#MvR67

Przeszłam w życiu wiele złego. Czasem myślę, że nie jedna osoba na moim miejscu dawno skończyłaby że sobą. Jestem jednak osobą, która zamyka przeszłość, odcina się i idzie dalej. NIE W TYM PRZYPADKU.

Jestem od 2 lat z partnerem, mamy cudowną córeczkę, jakoś dajemy sobie radę. Mam mieszkanie, starcza nam na codzienne potrzeby. Niestety jest ktoś jeszcze w naszym życiu i nie umiem się z tym pogodzić, a mianowicie jego PIERWSZA MIŁOŚĆ. Mój partner coraz częściej uciekał z domu, myślałam, że przytłacza go to, że mamy dziecko, obowiązki... Postanowiłam jednak to zweryfikować. Nigdy nie blokował przede na haseł, telefonu i innych rzeczy, bo jak mówił, nie ma nic do ukrycia. Weszłam na jego messenger i nie wiem, czy aktualnie zrobiłabym to znowu. ZABOLAŁO!!! BOLI DALEJ!!! Okazało się, że codziennie rozmawia z byłą, mówi jej o swoich problemach, o nas, o małej... dosłownie wszystko. Ona mu, że tęskni, że chciałaby się przytulić, pocałować. Spotkali się kilka raz, rozmawiają regularnie przez telefon, wysyłają swoje zdjęcia... Nie wytrzymałam po tym, jak wysłał jej swoje zdjęcie w slipkach. Powiedziałam mu o tym, a on nic. Twierdząc, że przecież o niej wiem. Owszem wiedziałam, że utrzymują kontakt na zasadach przyjacielskich itp., bo bardzo mu pomogła w życiu... Boli mnie, że nigdy nie chciała się ze mną spotkać, a były próby, nawet mój partner tego chciał. Teraz już wiem dlaczego. Oni dalej się kochają na zabój. Skąd to wiem? Cytuję jego słowa : "Nigdy nie będę kochał nikogo bardziej od niej, prócz naszej córki". I coś we mnie pękło... W tym momencie wszystko zawaliło mi się przed nogami, aktualnie chęć poznania osoby, która pomogła memu partnerowi, by jej podziękować, zamieniła się w nienawiść. Często pisze do niego, że jest w ich miejscu, że wspomina i że na niego czekała.

Nie umiem z tym żyć. Kocham go, ale po tym... nie wiem, coś się zmieniło, czuję się jak piąte koło u wozu. Jak zamiennik. On twierdzi, że dla niego ważniejsze od miłości jest szacunek do mnie i to, że dałam mu dom, rodzinę, a ona tego mu nie dała. Jestem niby dojrzała, w sumie ma rację, bo był z nią krótko, mieli po 16 lat, seks uprawiali jeden raz, nie mieszkali ze sobą, nie dzielili trosk i problemów, a jednak nie umiem z tym żyć. Gdyby nie córka, wyrzuciłabym go z domu. Twierdzi, że chce mnie pokochać, ale nie jest w stanie, że ustalili granicę, w której nigdy nie będą się całować czy uprawiać seksu, ponieważ i ona ma męża i dziecko. Miałam okazję rozmawiać z nią na messengerze, gdzie twierdziła, że nie będzie się wtrącała w nasze życie, po czym skłamała, bo codziennie pisze do niego, że chce go tulić!? JA TEGO NIE UMIEM ZROZUMIEĆ :( Zwłaszcza że jeśli któryś mój były facet, obecnie kolega, zaczyna wspominać itp,. ja automatycznie mówię mu, żeby się uspokoił i przestał, a mój partner nic takiego nie powiedział.
Retiro Odpowiedz

Spalić ich na stosie albo spłukać w klozecie. Ciebie szkoda i dziecka. Jeśli potrzebujesz usłyszeć te słowa to proszę: tak, jesteś w chorej sytuacji i to nie Twoja wina, tak oni zasługują na najmocniejsze potępienie i są nic nie warci, obydwoje są niemoralni i nie mają prawa tego robić Tobie czy komukolwiek innemu. Twój facet to jakaś totalna porażka i powinnaś iść z tym do sądu i go zgnieść jak śmiecia.

