#HEssd

Niedawno poznałam sympatycznego faceta. Świetnie nam się rozmawiało i umówiliśmy się na randkę raz, później drugi. Na tym drugim spotkaniu wylądowaliśmy w sypialni. Zorganizował kolację u siebie w domu, sam mnie zachęcał, no i wyszło jak wyszło.
Kiedy chciałam się z nim ponownie umówić przez telefon, powiedział mi wprost, że sprawdza laski do trzech pierwszych randek i jeżeli pójdą się z nim przespać, oznacza to, że są puszczalskie i nie warto na nie tracić czasu...

Brak mi słów, dalej do mnie nie dociera to, co się wydarzyło.
Bernadetka Odpowiedz

Moze żyje w innym świecie, ale sobie nie wyobrażam, że ufam gościowi, który na drugiej randce mówi, że chce iść ze mna do łóżka :p No po prostu to wg mnie aż samo odpycha :D abstrahując od tego co zrobiła autorka oczywiście

Deced

Piękny fikołek ;)

Oliwia01 Odpowiedz

Boże, jaki hipokryta. On to niby jest czysty niczym dziewica? Nie wiem, skąd biorą się tacy durni ludzie.

14255 Odpowiedz

Cyniczny debil.
Jeśli tak określa dziewczyny, które uległy nastrojowi, dały się uwieść, czy chciały się po prostu zabawić, to jak określić jego, który sam je do tego łóżka przed tą czwartą randką do łóżka zaciągnąć chce?

FoxyLadie

Widocznie żyje w przekonaniu, że kobiety potrzeb seksualnych nie mają, a jak mają, to szmaty. Tylko facetom wolno poddać się chwili i pod wpływem emocji zdecydować się na seks. Dla kobiety to przykry/neutralny obowiązek małżeński i tylko po spełnieniu jakichś tan reguł (długie bycie razem, wyznanie miłości, może nawet ślub) może skromnie uchylić rąbek sukienki.

A niech mu się jakaś aseksualna kłoda trafi! 😉

Jasiek1999 Odpowiedz

Nierozumiem,czemu niektorzy uwazacie kobiete za szmate przecierz sama tego nie robila.Facet ma duzo dziewczyn-wow,gratulacje.Kobieta ma duzo chlopakow-szmata i dzi*ka.Chyba tu czegoc nie rozumiem

7654321

Jak jeden klucz otwiera wiele drzwi, to jest bezcenny. Jak jedne drzwi mogą być otwarte przez wiele kluczy to to słabe drzwi

bazienka

jak co chwila jezdzisz naprawiac samochod do roznych warsztatow to coz, masz dziadowski samochod
warsztat, ktory naprawia wiele samochodow, to dobry warsztat
xd

Marika91 Odpowiedz

Nie masz czego żałować, bo naprawdę wartościowy facet takich 'testów' nie odprawia. ;) W odpowiednim momencie trafi się ten jedyny.

bakakashi

Naprawdę wartościowa kobieta nie idzie do łóżka na 1-2 randce. To działa w dwie strony, dla mnie oboje są puszczalskimi.

WilaWianki

bakakashi, czy naprawdę wyznacznikiem wartości człowieka jest dla ciebie stan jego krocza? Nie inteligencja, nie dobre serce, nie pasja? Tylko to, na której randce idzie do łóżka? Naprawdę?

Agataa33 Odpowiedz

Kto powiedział, że autorka liczyła na stały i poważny związek? Zrobiło się namiętnie, dała się ponieść chwili i co w tym złego, mamy 21wiek, ale nieeeee, żeby zaspokoić potrzeby seksualne (tak tak kobiety też je mają) powinna przez conajmniej pół roku, wykonać serię platonicznych czynności. Bo jak nie to kurwa.

Kartobia Odpowiedz

Ja ze swoim facetem poszłam do łóżka na pierwszej randce. Co prawda rozmawialiśmy dużo przez internet i telefon ale randka jednak była pierwsza. Jako ,że były wakacje namówił mnie żebym została na tydzień. Po dwóch miesiącach się wprowadziłam jesteśmy ze sobą prawie 20 lat. I co śmieszne wśród moich znajomych te długie związki często tak wyglądały. Strzał chemii i wrażenie jakby się znało kogoś całe życie. Matka koleżanki która spędziła z mężem 60 lat wzięła z nim ślub po 2 MSC. Byli zakochani w sobie aż do jego śmierci.

Drem

Podobnie jak Kartobia uważam, że w relacji z drugim człowiekiem warto zaufać intuicji (u mnie takie zawierzenie poprzedza drobiazgowa analiza własnych emocji, abym się upewnił, czy tym razem intuicja nie wywodzi mnie na spektakularne manowce). W Żonie zakochałem się przez Internet „od pierwszego czytania”, od „strzału [wręcz kanonady] chemii” umysłu. Szybko okazało się, że intuicja miała rację i jesteśmy niezwykle kompatybilni: po kilku tygodniach pisania spotkaliśmy się, po kilku miesiącach ogarnęliśmy kwestię odległości geograficznej i zamieszkaliśmy razem, nasz związek też trwa już prawie dwadzieścia lat. Osobiście nie poszedłbym do łóżka na pierwszej randce, ale tylko dlatego, że dla mnie seks jest bardzo więziotwórczy i ewentualne późniejsze rozstanie byłoby jeszcze boleśniejsze. Wolałem najpierw się upewnić, czy moje uczucia zostaną odwzajemnione na podobnym poziomie intensywności, a że tak właśnie było, po krótkim czasie do porozumienia intelektualno-emocjonalnego dołączyło fizyczne. Każda para ma swoje własne tempo rozwoju relacji i jeśli tylko oboje czują się komfortowo z tym, co ich łączy na danym etapie, nie robią nic za szybko, nic na siłę, nic wbrew sobie, to żadne zewnętrzne „punkty odniesienia” nie są im potrzebne.

bakakashi Odpowiedz

Oboje jesteście puszczalscy. :)

bazienka Odpowiedz

jakkolwiek sama nie chcialabym byc z kims, kto od razu wskakuje do lozka, to gosciu troche robi seksworkerke z logiki
bo ciekawe ile juz dziewczyn tak "sprawdzil"
on ogarnia, ze w seksie biora udzial przynajmniej 2 osoby?

LadyS Odpowiedz

Tym lepiej dla Ciebie. Po co być z takim debilem..

Zobacz więcej komentarzy (7)
Dodaj anonimowe wyznanie