#Lcixg

Od kilku dni jestem chora, gorączka 38 stopni, poszłam więc do przychodni. Wiadomo, jak to w przychodni, same starsze panie i dzieci. Tym razem przyszedł ktoś jeszcze. Był to miejscowy dresik, zapalony fan siłowni. Pierwsze co zrobił, to zaczął opowiadać wszystkim, że przez wizytę u lekarza straci dzisiejszy trening. Na dowód miał ze sobą torbę na ramię, w której trzymał strój.
Dobra, znacie sytuacje, wiec przejdę do sedna.

Dresik stanął w otwartych drzwiach do gabinety, oparł się o framugę, a następnie...
zaczął nakurwiać coś w stylu pompek. Po skończonym treningu zaczął zaczepiać starszą babinkę, odpalił telefon i pokazywał jej zdjęcia, na których uwiecznione są jego postępy z siłowni. Po wszystkim usiadł sobie grzecznie w słowiańskim przykucu i czekał na swoją kolej.
ArcyCiekawaNazwa Odpowiedz

A kto powiedział ze swoich pasji nie można rozwijać w przychodni u lekarza XD.Może było to dziwne ale przynajmniej wie ten chłopak jak wykorzytać wolny czas.

Eldingar

No... Trochę zabawny gość, ale w sumie nieszkodliwy. I trzeba przyznać, że on najwyraźniej z tych, którzy szukają sposobów, nie wymówek 😅

skislam Odpowiedz

hahahha, ach te Sebastiany😂

Piripiri Odpowiedz

Dobrze zorganizowany i zmotywowany człowiek

PannaKot Odpowiedz

Pozytywny chłopak

Dragomir Odpowiedz

Lepiej tak niż jakby ćpał.

MaryL Odpowiedz

Już myślałam, że kolejne wyznanie typu babcia zła, dresik dobry. Np że babcia się będzie chciała wepchnąć, a dresik Cie przepuści czy ustąpi miejsca. A tu takie zaskoczenia :D aż parsknęłam :D

Patrzaj Odpowiedz

Lubi się dzielić swoją pasją z innymi ;) otwarty typ gagadka ;)

Dodaj anonimowe wyznanie