#I0DOU

Jakiś czas temu pojechałam do chłopaka na rodzinny obiad. Na obiedzie byli wujki, dziadki, ciotki, itd. Był też 2-letni brat mojego chłopaka.

A więc w połowie tego pysznego obiadku, mały przylatuje do salonu i wielce ucieszony podbiega do miejsca gdzie siedziała jego mama, a następnie kładzie brązową kulkę na stole krzycząc:
- Mamo, mamo! Patrz co zrobiłem! Kupkaaaa!
Sądząc po minach rodzinki chyba nie tylko mi odechciało się jeść. ;)
Furiatka Odpowiedz

Anonimowe 2040: Uwaga, będzie o kupie. Kiedy miałem 2 lata...

newrules

"...mam nadzieję, że nikt tego nie pamięta."

L0ka Odpowiedz

cóż za liczne zwroty akcji

PaniczFoch Odpowiedz

te pościgi, te wybuchy

les1x Odpowiedz

I był tam taki Paweł...

Dodaj anonimowe wyznanie