Gdy byłam uczennicą 1 kl. szkoły podstawowej, zostałam poproszona przez wychowawczynię o przekazanie jakiejś informacji innemu nauczycielowi. W tym celu udałam się do pokoju nauczycielskiego. Gdy otworzyły się drzwi, zapytałam się, czy jest może pan Pantofel. Na te słowa nauczycielka, która otworzyła drzwi, wybuchnęła śmiechem.
Okazało się, że gość miał na nazwisko Tofel. Pan Tofel.
Dodaj anonimowe wyznanie
Pozdrawiamy PanTofela 😄
u mnie byl Tutak ;) mowilismy- tu ta, a tu nie ;p; czy to Tutak? tak, to Tutak
niby zart taaa... znajoma ma na nazwiski Dela, zgadnijcie, jak dostala na imie? Marta. mozna miec w zyciu przewalone od samego poczatku...
Czyżby liceum nr 1 w Lęborku? :D
U mnie w liceum też był nauczyciel o tym nazwisku. Czasami mówiliśmy "co Tu Tak śmierdzi? Tu Tak zawsze". :D
Jestem Tofel - Pan Tofel 😂
Stary kawał. :v
Skądś się bierze te kawały
Tylko dlaczego to akurat musi być jeden z najstarszych kawałów na świecie?
Pan Tofel, Pani Bucik 😂
Pamiętam jak kiedyś poszłam do pokoju nauczycielskiego zapytać o jakąś nauczycielkę. Otworzyła mi dyrektorka, a na pytanie czy powyższa Pani jest w pokoju, odpowiedziała, że tak i zamknęła mi drzwi przed nosem 🙃 (Nie, nie zawołała jej)
Czyli miałaś zanieść Panu Tofelowi, czy Pantofelowi?