#M0ie0

Mój dziadek zmarł przez ludzką znieczulicę. Dostał zapaści w centrum miasta. Przechodziło koło niego mnóstwo ludzi. Nikt nie podszedł, nikt się nie zainteresował. Pewnie wszyscy uznali, że jest pijany albo bezdomny. Najgorsza jest chyba ta myśl, że gdyby ktoś podszedł i spróbował nawiązać z nim kontakt, czy zadzwonił na pogotowie, mój dziadek mógłby żyć.
Luna2 Odpowiedz

Przykro mi to słyszeć. Kto wie ilu ludzi tak umarło bo nikt nie pomógł.

BananowyArbuz Odpowiedz

Naprawdę rozumiem złość i żal w zaistniałej sytuacji, ale w tym wypadku zadziałało prawo rozproszonej odpowiedzialności, społeczny dowód słuszności i niewiedza wielu. To naprawdę okropne zjawiska, ale tak już się jako ludzie zachowujemy.
Niemniej, współczuję straty.

CzarnyNotes

@Fioletowa nie chwalisz się bo nie masz czym, jedyne twoje osiągnięcie na tej stronie to pisanie durnych komentarzy. (Tak wiem, nie karmić trola, ale zaczyna mnie ona już denerwować)

FairPlayF4

Ktos tu czytal Cialdiniego :) pozdrawiam.

KlaraBarbara Odpowiedz

Nie przez ludzką znieczulicę tylko, przez bezdomnych pijaków. Sama obawiam się, że coś takiego może się stać mojemu ojcu, jeśli gorzej się poczuje wszyscy pomyślą, że pijany i go oleją. Ja nie wiem, może jakaś akcja wyłapywania pijaków bezdomnych i zmienienia ich w abstynentów dla ich i naszego dobra?

CyanideSun

Ostatnie zdanie napisałaś w taki sposób jakby zaprzestanie nałogowego picia było kwestią pstryknięcia palcami.

KlaraBarbara

No właśnie nie jest, dlatego oni sobie z tym nie radzą i dlatego potrzebują pomocy, nawet jeśli będzie ona wbrew ich woli.

Laureis

Właśnie dlatego, że boję się, że tak moga potraktować mojego ojca, który niejednokrotnie grzebiac coś przy aucie czy ogólnie wokół domu idzie w starych spodniach brudnych od np smaru do sklepu jakiegoś mechanicznego czy coś. Reaguje na wszelkich ludzi. Ostatnio widziałam faceta leżącego pod drzewem koło dworca PKP. W pierwszym odruchu przejechałam dalej. Ale jakieś 10metrow dalej zawrocilam. Bo zdałam sobie sprawę, że to też kogoś tata w brudnych jeansach mógl po coś iść i rozbić głowę na krawezniku. Fakt faktem- okazał się to być pijaczek który jak to stwierdzil "zaniemoglem noo, ale masz Pani papierosa to o żyję?!" aczkolwiek sumienie miałam czyste.

Pers Odpowiedz

Przykro to slyszec, ale niestety wielu ludzi zupelnie nie interesuje sie kims kto lezy na ziemi czy również na ławce w parku. Wielu ludzi też podobna pod wszystko łatkę alkoholika i bezdomnego. Miałem sytuację, że jakaś kobieta w średnim wieku dostała ataku padaczki w parku i przewróciła się akurat na trawnik obok chodnika. Jestem ratownikiem więc od razu wiedziałem co się dzieje i ruszyłem na pomoc, natomiast grupa nastolatków wracająca że szkoły krzyknęła do mnie, że jak chce poruchac to żebym zabrał do domu...

Pers

(...)Podpina* pod wszystko(...)

Mergol Odpowiedz

Dlatego nigdy nie można przechodzić obojętnie, gdy ktoś leży na ulicy, chodniku...

Herakles Odpowiedz

Nie przejmuj się dziadek mówi że jesteś dobrym człowiekiem i niedługo się spotkaci... kazał też przekazać że ma Ci dużo do opowiedzenia i żebyś pamiętała że bardzo Cię kocha...

Satiwel Odpowiedz

A on nie mógł zadzwonić jak się zaczął źle czuć? Nie umarł przez ludzką znieczulicę, ale umarł przez zapaść.

NieMaNickow94

Jak by człowiek wiedział, że się wywróci to by usiadł. Myślisz, że on wiedział, że dostanie zapaści? Są objawy wcześniejsze, ale zauważ, że jak ktoś się źle czuje nie dzwoni od razu po pogotowie, bo to dla niego mogło być "chwilowe osłabienie". A KAŻDY ma obowiązek udzielić pierwszej pomocy człowiekowi, który jej potrzebuje, nawet, jeśli to śmierdzący żul.

ZdenerwowanyPolak

Tak, też tak twierdzilem do póki nie trafiłem 2 razy na takich smierdzacych żuli, którzy po prostu byli pijani w bele, powiem tak, za paliwo nikt mi nie oddał, samochodu nikt nie wyczyścił, a i potrzeby, żeby jechać do szpitala nie było. Teraz omijam takie sytuacje i nazwijcie mnie zwyrolem, mam to gdzieś.

NieMaNickow94

A wiesz, że zamiast ich zawieźć do szpitala wystarczyło zadzwonić po kartkę?

ZdenerwowanyPolak

Żeby przez karetkę dla pijanego żula brakło dla osoby przy zawale, albo ofiar wypadku?

NieMaNickow94

Skoro nie umiesz rozpoznać czy ktoś potrzebuje pomocy czy też jest pijany to polecam pójście na kurs KPP. Jestem po KP z elementami KPP i jakoś nie mam problemu, gdzie już od czasu egzaminu miałam 2 przypadki z żulami.

Dodaj anonimowe wyznanie