#GzJQj

Mam 30 lat. Nigdy wcześniej nie byłem zakochany, bo szczerze mówiąc na swojej drodze nie spotkałem nikogo, kto miałby to coś. Zawsze zresztą byłem zwolennikiem samotności, zacisza domowego. Myślałem, że po prostu taki jestem i już.

Będąc w technikum przyznałem się sam przed sobą, choć było trudno, że chcę być księdzem. I udało się, jestem nim od prawie 4 lat. Przez ten czas spotkałem na drodze kobiety, które bez skrupułów mnie podrywały, celowo nosiły kuse sukienki lub rzucały aluzje. Zawsze byłem na to odporny, wiedziałem na co się zdecydowałem i przede wszystkim dlaczego. Jednak w jednym z pierwszych miesięcy bycia w parafii spowiadała się u mnie młoda dziewczyna, zwierzając się z bardzo trudnej życiowej sytuacji. Od tego momentu znamy się, czasem rozmawiamy spotykając się gdzieś przypadkiem. Jednak ona nie wie, że jestem w niej zakochany po uszy. To bardzo wyjątkowa kobieta. Piękna duchem, o urodzie mówić mi chyba nie wypada, choć byłoby o czym. Zupełnie nieświadomie zawładnęła moim sercem i myślami. Gdyby wszystkie takie były, świat byłby naprawdę cudowny.

Zastanawiam się czasem, dlaczego poznałem ją tak późno. Z drugiej strony, gdybym nie został księdzem i nie przydzielono by mnie do tej parafii, nie poznałbym jej wcale, a sama znajomość z nią jest bardzo wartościowa. Wierzę więc, że wszystko dzieje się po coś - może los wystawił mnie na próbę, a ja muszę wyzwaniu podołać. W końcu jestem księdzem. Przetrwam, trzymajcie za mnie kciuki :)
wingardiumleviosa94 Odpowiedz

Miałam w technikum księdza, którego swoją droga bardzo nie lubiłam, może przez to, ze bardzo często rzucał głupie komentarze, szukał kolegów wśród moich znajomych z technikum i liceum itd. W każdym razie, ten ksiądz powiedział kiedyś, ze wg niego by stać się prawdziwym księdzem trzeba się właśnie zakochać w kimś i przejść te próbę.

jacker Odpowiedz

Jesteś już dużym chłopcem, więc powinieneś wiedzieć, że zakochanie to jeszcze nic takiego - przychodzi i odchodzi. Również człowiek będący w wieloletnim związku małżeńskim może się nagle w kimś innym zakochać. I co? Powinien wziąć rozwód lub zastanawiać się, dlaczego tak późno ta osoba pojawiła się w jego życiu? Jesteś księdzem, więc tego się trzymaj.

AlexMa Odpowiedz

Ksiądz z mojej parafii spotkał kobietę, w której zakochał się bez pamięci, rok temu wzięli ślub i są szczęśliwi, ale szczegółów jego wystąpienia z kapłaństwa nie znam. Jeżeli ona też cię kocha, to myślę, że tym Bóg będzie się cieszył z twojego szczęścia, niezależnie od wybranej przez ciebie drogi :)

badzio

On już wybrał drogę. Złożył też przed Bogiem przysięgę zachowywania bezżeństwa. Myślisz, że Bóg cieszyłby się z wybranej przez mężczyzny drogi, jeśli byłby to mężczyzna żonaty, a jego drogą była droga porzucenia kobiety, której ślubował miłość i wierność aż do śmierci?

DontBeRude Odpowiedz

„Celowo nosiły kuse sukienki” no nie powiem, smiechłam :)

tramwajowe Odpowiedz

Ksiądz który wierzy w Los?

PeknietyBalonik

@tramwajowe

Po tym widać, że wyznanie zmyślone.

