#LzI7m

Kojarzycie te minutniki w kształcie jajek czy innych cudów niewidów? Otóż ja i moja siostra, będąc jeszcze niewinnymi dzieciakami, znudzeni ciągnącymi się w nieskończoność zakupami, postanowiliśmy nastawić wszystkie minutniki na ten sam czas. Brzmi jak niewinny żarcik? Taki miał być.
Mija 10 minut, ja i siostra znudzeni wleczemy się za rodzicami, nagle... wszystkie minutniki w ryk na pół sklepu. Nie minęło kilka minut, a jakaś gostka zaczyna krzyczeć, że ktoś zasłabł. Przyjechało pogotowie i zabrało jakąś staruszkę, właśnie z okolic działu z tymi szatańskimi urządzeniami... My z siostrą w ryk, że przez nas na zawał zeszła itp. Na szczęście potem się okazało, że to nie nasza wina, tylko babka była na coś chora.
piterson135 Odpowiedz

Wybiła jej godzina. [*]

Lewis Odpowiedz

Ja kiedyś idę sobie alejką w kauflandzie i słyszę takie tykanie, myślę, że bomba, a to właśnie minutnik sobie tykał na wystawie :/

Przytulmnie Odpowiedz

Może i jestem dziwna ale uważam że to wyznanie jest zabawne

majer Odpowiedz

była chora na minutniki

Anderson92 Odpowiedz

Na serce była chora. Zmarła na zawał. Lekarz jej kazał unikać sytuacji stresowych, efektów stroboskopowych i raptownych sygnałów dźwiękowych. Dzięki. Zabiłyście mi ciotkę. Jednak to była stara jędza.

Massovsky Odpowiedz

Najprędzej na serce. To Wasza robota małe nienawistne skur... Dobrze tak starej babie. Prądem!

Dodaj anonimowe wyznanie