u mnie to funkcjonuje nie z dziadkiem, ale z bratkiem. Bardziej by to pasowało :D Może się przesłyszałaś.
kultowa0
Ta.. całe życie się przesłyszywałam :D
LadyOlcia
Ja znam wersje nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku :P
Falochron
Wystarczy, że mieszkamy w dwóch różnych regionach bądź u kogoś miejscowy dialekt przerobił to przysłowie.
A myślisz, że nie? To co, ja prawie 30 lat słyszę bratku i zmienia to jakoś fakt? Nie.
traszkagrzebieniasta
Tu gdzie mieszkam zawsze słyszałam "Tadku"
SandalyJezusa
Idealnie trafione :D
jazdajazda
A może "dziatku"? Dziatki to dzieci :)
OgorekWGarniturku
I tak znaczenie to same...
NyggaPlzzz
Jak już ktoś wspomniał - nie dziadku, tylko dziatku. I tak, całe życie w błędzie. Jeśli nie wierzycie, to zastanówcie się nad sensem z dziadkiem i dziatkiem.
to przydarzyło się wielu osobom, więc nie widzę powodu by pisać kolejny raz o tym wyznanie. To się robi nudne, a to że dostałaś nauczkę nie znaczy że wyznanie będzie ciekawe/fajne/cokolwiek.
Poważnie, jak dla mnie to tylko spam ;_;
Nie śmiej się dziadku z czyjego z wypadku :P
Dziadek się śmiał i to samo miał.
u mnie to funkcjonuje nie z dziadkiem, ale z bratkiem. Bardziej by to pasowało :D Może się przesłyszałaś.
Ta.. całe życie się przesłyszywałam :D
Ja znam wersje nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku :P
Wystarczy, że mieszkamy w dwóch różnych regionach bądź u kogoś miejscowy dialekt przerobił to przysłowie.
A myślisz, że nie? To co, ja prawie 30 lat słyszę bratku i zmienia to jakoś fakt? Nie.
Tu gdzie mieszkam zawsze słyszałam "Tadku"
Idealnie trafione :D
A może "dziatku"? Dziatki to dzieci :)
I tak znaczenie to same...
Jak już ktoś wspomniał - nie dziadku, tylko dziatku. I tak, całe życie w błędzie. Jeśli nie wierzycie, to zastanówcie się nad sensem z dziadkiem i dziatkiem.
Karma wróciła... Dosłownie :D
To fajnie wiedzieć że jesz karmę.
Ja tam preferuje jedzenie
Ups zaśmiałam się :o ale zacisne poślady i może dam radę :D
hahahah śmiechłem
Teraz tylko uważaj, bo będziesz następny xD
Pokarało xD
Dzisiaj mam biegunkę. Nie zdążyłam rozpiąć wszystkich guzików w spodniach :/
Ja nawet nie ogarniałam jak można tak o, zrobić kupę w gacie. Dopóki nie zaszłam w ciąże i wracając z pracy do domu nie wytrzymałam :/
Krotko. Zwięźle i na temat! 👍
to przydarzyło się wielu osobom, więc nie widzę powodu by pisać kolejny raz o tym wyznanie. To się robi nudne, a to że dostałaś nauczkę nie znaczy że wyznanie będzie ciekawe/fajne/cokolwiek.
Poważnie, jak dla mnie to tylko spam ;_;
Było.