#INjLM
Jestem kompletnie zboczony i strasznie mnie podniecają laski w szortach i z dużym dekoltem.
Nie żebym nie ufał swojej samokontroli, bo w tym jestem akurat mistrzem, ale to strasznie niekomfortowe, gdy mimowolnie muszę zerknąć na uda jakiejś dziewczyny obok...
A mi jest niekomfortowo jak jacyś faceci gapią mi się na uda.
A jak kobiety to tez?
Corazwiecejpustki no właśnie. Tego nie unikniesz. Naga skóra zawsze przyciąga wzrok.
To ich nie odsłaniaj.
Ja się gapię jak widzę duże pokłady tłuszczu lub celulitu tzn. „Gapię”, zerknę dłużej😅 i tyle.
Tak na poważnie to mam gdzieś czy ktoś sie na mnie gapi, ale taka wypowiedź pasowała mi do tego wyznania.
A ja z kolei jestem dobrym człowiekiem. Obracam się ostentacyjnie za każdym zgrabnym, damskim tyłeczkiem. Ewentualnie podczas rozmowy lubię spuszczać wzrok z oczu na dekolt. Dzięki mnie wiele kobiet czuje się atrakcyjniejszymi.
No nie wiem co w nich takiego. Całe nogi są piękne zwłaszcza długie i kształtne, ale same uda?
Ostrze i takiemu wlasnie typowi zaczelabym sie gapic w krok ;)
Nie ma nic piękniejszego niż kobiece uda. Ubóstwiam kobiece uda. Były pierwszą rzeczą, którą zobaczyłem, kiedy przychodziłem na ten świat. Wtedy starałem się stamtąd uciec. Dzisiaj pcham się w przeciwnym kierunku ale osiągnięcia od jakiegoś czasu mam raczej mizerne 😂 mimo to, zdania nie zmienię. Wypijmy wszyscy za zgrabne damskie uda ! Wy dobre piwo 🍺 ja zimną colę !
Baziu
Czułbym się dumnie ;) nawet nie biorąc pod uwagę Twojego motywu dla którego patrzyłabyś mi na kroczę. Życie oraz sztuka rozmowy bazuje na pozorach :) zawsze powtarzałem, że jedyne osoby które znam, to te które znam od przynajmniej paru lat. A to i tak zapewnia mi najwyżej 99% wiedzy na czyiś temat.
Ale kogo Ty próbujesz oszukać? Gapisz się na tyłki i nogi w szortach bo Cię to kręci. Lubisz ten widok.
Nie wiem co czujesz jak się gapisz na uda dziewczyn ale na pewno nie jest to dyskomfort a wręcz przeciwnie :D
dyskomfort to moze byc jak trzeba bedzie ukryc erekcje
Jeszcze większy jeśli mimo erekcji nie musi niczego ukrywać.
Hvafaen dobre :D
No niekoniecznie. To działa trochę, jak objedzenie się aż do bólu brzucha - robimy to, ale potem jest nam niedobrze i czujemy dyskomfort. Tylko z "gapieniem się" dyskomfort przychodzi szybciej.
Załóż okulary przeciwsłoneczne i nawet jak się zapatrzysz na czyjeś uda to nikt nie zauważy. Tylko wybierz takie okulary z bardzo ciemnymi szkłami, bo czasami jednak oczy trochę widać.
Zboczony to byłbyś jakbyś miał takie reakcje obserwując dzieci w piaskownicy.
To nie zerkaj :d
Jak będziesz się patrzył na uda facetów to wtedy zaczniemy się martwić.
mnie na przykład podniecają kobiety w odkrytych butach, ale staram się zerkać dyskretnie :v
A ty przypadkiem nie lubisz facetów?
No właśnie jakiś fejcior.
Pewnie stopy giejów byłyby najbardziej seksowne. To jest dopiero zboczone, a nie koleś który napisał wyznanie.
GedyLee jest biseksualny.
No. Zachowujesz się jak większość facetów. Normalnie mega zboczeniec.
Btw, to ja wolę teraz patrzec na etykiety piw kraftowych. Ale kiedyś dałbym się pokroić za widok zakolanowek na szczupłych nogach.
Mi zawsze wzrok ucieka w damskie krocze. A jak jeszcze można dojrzeć materiał wcinający się w szparkę towzroku nie umiem oderwać.
Od gapienia się jeszcze nikt nie umarł. Idź i się gap, skoro tylko to robisz, phi.
Zalezy na co sie gapisz. Ci ktorzy ogladali rozwalony reaktor w Czernobylu dlugo nie pozyli.
Ale to jego sprawa czy się chce gapić czy nie :)
Violenti non fit iniuria :D