#FpCig

Jestem rozsądnym człowiekiem. Tym bardziej nie rozumiem, jak mogła tak zamieszać mi w uczuciach kobieta, z którą spędziłem dwa wieczory. Ma męża, a ja mam żonę, a jednak obserwując ją, jej delikatne ruchy, słysząc jej głos, słuchając jej miłych wypowiedzi, chyba się zadurzyłem. Serio, nie wierzyłem już, że spotkam kiedykolwiek kogoś, kto będzie wydawał się tak piękny. Idealna. Teraz muszę gdzieś zgubić te emocje, ale po prostu nie chcę, szukam jej w internecie, ale jej nie ma, to koniec, nie spotkam jej już nigdy. A chciałbym choć zdjęcie, żeby odświeżać w myślach ten zachwyt, kiedy była blisko. Chore, to jest chore, jestem chory, ale ona była taka cudowna... Myślałem, że jestem gościem, który nie przejmuje się już kobietami i realizuje się bez zakłóceń płci przeciwnej, a tu taki psikus. Jestem rozjebany emocjonalnie i szukam powrotu do szarej rzeczywistości.
LubieBzy Odpowiedz

Takie zauroczenia się zdarzają i nie ma w tym nic złego. Złe jest już szukanie kontaktu. Jeżeli Twoja rodzina jest dla Ciebie ważna, odpuść szukanie kontaktu. Po prostu przeczekaj to uczucie lub przekuj je na coś pozytywnego. Oczywiście nie jest to proste, ale jak najbardziej możliwe.

dewitalizacja

Naprawdę nie ma nic złego w tym, że autor "spędził z nią dwa wieczory", mając żonę?

LubieBzy

Zależy od tego w jaki sposób spędził te wieczory. Zarówno mogły to być spotkania o charakterze erotycznym, jak i służbowym czy towarzyskim. Wyznanie sugeruje, że wcześniej w ogóle się nie znali, więc sama obstawiam niespodziewane spotkanie w jakimś miejscu publicznym. Ale jak się potoczyło to bez autora niewiadomo.

Ale tak szczerze to jakoś mój mózg zignorował tę informację, bo totalnie jej nie pamiętałam pisząc komentarz.

dewitalizacja

Zwykle gdy pojawia się gdzieś jest to wyrażenie, to sugeruje ono spotkanie o charakterze seksualnym. Dlatego podchodzę do autora jak do kogoś, kto nie dotrzymał tej wierności i teraz tęskni za kochanką, z którą urwał mu się kontakt.

LubieBzy

Jak najbardziej rozumiem.

Postac

A mi to brzmiało, jakby Autor spędził z tą kobieta dwa wieczory w miejscu publicznym, np przy spotkaniu na delegacji w pracy. Wrócił i nigdy więcej jej nie zobaczy.

dewitalizacja

Postac, to miejmy nadzieję, że Twoja wersja jest tą prawdziwą.

dewitalizacja Odpowiedz

Jeśli tak Ci jej brakuje, to leć do niej. Tylko przedtem zostaw żonę, żeby nie marnowała sobie życia ze zdradzaczem.

Jumalatar

Jeśli facet jest na diecie to już nie wolno mu popatrzeć na schabowego ? Zamknęłaś się w piwnicy, bo masz męża i nie pozwalasz sobie patrzeć na innych mężczyzn ? A dlaczego sobie nie pozwalasz ? Bo nie masz do siebie zaufania?

dewitalizacja

Nie ma nic złego w podziwianiu innych, atrakcyjnych osób, gdy jest się w związku. Po prostu czytając o tym, że autor spędził z nią dwa wieczory, odniosłam wrażenie, że doszło między nimi do czegoś więcej. A to już nie jest w porządku.

blawatek Odpowiedz

Ona Ci zamieszała w uczuciach? Bo to zła kobieta była ;) Sam sobie zamieszałeś we własnych uczuciach i nie przerzucaj odpowiedzialności za swoją niedojrzałość na inną osobę.

Anastriannna Odpowiedz

Normalne zauroczenie, nic złego, bo na świecie jest na tyle dużo ludzi, że zawsze można trafić na kogoś kto nam podpasuje. Ale miłość to wybór, Ty wybrałeś życie ze swoją żoną więc przestań szukać tamtej kobiety i w sytuacji tego typu zauroczenia JESZCZE bardziej skup się na żonie. Randki, wspólny czas, prezenty czy co tam razem lubicie i robić i pogłębia bycie razem. Po co jej szukasz? Normalne zauroczenie, odetnij się od niego i mocno skup się na żonie. Po kilku tygodniach/miesiącach minie.

Megg16 Odpowiedz

Jeśli rzeczywiście więcej jej nie spotkasz, to masz więcej szczęścia niż rozumu.

ingselentall Odpowiedz

Jako poradę zacytuję fragment dowcipu o góralu: "Łonanizuj się pan!".

Dragomir Odpowiedz

Przez kobiety miały miejsce nawet wojny, więc nic dziwnego, że spowodowała rozruchy i powstanie w Twoich spodniach. Ja bym radził dać sobie spokój, tym bardziej że gdyby ona chciała to by dała Ci kontakt do siebie. Z tego nie wyniknie nic dobrego.

Dodaj anonimowe wyznanie