#EMBvt
Byłem małym dzieciakiem z trudną chorobą. Każdy zawsze mnie skreślał, zaczynając od dzieci, przez rodzinę do nauczycieli. Mało osób we mnie wierzyło, często byłem wyśmiewany, nigdy nie miałem przyjaciół, siedziałem sam w ławce, a kuzynostwo nawet nie chciało ze mną rozmawiać, nie mówiąc o wspólnych wakacjach.
Jak myślicie, co się zmieniło?
Jeżeli chodzi o opinie innych ludzi o mnie, nadal są takie, jak te 15/10/5 lat temu, ale coś się zmieniło. Zmieniła się moja opinia o mnie samym. Nikt mi nie wmówi, że jestem niewartościowym człowiekiem, że nic nie osiągnę, że nic nie potrafię. Znam swoją wartość i nie potrzebuję aprobaty społeczeństwa (nie wpadłem też w idealizm, wiem, że popełniam błędy i się mylę, ale nikt nigdy mi nie powie, że moje życie to pomyłka).
NIE DAJCIE SIĘ. KAŻDY Z WAS JEST WYJĄTKOWY!!!
Super wyznanie! Tak trzymaj! Przede wszystkim co się liczy to co ty o sobie myślisz, a nie inni. Gdyby większość ludzi to zrozumiała świat byłby lepszym miejscem
Choć wszyscy tu wiemy, że ty jesteś najbardziej wyjątkowa...aż dziwne że go tu nie zgnoiłaś, pewnie jest niski, cherlawy i mieszka z rodzicami. I nie ma kwadratowej szczęki jak twój megachad. I broda mu nie chce rosnąć, to nie może wyglądać jak jaskiniowiec.
Nie damy się! Każdy z nas jest wyjątkowy!
There’s special people and special needs. konfederatów jak ty jest w Polsce setki, wszyscy jesteście wyjątkowi.
No i wybiło szambo...
@Hvafaen - bredzisz nie na temat. Znowu piłaś?
Brawo
No dobra a co osiągnąłeś poza tym że zmieniłeś opinię o sobie ?
Aż to. Może też coś innego, ale nic nie jest do udowadniania tutaj