#KQkZQ

Nienawidzę siebie i swojego życia.
Mam trójkę dzieci i siedzę w domu. Nie jestem szczęśliwa, ale udaję dla dobra dzieci i staram się żeby nic im nie brakowało.

Mąż nie interesuje się mną, bo po tylu dzieciach już go nie pociągam (wiadomo). Ciągle słyszę od niego, że tu mam za mało, tu za dużo (jestem szczupła, ważę 57 kg, ale od zawsze mam mały biust, nagle mu to przeszkadza), no a seks po tylu ciążach to żenada.



Nienawidzę swojego ciała, brzydzę się własnej waginy, bo już wiele razy słyszałam, że jest brzydka i śmierdzi (myje się dwa razy dziennie). Myślę, że mój mąż ma kochankę, a nawet kilka, ale już mnie to nie obchodzi, bo straciłam ochotę na cokolwiek z nim i żyję tylko dla dzieci. Wiele razy chciałam stąd wyjść i nie wrócić, ale nie mogę ich z nim zostawić, matki ani ojca nie mam. Szkoda byłoby mi skazywać dzieci na cierpienie.


Co w tym anonimowego, spytajcie? Zarejestrowałam się na portalu randkowym i zamierzam spotykać się z innymi facetami. Może jestem zdzira, ale nie mam nic z życia tylko ciągle dom, dom i dom. Chce poczuć, że jeszcze komuś się podobam, może taki się znajdzie, kto wie. Może ktoś powie mi, że mój biust nie jest najgorszy, a seks to nie żenada, ale coś wspaniałego. Chcę sprawdzić czy jestem jeszcze w stanie coś do kogoś poczuć.
QueOlka Odpowiedz

Nie chcesz odejść od faceta mimo, że poza dziećmi nic was nie łączy. Łączy - ty masz utrzymanie a mąż darmową sprzątaczkę. Piękny wzorzec rodziny dajecie dzieciom. Można iść na terapię albo od razu się rozejść, ale po co skoro można walić po rogach.

anula3366

Łatwo mówić i oceniać. Idź na terapie jeśli druga strona tobą gardzi i w tak obleśny sposób komentuje wygląd. Ja bym nie mogła patrzeć na takiego faceta. Zresztą odejść mając trójkę dzieci? Nie mam dzieci, ale podejrzewam, że będą na miejscu autorki sama miałabym dylematy. Komentujesz jakby to były decyzje łatwe do podjęcia typu co ugotować na obiad.

Raz23babajagapatrzy

Anula3366, tak, wlasnie wtedy powinno sie pojsc na terapie, zamiast randkowac.
Nie moglabys patrzec na takiego faceta, ale bys nie odeszla. Pewnie, niech dzieci ucza sie, ze nie trzeba miec szacunku do drugiego czlowieka, tatus moze zdradzac, bo przeciez po trojce dzieci cialo kobiety juz nie jest takie samo, a matka nalepiej, zeby po prostu gotowala, sprzatala i siedziala cicho w kacie.

QueOlka

Czy mąż tej kobiety też napisał wyznanie, że go oceniamy? Autorka nie wspomniała żeby w ogóle rozmawiała z mężem na ten temat, więc wiele pewnie sama sobie dopowiedziala, a niezrozumienie powoduje wiele nieporozumień. Nie mówię też że odejście jest proste, ale wydaje mi się, że poprzez szacunek do siebie warto podjąć ryzyko. No i opcja terapii - nagle po 3 dziecku wszystko się popsuło? Po 2 jeszcze wszystko było ok?

bazienka

ale jesli zajmuje sie tylko dziecmi to nie zarabia i ciezko jej bedzie odejsc od meza jesli nie ma pracy
rozwod moze potrwac, walka o alimenty rowniez, a co do teog czasu? pod most? zeby w sciane?

Jumalatar

QueOlka - zasługujesz na minus za płytkie potraktowanie poważnej sprawy. Życie nie jest czarno-białe, jak ci się wydaje, Obyś nie musiała podejmować kontrowersyjnych dla ciebie samej decyzji.

