#IPv6n
Przed chwilą napisała mi, że cieszy się, że smakowało mi danie i z tej okazji ma dla mnie niespodziankę… jutro też gotuje!
Zamawiam pampersy kurierem. Dla niej wszystko.
Przed chwilą napisała mi, że cieszy się, że smakowało mi danie i z tej okazji ma dla mnie niespodziankę… jutro też gotuje!
Zamawiam pampersy kurierem. Dla niej wszystko.
To co najmniej nie rozsądne siedzieć cicho i jeść, bo dla niej wszystko. Myślę że cenna, kulturalna uwaga byłaby o wiele lepsza i dla Ciebie i dla niej. Może z czasem wspólne gotowanie? Całe życie potem w pampersach to trochę słaby pomysł.
A może po prostu powiedz jej prawdę? Nie musi, od razu wyjeżdżać z "sorry skarbie, kiepsko gotujesz", wystarczy powiedzieć że okazało się że twój żołądek niezbyt dobrze reaguje na ostre dania
Kto powiedział, że ugotuje dokładnie to samo?
Dlaczego kiepsko. napisał ,ze było smaczne.Zakładam ,że ona też jadła, czyli ,ze autor albo jest na coś uczulony , albo cos innego mu zaszkodziło.
Jutro zamiast w kiblu to się zesrasz na miejscu...
Nie łatwiej powiedzieć że niezbyt dobrze znosisz ostre potrawy? Dziewczyna może mieć wyrzuty sumienia później, że skazała Cię na coś takiego. Jeszcze przez Twoją głupotę.
To nie miłość, tylko brak asertywności. Może ona testuje twoją desperację. Będzie wiedziała, czy chcesz z nią być, czy tylko zaliczyć. Bo kto by chciał dłuższej znajomości z trucicielką?
Może nie tolerujesz ostrego jedzenia? Nie możesz jej powiedzieć żeby przystopowała z chilli bo się źle po tym czujesz? Dorośli ludzie, a takie proste problemy nie mogą rozwiązać.
Moze zaszkodzilo ci tylko to danie a inne beda ok?
Albo np coś nieswiezego. Niekoniecznie musiała to być wina gotowania.
Powiedz jej spokojnie, że twój żołądek źle znosi ostre dania i pogotuj czasem z nią. Nauczy się czegoś w ten dlokoby
Jak zwykle brak najważniejszego - znalazł ten kod? :-)
Żeby ci urlopu nie zabrakło