Kiedy muszę jechać do centrum miasta i wymaga to przejścia przez zaludnione miejsca typu rynek czy galeria handlowa, udaję, że rozmawiam przez telefon, by dodać sobie otuchy i zmniejszyć lęk przed obcymi...
Mogłabym opisać kiedyś skąd to wszystko się wzięło ale czasem trudno złożyć strzępki w całość ;) Ani to przyjemne ani ciekawe ;)
zielonoszara
ronkastonka gnębią cie w rzeczywistości, że w internecie musisz być wredna?
CiaoBella
@zielonoszara Może chodziło jej po prostu o to, aby utworzyła nowe wyznanie, żeby więcej ludzi to przeczytało!
maslo11
Dla niektórych ciekawe ;) uwierz
zielonoszara
ronkastonka podzielam twoje zdanie, że to nie strona na wyżalenia, ale można to przekazać inaczej. Niektórych podłamują nawet takie błahostki jak niemiły komentarz na anonimowych.
Ja tak robię, kiedy wracam późno do domu przez ciemne uliczki, a mój telefon jest rozładowany. Przykładam telefon do ucha i udaję, że rozmawiam z mamą, ciągle podając jej moje położenie. Często też dodaję coś w stylu "no mamo wyjrzyj przez okno to powinnaś mnie już widzieć". I nagle okazuje się, że koleś idący za mną całkiem przypadkiem zawraca :D
I to jest dobry sposób na radzenie sobie z fobią społeczną 💪👍
Dobry, ale doraźny. Na przyszłość polecam autorowi/autorce zająć się tym problemem poważniej, bo szkoda się tak codziennie męczyć.
Ale to nie rozwiąże problemu
Tylko nie przechódź przes pasy "rozmawiając" przez telefon😎
Ten sposób jest tak dobry, jak leczenie złamanej ręki paracetamolem. Ale hej, nie boli!
Chyba że odczuwasz lęk nawet przed rozmawianiem przez telefon przy ludziach 😐
Mogłabym opisać kiedyś skąd to wszystko się wzięło ale czasem trudno złożyć strzępki w całość ;) Ani to przyjemne ani ciekawe ;)
ronkastonka gnębią cie w rzeczywistości, że w internecie musisz być wredna?
@zielonoszara Może chodziło jej po prostu o to, aby utworzyła nowe wyznanie, żeby więcej ludzi to przeczytało!
Dla niektórych ciekawe ;) uwierz
ronkastonka podzielam twoje zdanie, że to nie strona na wyżalenia, ale można to przekazać inaczej. Niektórych podłamują nawet takie błahostki jak niemiły komentarz na anonimowych.
Zgadzam się z tobą zielonoszara.
Skad ja to znam... Rowniez nie lubie tlumow. Mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza i czuje sie tak niekomfortowo.
A co, jeśli telefon zadzwoni?
Może go wyciszać, zanim zacznie udawać rozmowę ;)
Ja zakładam słuchawki, też działa 😝
Chociaz leci cos przez nie? xD
robie tak samoto! nienawidzę centrum i. tłumów...
Ja tak robię, kiedy wracam późno do domu przez ciemne uliczki, a mój telefon jest rozładowany. Przykładam telefon do ucha i udaję, że rozmawiam z mamą, ciągle podając jej moje położenie. Często też dodaję coś w stylu "no mamo wyjrzyj przez okno to powinnaś mnie już widzieć". I nagle okazuje się, że koleś idący za mną całkiem przypadkiem zawraca :D
A mnie przeraża bycie w centrum uwagi i do tej pory nie wiem jak sobie z tym radzić 😂
i nagle w takim momencie dzwoni Ci telefon xD
Gorzej, jak ktoś akurat zadzwoni ;d