Pustelnikzwyboru

Wtf XD terapia? W większości domów w Polsce terapia małżeńska zostałaby przyjęta ze śmiechem, a napewno w tym konkretnym przypadku. Terapia jest dla ludzi szukających poprawy, a podczas gdy związek jest pełen obojętności i braku szacunku No to XD

Pustelnikzwyboru

Ktoś tu się urwał z choinki

bazienka

pustelnik terapia przede wszystkim dla niej,zeby glupot nie robila, tylko odeszla i sie ogarnela
bo dawaniem dupy na boku problemu nie rozwiaze

JodiPicoult

Wszyscy tak latwo doradzacie terapie a czy wiecie jakie sa terminy? Jasne, masz pieniadze, idziesz prywatnie. Ale bez nich predzej sie rozwiedziesz i ozenisz/wyjdziesz za maz kolejny raz.

AleksanderV Odpowiedz

No to nie wiem na kogo musiałabyś trafić, żeby podniósł twoją samoocenę. Raczej wykorzysta i zniszczy do końca. Masz męża gnoja i to jest problem.

QueOlka

Znasz tylko jedną stronę a już oceniasz. Dopiero 3 dziecko sfatygowało kobietę? Przeciez jakos musiał zrobic kolejne. To, że ona się myje, nie znaczy, że cipka pachnie. Może ma jakąś infekcje, która powoduje nieprzyjemny zapach. Sama wyciągnęła wniosek, że go nie pociąga. I w wyznaniu nie ma nic o jakiejkolwiek rozmowie, tylko domysły. Jest tylko jedna sfrustrowana kobieta, znaczy nieobiektywna.

bazienka

pewnie na pierwszego, kto jej powie jakies mile slowo, a ona wyglodniala emocjonalnie zrobi dla niego wszystko
i pewnie wpadnie w podobne bagno z desperacji

bazienka

QueQlka uwierz, poczulaby ten zapach
on jej dowala byle skrzywdzic, zarzuty nie musza wcale miec odzwierciedlenia w rzeczywistosci
zazwyczaj jak facej chce sprawic przykrosc uderza w jej wyglad, nadwage, zadbanie, jakis kompleks
tak jak kobiety mowia, ze facet ma malego lub jest beznadziejny w lozku- bo to zaboli najbardziej
niezaleznie od prawdy

QueenieDealWithIt Odpowiedz

Myślisz że jak jeden facet ci nie dał szczęścia to inny da? Powiem ci w sekrecie że nikt ci nie da szczescia. Szczęście musisz znaleźć w sobie. Może zastanów się co cię cieszy co ci sprawia radość. Jakieś zajęcia? Yoga? Hobby? Problem masz z piersiami ? Są specjalne środki na powiększenie jeśli to twój koszmar. Śmierdzi ci? To może być wina męża bo jeśli zmienia partnerki i z tobą między innymi też współżyje od czasu do czasu to mieszanka bakterii jakie roznosi tworzy nieprzyjemny zapach. Zapytaj ginekologa. Rusz się nawet jak masz 3 dzieci możesz je zostawić z mężem a jeśli on odmawia to adwokat rozwód podzielenie obowiązków alimenty. Daj sobie spokój z przyjacielem i randkami bo tylko się bardziej zakopiesz.

Starababa Odpowiedz

To kwestia nastawienia. To Ty dałaś mężowi do zrozumienia, że może Cię odtrącić. Takie coś można odczytać z Twojego wyznania. Ja po ciąży mam lekką nadwagę i z cipką też było kiepsko, ale ochota była nieziemska. Seks to najlepsze ćwiczenie dla sfatygowanej waginy!

bazienka2 Odpowiedz

Odczucia w pełni rozumiem, ale tego, że chcesz się w takim związku męczyć, zamiast go zakończyć - Już nie.

Naami Odpowiedz

Moja dziewczyna wstydziła się na początku rozebrać przy mnie bo w poprzednim związku usłyszała, że się robi obrzydliwie zbyt mokra i że ma dziwny, nieprzyjemny zapach. Ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak zbyt mokra - faktycznie JEST mokra, ale szalenie mnie to podnieca. Kocham też jej zapach i smak - są jak bukiet mojej kobiety. Jest idealna dokładnie taka nieidalna ;) Jeżeli facet Ci mówi, że coś tam jest brzydkie, śmierdzące, kwaśne, zbyt mokre itp, to znaczy że chce Cię zranić. Ostatecznie kobiety też mówią swoim partnerom że mają za małego, krzywego, śmiesznego penisa jak chcą go upokorzyć, bo kiedy się kocha swojego partnera to takie rzeczy nie stanowią problemu*.

