba coś ze mną nie tak

Zobacz więcej odpowiedzi (3)
Suuu Odpowiedz

"Po bieżmowaniu miałam wypisać się z religii". Zdanie jak pięknie obrazuje, jak w polskiej kulturze bieżmowanie jest traktowane jak punkt na liście do zrobienia.

bazienka

a co to bieŻmowanie?

PataLopata

Niestety to przez ludzi, którzy nas otaczaja, ciężko jest się odseparować tak na prawdę. Mam trochę wrażenie, że religia to bardziej tradycja niż wiara czy duchowe doznania czy czym to powinno być prawidłowo.

Vito857 Odpowiedz

Aż ci się kłamstwem z uszu dymi.

bazienka Odpowiedz

a moglas porobic screeny, zglosic to do dyrekcji, kurii i ewentualnego meza tej nauczycielki :)
plus foteczka pana ksiedza przy ekranie razem z jego miniaturka i profilem

Benek0700880

W swojej wyobraźni wszystko jak widać może zrobić i zmyślić

bazienka

ooo zdziwilbys sie
widzialam ogloszenie ksiedza na dziale towarzyskim
inna sprawa, czy typ serio jest ksiedzem, czy to pod publike

Benek0700880

Bardziej mi chodzi o niesamowity zbieg okoliczności.

bazienka

ok tu racja
chociaz czytajac te historie na poczatku mialam wrazenie, ze ksiad zpodal swoj login autopromocyjnie :)

MorskaFala8 Odpowiedz

Kolejna historyjka w celu wywołania gównoburzy....

Erick76

Dokładnie. Napierw bylo o puszczalstwie, potem aborcji a teraz o Kościele. Ciekawe co nastepne. Pewnie zaczna sie pojawiac wyzbania w ktorych autorzy pluja na swoj kraj.

Miczupaczu1 Odpowiedz

Nie rozumiem ludzi decydujących się na uczestniczenie w lekcjach religii, albo na uczęszczanie do kościoła albo przyjmowanie kolędy "bo fajny ksiądz". Co to kogo obchodzi? Co to za argument w ogóle xD

CzyToNaPewnoJa Odpowiedz

Wracaj do przedszkola bo nikt nie wierzy w twoje bajki

Dragomir Odpowiedz

Wielebny =/= niejebny.

InfectumSomnia Odpowiedz

No to niezły ksiadz

Dodaj anonimowe wyznanie