#MqQWV
Jechaliśmy po domowe zakupy (wiadomo mleko, owoce itp.), a on... zatrzymał się na przystanku. Pytam się go co on wyprawia, przecież nie jest w pracy. Odpowiedział mi "Jakoś mi się zdawało, że jadę autobusem".
Przysięgam, że śmiałem się wtedy jak zepsuty odkurzacz :D
Teraz tak siedzę i kminię, jak śmieje się zepsuty odkurzacz... 😅
Być może rurą.
Tak samo jako koń szczający na blachę.
połaskocz swojego odkurzacza, to będziesz wiedział jak się śmieje działający, zepsuty trochę gorzej xd
To się nazywa zboczenie zawodowe :P
Mam rodziców zajmujących się pokryciami dachowymi. Zawsze gdy jedziemy gdzieś na wakacje to oni patrzą się górę i komentują dachówki, rynny, itp.
Moja mama pracowała długo w firmie związanej z reklamą wizualną i nie ma takiej podróży samochodem, podczas której nie skomentowałaby przynajmniej jednego logotypu/banneru etc. :D
Jak popracujesz w gastronomii to potem kazdemu do zwyklego dziękuję dodajesz smacznego.
Zboczenie zawodowe. Normalna rzecz. Ja pracuję na produkcji, gdzie muszę przeliczać każdą zrobioną sztukę.
Poza pracą liczę ile plastrów ogórka wkroję do sałatki, ile kawałków kiełbasy do jajecznicy...
Gdy mój ukochany próbował budzić mnie pocałunkami, jeszcze śpiąca powiedziałam:
- Czekaj bo liczę.
Także liczę wszystko, co jest do zliczenia.
Pracuje w znanej sieciowce i będąc na zwyklych zakupach w galerii po odniesieniu przymierzsnych spodni ułożyłam stół z nimi zgodnie z rozmiarówka.
Też jestem kierowcą autobusu i muszę przyznać, że kilka razy zrobiłam to samo. :)
Mój tata przed emeryturą pracował jako magazynier. Nigdy nie zapomnę, jak zadzwoniłam, jeszcze wtedy na telefon domowy, żeby odebrał mnie z urodzin koleżanki. Powitał mnie słowami: "Słucham, magazyn" :D
Nie wiem, jak wygląda człowiek śmiejący się jak odkurzacz, za to wiem (a raczej uświadamiają mi to spojrzenia ludzi wokół), jak wygląda człowiek chichrający się jak ostatni debil do telefonu 😂
Ps. siedzę w autobusie pełnym ludzi
@mamyczas może a autobusie taty autorki?
Mój chłopak jest kierowcą autobusu. Za każdym razem, kiedy samochodem jedziemy po trasie jego linii, musi się mocno skupiać żeby nie zatrzymywać się na przystanku xd