#KMFhb

Wstyd się przyznać, ale jestem smartfonowym zombie. Chodzę zapatrzona w świecący ekran, przez co wpadam na słupy, obcych ludzi, a raz nawet wpakowałam się do złego autobusu.

Ostatnio spacerując korytarzami uczelni, oczywiście wgapiona w telefon, pomyliłam poziomy i weszłam do męskiej toalety, wprost na chłopaka stojącego przy pisuarze. Dopiero po chwili zauważyłam, że coś jest nie tak.

Ja w szoku z telefonem w ręku, on w szoku z sami wiecie czym w ręku... Wybiegłam stamtąd co sił w nogach, nie zdążyłam go nawet przeprosić.

Nigdy nie czułam się bardziej zażenowana i upokorzona własnym zachowaniem. Dostałam srogą nauczkę i staram się nie korzystać z telefonu w ten sposób.
Cystof Odpowiedz

Od jakiegoś czasu ludzi tacy jak ty wyzwalają we mnie agresję.

Tępa blerwa zapatrzona w ekranik niespodziewanie skręciła na przejście i wyszła mi na ulicę niemal pod koła. Odruchowo odbiłem na drugi pas i prawie się wpierdzieliłem na czołówkę. Prędkości nie były co prawda duże ale wiozłem swoje dzieci.

Nie bądź jak ta tępa blerwa.

Postac

Mi tak wbiegł pod koła jakiś facet. W nocy. Nikogo nie było więcej na drodze, a ten sobie biegał ze słuchawkami. Nie odwrócił się wcześniej w stronę przejścia, nie rozejrzał (miałam włączone światła! Na pewno by widział, jakby nie skręcił w ostatniej chwili). I jakbym w niego wjechała to byłaby to moja wina, on był przecież na przejściu...

CzerwonaRurza Odpowiedz

Masz szczęście, że się nie odwrócił odruchowo w twoją stronę. Bez przerywania tego co robił.

bananowezycie

Naprawdę myślisz, że mężczyźni są tak upośledzeni, że nie potrafią obrócić głowy bez obracania całego ciała?

Corazwiecejpustki

@ bananowezycie: Masz na mysli odruchowo czy celowo?

bananowezycie Odpowiedz

Sam dużo korzystam z telefonu, ale nie rozumiem jak można iść i nie widzieć świata wokół siebie.
A ponoć to kobiety mają podzielność uwagi, więc powinny ogarniać jednocześnie telefon i przestrzeń wokół siebie.

ExKrement Odpowiedz

Jego siusiak speszył się jeszcze bardziej więc możesz mieć pewność że cię nie zapamiętał.

Dragomir Odpowiedz

Dobrze że jakieś wnioski wyciągnęłaś chociaż. Choć gdyby była odwrotna sytuacja, to byś piała że Cię ktoś zmolestował.

Dodaj anonimowe wyznanie