*gwiazdka wytłumaczenia - penis może być za mały, żeby partnerka doznała orgazmu. Wagina też może mieć smak, który nie będzie partnerowi odpowiadał. Jest jednak tyle różnych. pozycji, tyle sposobów na seks, tyle zabawek, że da się rozwiązać taki problem na milion innych sposobów. Tylko trzeba rozmawiać. I choć to niezbyt przyjemne, to można powiedzieć partnerce, że mineta nie sprawia mężczyźnie przyjemności, że się zmusza. Dziewczyna może zaproponować dodatkowe dildo. o większym rozmiarze. To wszystko jednak da się powiedzieć w sposób nie raniący uczucia, bez upokorzenia.

NieZamknelamLazienki Odpowiedz

Każdy jest na swój sposób piękny. Skoro twój facet cie krzywdzi, masz prawo umówić się z innym. Przecież to tak samo jak byś umówiła się z przyjacielem na kawę, i tak mu to tlumacz
Szczęścia ♥️

PaniDyrektor

Czy Ty właśnie podałaś realne przyzwolenie na zdradę? To jest chore.
Nie, zdrada nie jest w porządku. Najpierw trzeba zamknąć niektóre sprawy. Ale po co rozmawiać?

Gdyby wyznanie było z perspektywy faceta, to też tak radośnie byś napisała, że mu się należy coś od życia i niech się spotyka z innymi?

Ylifosretrik

Dokładnie, zdrada zawsze jest obrzydliwa. Plus, to brzmi jakby w dużej mierze autorka sama sobie sporo dopowiedziała, może by usprawiedliwić w swoich oczach ewentualną zdradę. Brzmi trochę jak stereotypowy facet narzekający na żonę kochance, jaka to ona nie jest wobec niego zimna i sukowata, a ostatecznie okazuje się, że żona o sytuacji nic nie wie, bo w domu układa im się dobrze.

NieZamknelamLazienki

@bazienka jestem samotna :)

ohlala Odpowiedz

Do debili, którzy mówią, że autorka faktycznie może śmierdzieć: jakbyście mieli waginę to byście wiedzieli, że to czuć.

Do autorki: nie będę radzić terapii, dlatego że mąż stosuje wobec Ciebie przemoc, a z przemocowcami związków się nie ciągnie. Zamiast go zdradzać znajdź dowody na jego zdradę i rozwiedź się. Będzie trudno, ale musisz o siebie zawalczyć. Nie możesz opierać swojego szczęścia o to, czy podobasz się innym.

(ps. nadmierne mycie miejsc intymnych nie jest dobre!)

MorskaFala8 Odpowiedz

Przykro mi z powodu Twojej sytuacji. Niestety zostając z nim i pozwalając się tak podle traktować dajesz dzieciom fatalny przykład. Uczą się, że zdrady i złe traktowanie to norma w związkach. I w dorosłym życiu mogą powielać ten schemat. Zdobywaj dowody na zdradę i wystąp o rozwód oraz alimenty. Są domy samotnych matek, różne pomoce. Walcz o siebie i nie pozwól się tak poniżać. Mąż nie prawa ci ubliżać tylko dlatego, że Twoje ciało po ciążach się zmieniło, bo zmiana figury, wyglądu po ciążach to naturalne. Tak samo jak to że nie można być wiecznie młodym. Pomyśl o dzieciach, chcesz żeby brały przykład z ojca i uczyły się że można nie mieć szacunku do drugiego człowieka i nim pomiatać.? Naprawdę masz dla kogo walczyć. Nie daj się dołować, twoja wartość naprawdę nie zależy od twojej waginy czy idealnego ciała. Ważne jakie masz serce.

Dragomir Odpowiedz

I jeszcze jedna rada - jeśli nienawidzisz siebie za krzywdy, których doznajesz od kogoś innego to tak, jakbyś siebie samą karała za czyjąś głupotę. Nie bądź wobec siebie niesprawiedliwa.

Zobacz więcej komentarzy (14)
Dodaj anonimowe wyznanie