SzaK4l Odpowiedz

Przyjaźń niejedno ma imię a wszystko jest dla ludzi.

annakarenina Odpowiedz

A ja uważam, że powinieneś być z tą dziewczyną. Dla mnie miłość powinna być silniejsza, również uważam, że księża powinni móc mieć żony, ale to już inny temat

VampireGrin

Oczywiście, powinni moc mieć żony. Dla człowieka naturalnym jest mieć pociąg seksualny, zdrowo jest móc go odpowiednio ulokować. Podobnie z resztą uważam, że dopiero tacy księża mogliby nauczać o małżeństwie, mając swoje własne doświadczenie.

kinia96

No tak. A o szkodliwości alkoholu mogą wypowiadać się jedynie abstynenci, a o tym jak straszny jest gwałt jedynie osoby, które go doświadczyły.

Elenium

@kinia96 Nie, ale opowieść o gwałcie/alkoholizmie/bezdomności zupełnie inaczej brzmi, gdy jest opowiadana przez osobę, która przez to przeszła, niż przez kogoś, kto widział to jedynie w telewizji.

Heppy

No to swoją drogą. Według mnie lepiej jak są pastorzy i mają rodzinę. Może wtedy łatwiej byłoby wyłapać tych, którzy są pedofilami. Natomiast jeśli już ktoś coś przysięga, to wypadałoby się tego trzymać, skoro ludzie mają cię traktować jako autorytet.

Serasha Odpowiedz

Zawsze mnie zastanawiał ten celibat księży w kościele katolickim. Nigdzie nie ma takiego nakazu w piśmie świętym, więc skąd to się w ogóle wzięło... Myślę że dużo księży byłoby bardziej ludzkich (nie umniejszajac tym którzy fakrycznie są super ludźmi, ale trafiłam niestety też na tych mniej empatycznych) gdyby mieli swoje rodziny i dzieci, tak jak jest w kościele protestanckim...

jacker

Wiesz, że Kościół katolicki opiera się nie tylko na Piśmie Świętym, ale też na Tradycji? W Piśmie Świętym nie znajdziesz również informacji na temat kultu świętych, a jednak funkcjonuje to w Kościele.
Protestanccy pastorowie nie są wcielonymi aniołami dlatego tylko, że mają rodziny. Jak ktoś jest chamem i prostakiem, to nic nie zmieni tu fakt, że miałby żonę i dziecko.

Dragomir

Celibat jest po to, by po smierci ksiedza swiecka zona nie dziedziczyla majatku, wiec to z chytrosci, pazernosci i zadzy posiadania. To jedna sprawa. Druga to taka, ze Jezus powiedzial, ze jesli ktokolwiek bedzie glosil inna ewangelie od tej, ktora On sam glosil bedzie przeklety, chocby to byl i aniol z nieba. Co to znaczy? To znaczy, ze o ile niebiblijne dogmaty moga jakies tam uzasadnienie miec, o tyle te sprzeczne z Biblia nie powinny miec miejsca. W Biblii zaleca sie, by kaplan nie mial zony ani rodziny by moc w pelni poswiecic sie Bogu, lecz jesli by to mialo byc przyczyna pokus, powinien zone posiadac by tego uniknac. Wiec jest to zakazane. Jest tez napisane, ze "latwiej bedzie przejsc wielbladowi przez ucho igielne, niz bogatemu dostac sie do raju". To odnosnie majatku koscielnego... "Darmo otrzymaliscie, darmo dawajcie" - sakramenty. Niestety, Kosciol Katolicki odplynal za bardzo od Biblii, m.in. kult swietych czy modlitwy do nich, gdy Jezus zaleca modlic sie wprost do Boga, a Stary Testament wprost zabrania rozmow ze zmarlymi... Jedynym posrednikiem miedzy ziemia a niebem jest Jezus. Nie Maryja, nie ktos tam swiety tylko Jezus, wiec o czym tutaj mowicie...

