#GjOAG

Próbując pozbyć się roztopionego wosku ze świecznika, wlałam go do zlewu. To był chyba najgłupszy pomysł w moim życiu.
zelpodwanne Odpowiedz

Mogłaś postanowić zrobić kopię swojego ucha, zalewając prawdziwe roztopionym woskiem lub wlać wosk do odbytu. Niby słabe pocieszenie, ale pocieszenie.

YurioPlisetsky Odpowiedz

Raz przez ciekawość dodałam krople wody do roztopionego wosku z kominka zapachowego. Przynajmniej ściana była fioletowa :)

Rafikk222

A co się stało?

Jezderkusie

@Rafikk222 Jebło! :D

Olusza

„Pamiętaj chemiku młody, wlewaj zawsze wosk do wody” 😂😂😂

queenB Odpowiedz

zalej wrzątkiem

Zimowomi Odpowiedz

Ja wlałam nie zrobiona żelatynę do zlewu. Łącze się w bólu, ale mój chyba mniejszy

GrazynaPiczkas Odpowiedz

Cos ci musialo ciazyc na sumieniu że take pomysly w glowie

Filemonka Odpowiedz

Ja miałam jeszcze głupszy pomysł, bo wlałam wosk z kominka do wc.

Newa Odpowiedz

Też tak kiedyś zrobiłam. Nie mam bladego pojęcia co mi strzeliło wtedy do głowy ;-; dopiero po sekundzie uświadomiłam sobie co zrobiłam...

BOXer Odpowiedz

Są dużo gorsze pomysły. Jeśli to był Twój najgłupszy to zazdroszczę

CieplyKarmel

@BOXer Autorka pewnie miała sporo głupich pomysłów, ale postanowiła opisać ten, po co drążyć temat?

BOXer

Nie mówię, że źle że to napisała, ale sama nazwała ten pomysł najgłupszym.

Alexiu Odpowiedz

co Ty robiłaś w szkole?

dzikafoka

W której szkole uczą żeby nie wlewać wosku do zlewu?

TylkoRaz

W każdej, w której uczą logicznego myślenia i podstaw fizyki. Skoro wiemy, że wosk pod wpływem ciepła jest ciekły, zaś w temperaturze pokojowej stały to można wyciągnąć wniosek, iż ciało stałe zatykające odpływ zlewu to nie najfajniejsza rzecz na świecie.

nata

Nawet słonce czasem ma zacmienie.

Skorpionka97 Odpowiedz

blondynka? :)

Jezderkusie

Janusz fizyki

Skorpionka97

ewentualnie Grażyna

Dodaj anonimowe wyznanie