#MAWlS
Byłam wtedy w podstawówce i dopiero co dostałam nowego pieska. Piesek jak to piesek, na początku musiał nauczyć się załatwiać na dworze, dlatego często zdarzały mu się wpadki w domu. Bardzo intrygowało mnie, jak to jest załatwiać się tak jak on... I dlatego pewnego dnia postanowiłam wysrać się na środku salonu (nawet przybrałam tę samą pozycję). Najsmutniejsze było to, że nie poczułam niczego spektakularnego, a nawet było mi trochę wstyd. Dlatego po wszystkim nie posprzątałam, a poczekałam aż wróci mama i wszystko zwaliłam na psa.
Rodzice dotąd nie wiedzą, kto był autorem tamtej sztuki.
Chyba założę osobną stronę Spotkania Przy Kupie i tam każdy będzie mógł opisać swoje przeżycia związane z defekacją. Zamiast plusów i minusow będą stożki i rogaliki.
Czekam z niecierpliwością!
Kiedy komentarz jest lepszy od wyznania
💩 (minus dla niekumatych)
to ja założe kult o nazwie bractwo mokrego gówna.
wiedzą, uwierz xd
Kevin Hart miał stand-up o "Great baby". Ta sama historia. Wymyśl coś nowego.
ja prdl... bo tylko Kevin Hart mogl sie wysrac na srodku salonu, wszystkie inne tego typu opowiesci musza byc od niego zgapione
Kasiu naprawdę myślałaś, że jesteśmy tak ograniczeni, że nie rozróżniliśmy kupska psa od twojego
rodzice
PS
nadal jesteśmy zaniepokojeni twoim rozwojem