Hevra

W nie każdym kościele katolickim obowiązuje celibat i brak małżeństwa u kapłanów/księży.
Chociażby kościołem katolickim w którym jest przyzwolenie duchownych do posiadania rodziny (ale przed święceniami) jest grekokatolicyzm :)

Dragomir

Jacker, faryzeusze tez opierali sie na tradycji, odchodzac przez to od Prawa lub wrecz nie znajac go przy tym, dlatego Jezus byl im sola w oku i dlatego tez postanowili Go zgladzic. Tak wypelnily sie proroctwa sprzed tysiecy lat, ze przez ludzka chciwosc i nienawisc ma zginac jedyny urodzony bez grzechu, by odkupic wszystkie winy doskonala ofiara. Wiec sorry, ale spiewanie hymnow na czesc Maryi i wychwalanie jej bezgrzesznego poczecia, nazywane jej Gwiazda Zaranna, Jutrzenka itp. (tytuly poganskiej Asztarte oraz Lucyfera) to nic innego, jak balwochwalstwo. Z grubsza tyle, zostawiam pod rozwage.

jacker

,,Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.'' - Hbr 4,12. Pismo Święte to nie zwykła książka do poczytania, ale autentyczne Słowo Boże, które jest dynamiczne. Po to otrzymaliśmy rozum, aby z niego korzystać i dociekać Prawdy zawartej na kartach Pisma Świętego. Stąd też wynika praca egzegetów nad poszczególnymi księgami Pisma Świętego, które osadzone są w konkretnej rzeczywistości kulturowej czasów, w których były spisywane. Oczywiście pięknie by było, gdyby Bóg podyktował pierwszemu papieżowi Kościoła katolickiego wszystkie prawdy wiary, dogmaty, nakazy i zakazy, którymi winien kierować się Kościół, obojętnie czy będzie to V czy XXI wiek, a jedyną rolą Kościoła byłoby zachowywanie słów Boga i egzekwowanie ich. To tak nie działa. Gdyby tak było, nie mielibyśmy do czynienia z wiarą tylko z wiedzą, opartą na przekonaniu, że co jakiś czas bozia na chmurce wysyła do nas list z wytycznymi. Kościół jest żywy i dynamiczny, bo taki jest Duch Święty, który stanowi rację jego istnienia. Kościół nie zmienia Objawienia, które dokonało się i zakończyło w Osobie Chrystusa, ale korzystając z naturalnego światła rozumu jest zdolny do odkrywania nowych prawd, które mogły być niedostępne dla możliwości poznawczych ludzi sprzed czterech wieków, aczkolwiek są to wciąż te same i niezmienne prawa - punkt 67 encykliki Jana Pawła II ,,Fides et ratio''.

Shireal

#Hevra
Mylisz "katolicki" z "chrzescijanski".

GreenJuice

jacker, ta "tradycja" na której opiera się KK, to są pogańskie zabobony. W Biblii znajdziesz bardzo dużo odnośnie kultu świętych, chociażby 2. przykazanie, które wyraźnie mówi, żeby nic nie czcić (figurek, obrazów, medalików, posągów), a które KK po prostu wyrzucił i udaje że go nie ma.
9 .i 10. przykazanie, które głosi KK, to jest jedno, 10. biblijne przykazanie.
KK przeczy na każdym kroku tym, co jest zapisane w Biblii. Wystarczy poczytać.

Dragomir

Aha, rozumiem ze cos sie rozwija, ale jesli przeczy jasnemu przekazowi Ewangelii o jedynym posrednictwie Jezusa, to skad sie nagle wziela Maryja jako wspolodkupicielka win, jako laczniczka i posredniczka, skad wziely sie swieta na jej czesc, skoro sam Bog w Dekalogu mowil, by nie modlic sie do nikogo procz Niego, a z tego co mi wiadomo Maryja nie byla Bogiem - wiec jak cos sie moglo tak rozwinac, by zaprzeczyc slowom Ewangelii? Chyba Bog nie potrzebuje poprawiac swoich slow raz wypowiedzianych, by potem zmieniac na cos przeciwnego.

Hevra

@Shireal
Grekokatolicyzm jak sama nazwa mówi jest kościołem katolickim. 🤦‍♀️ Więc przykro mi, ale nie mylę nazw.
W wielkim skrócie jest to odłam od kościoła prawosławnego (chrześcijańskiego), który uznał papieża za głowę kościoła (schizma wschodnia i kościoły unickie).
Warto poczytać i się dowiedzieć zamiast minusować z braku wiedzy

Zoltan Odpowiedz

Dlatego celibat to głupota

ShadowBlack Odpowiedz

Życzę Ci szczęścia, cokolwiek ma to oznaczać

Zobacz więcej komentarzy (10)
Dodaj anonimowe wyznanie