#FF51d

Mój ojciec ma ponad 60 lat i nieważne, czy jest lato, zima, jesień, wiosna, czy jest gorąco czy zimno - zawsze zakłada kurtkę.
Kilka lat temu, w jakiś dzień lipca, w którym było okrutnie gorąco, wracał z pracy ze swoim znajomym, którego spotkał po drodze. Ten znajomy był w samych bokserkach, a mój ojciec? Kurtka, szalik, kaszkiet. O długich spodniach chyba nie muszę wspominać.
 
Ale przez ostatni rok bardzo się zmienił. Wiecie, co zrobił?
Przestał nosić szalik.
Okladkatowszystko Odpowiedz

Ale...dlaczego?

metr50iZyletka

Bo może w szaliku było mu gorąco :P

Mammalia

Może zgubił.

Accio

Chyba Okladkatowszystko chodziło o to, w jakim celu nawet w największym upale nosi taki strój :)

Colombiana

Może mieć problemy z tarczyca. Moja mama ma podobnie. Wiecznie jej zimno. Co prawda w lato nie nosi szalikow i kurtki, ale zawsze jakiś sweter ma. W zimę dla niej jest dramat, grzejniki odkrecone na maksa, a ona w grubym szlafroku, bluzie, dresowych spodniach i frotowych skarpetkach po domu chodzi. Ja w swoim pokoju nawet grzejnik mam zakręcony, bo wolę chłód, a ona u mnie nie wysiedzi. Wiem, ze mama miała Hashimoto, ale w tym momencie nie wiem czy ma niedoczynność czy nadczynność tarczycy.

Flaflinka

@Colombiana Z hashimoto, to raczej niedoczynność, chociaż nie jestem pewna.

Mleczyk

Mój tato kiedyś się założył ze znajomymi ze w upał wyjdzie ubrany w puchową kurtke, czapke, szalik i długie, ciepłe spodnie. Wygrał zakład i nie było mu aż tak gorąco jak mu się wydawało.

Allerosa

Mój tata ubierał się bardzo ciepło w to lato...a to dlatego, że był między operacjami usunięcia nowotworu, i coś mu wysiadała "termoregulacja" organizmu...potrafił mieć 35°C

wilczek24

Mleczyk, bo to działa w obie strony, przez chwile w takich ubraniach będzie ci nawet chłodniej niż normalnie. Po chwili niestety będzie mniej więcej to co sobie wyobrażamy.

wilczek24

Mleczyk, bo to działa w obie strony, przez chwile w takich ubraniach będzie ci nawet chłodniej niż normalnie. Po chwili niestety będzie mniej więcej to co sobie wyobrażamy.

wilczek24

Mleczyk, bo to działa w obie strony, przez chwile w takich ubraniach będzie ci nawet chłodniej niż normalnie. Po chwili niestety będzie mniej więcej to co sobie wyobrażamy.

Zobacz więcej odpowiedzi (5)
ZloDziejeSie Odpowiedz

Mój tata ma podobnie! Nosi ramoneskę cały rok. Widzę, że się z niego leje w słoneczny dzień w środku sierpnia, ale skóry nie zdejmie xD

Poroniec

Miałam tak samo. Wracając z pracy w wakacje nie chciało mi się jej ściągać i tak w niej chodziłam mimo upału. Po pewnym czasie się przyzwyczaiłam i zawsze chodziłam do pracy i wracałam w ramonesce. Pomijam już długie czarne spodnie - noszę tylko takie no i do pracy takie musiałam mieć.

GrazynaZarkoOffical

Na zawsze Punk?

BydgoskiMajonez

Grażyna, to niemożliwe, punki tyle nie żyją :D

GrazynaZarkoOffical

Żyjom.

Arbuz1 Odpowiedz

Moja sąsiadka ma podobnie. Kiedyś jako małe dziecko jeździłam na rowerze w bluzce na ramiączkach i krótkich spodenkach, a ona w tym czasie siedziała przed swoim domem w ciepłym swetrze. To także był lipiec (ewentualnie czerwiec). Jeszcze powiedziała, że jest jej zimno :D

Rudazblokow

Bo u starszych ludzi krążenie jest wolniejsze, mojej babci zawsze jest zimno mimo że w domu jest ciepło i chodzimy w krótkim rękawku ona ubiera bluzę i pyta czy nam nie zimno

Hannibal

mi też jest zawsze zimno xD

GeddyLee Odpowiedz

z dorosłymi to jeszcze pół biedy, gorzej gdy dzieci są przegrzewane przez rodziców - idiotów

BladaChoinka Odpowiedz

Moja babcia podobnie, nie wazne czy 30 czy 15 stopni na dworze - kurtka i sweterek musi być. 😓
Już jej dziadek mówi, że to wstyd tak w lato wychodzić.

SorryEverAfter

Ale... czemu wstyd? Bo ktoś się będzie dziwnie patrzył?

amnestia Odpowiedz

o, to na podobnej zasadzie dziwią mnie tru metalowcy noszący latem glany, skóry czy pieszczochy. niby można, ale po co..? :D

AgnieszkaOsiecka Odpowiedz

Ja jako dziecko niezależnie od pogody musiałam zawsze mieć osłoniętą szyję. Nieważne czy było 30 stopni - apaszka, golf, szalik. To dawało mi poczucie bezpieczeństwa

Marcia

Miałam podobnie, jednak ja musiałam mieć zawsze długi rękaw i spodnie. W domu zdarzało mi się ubrać lżej, ale na dwór zawsze musiałam mieć zasłonięte całe ręce i nogi. Teraz, jako dorosła osoba, noszę krótkie rękawki, ale tak czy inaczej nie założę na dwór nic na ramiączkach, tak samo niekomfortowo czuję się w krótkich spodniach, czy nawet w rybaczkach. Trochę to męczące, ale przywykłam - wolę trochę się zgrzać, niż się stresować (choć sama nie wiem czemu się stresuję, ale to inny temat :d). Choć lato od zawsze jest moją znienawidzoną porą roku...

neverenough Odpowiedz

Pewnie ma zaburzenia układu krążeniowego

ClassicAnanas

Jeszcze jakieś wskazówki dr House?

Pelikan490

Zdecydowanie chłoniak

KreatywneKontoAnonim

Na pewno kłamie. Wszyscy kłamią ;-)

ClassicAnanas

-Mówiłeś, że wszyscy kłamią.
-Kłamałem.
Kocham go ♡

Tardiss Odpowiedz

Też tak mam, pozdrawiam osoby że słabszym krążeniem.

zurawinka Odpowiedz

Facet szedł z pracy w samych bokserkach?

Zobacz więcej komentarzy (12)
Dodaj anonimowe wyznanie