Umbriel

Dlaczego? Gość uczciwe powiedział, że zachowuje kontakt z byłą. Nie ukrywał ich relacji. A to, że nie potrafi zakochać się w autorce wyznania to ani od niego zależne, ani przestępstwo. Nie byłby to pierwszy związek z rozsądku na świecie.. Także uważam, że sytuacja jest toksyczna i dlatego najlepiej byłoby ją rozwiązać. Możliwie polubownie. A skoro, według własnych słów autorki, facet kocha córkę i dba o nią, to najlepiej ustalić nad dzieckiem opiekę naprzemienną i spokojnie układać sobię życie.

chlef123

Umbriel - facet autorki wszedł do jej życia jako jej partner, a teraz próbuje wycofać się rakiem, że jednak nie kocha, że woli byłą i w ogóle to jest z nią ze względu na dom i dziecko. TO jest rzecz, za ktorą należy mu się potępienie. Przecież wyglada na to, że jeszcze chwila i: a. Zdradzi ją, b. Odejdzie, c. Zacznie traktować jak osobę, która zmarnowała mu życie i której robi łaskę, że w ogóle z nią jest.

Umbriel

Newsflash.. Ludzie i relacje się zmieniają. Miłość i związki często nie są na całe życie. Moim zdaniem lepiej jest uczciwie to przyznać i rozstać się, zanim ludzie do reszty się znienawidzą, niż tkwić w toksycznej atmosferze w imię mżonki o miłości aż po grób...

bazienka

umbriel, tak, ale co innego normalny kontakt, sama mam z kilkoma bylymi kontakt jak ze zwyklymi znajomymi, ot raz na pare mies cos napiszemy na fejsie, odezwe sie jak akurat bede w ich miescie i pojdziemy na piwo i tyle
a nie wysylanie sobie wyznan i zdjec w majtach :/

Umbriel

Bazienka, ale ja nie twierdzę, że to normalny kontakt. Po prostu, że facet jej nie kocha, co sam według autorki stwierdza i że...ma do tego pełne prawo. Tak, jak autorka ma pełne prawo i podstawy, by od niego odejść. Co więcej, ja bym jej to nawet polecał. Chociażby ze względu na córkę. Powtórzę. Lepiej mieć dwa szczęśliwe domy, niż jeden pełen kłótni i nienawiści.

bazienka

wiesz co ogolnie smutna mi sie wydaje ta perspektywa... takie zebranie o milosc typa, ktory ja krzywdzi i zdradza ( no wysylanie fot w majtahc to przegiecie i zdecydowany brak szacunku do partnerki), typ ja gnoi, a ona do niego lgnie
jak mozna byc tak uzaleznionym od drugiego czlowieka...

Umbriel

Można. Autorka sama opisuje się jako ktoś, kogo "wiele złego w życiu spotkało". Może być bardzo niepewna siebie, może by przyzwyczajona do toksycznych relacji i mimo bólu, który jej sprawiają, uważać je za rodzaje "normy". Może wreszcie obwiniać sama siebie i uważać, że na nic lepszego nie zasługuje.. Tyle, że to wszystko to mechanizmy skrzywdzonego umysłu, które najlepiej byłoby przepracować na terapii..

Lelonka Odpowiedz

Kochana zasługujesz na kogoś kto Cię pokocha, a nie bycie planem B. Może na początek ultimatum albo urywa kontakt z byłą albo niech się wynosi. Gdy ma z nią stały kontakt nigdy Cię nie pokocha. Taka sytuacja źle wpływa na psychikę Twoją i córki.

Mikaaa123 Odpowiedz

Ja bym za te teksty ze chce go tulic i tak dalej porozmawiala z mezwm i postawila sprawe jasno albo wybiera zycie z Toba i Wasza córka ale zrywa wszelkoe kontakty z ta kobieta poniewaz chcesz byc w zwiazku z mezczyzna dla ktorego to Ty bedziesz wazna(szanujmy sie). Druga opcja to wybiera zycie z Ta druga(bedziesz cierpiex przez rok czy dwa naprawde mocno ale potem bedzie duzo lepiej niz jest teraz zyskasz szanse na ulozenie sobie zycia i przede wszystkim odzyskasz szacunek do samwj siebie). Daj mu parw dni na podjecie tej decyzja ale niech na czas kiedy bedzie sie namyslac wyprowadzi sie z wspolnego mieszkania i niech w tym czasie nie kontaktuje sie z Toba i corka(uargumwntuja to tym ze chcesz zeby jego decyzja byla podjeta bez wywierania presji). Pamietaj ze jesli wybierze Ciebie to noe znaczy ze wracamy do tego samego punktu co wczesniej tylko ma sie postarac uzyskac Twoje zaufanie na nowo
Niewazne jaka decyzje podejmie zrob wczesniej zdjecia ich korespondencji (tak zeby nikt sie o tym nie dowiedzial).
Nastepnie umow sie na spotkanie z mezem tej suki(pelna dyskrecja nikt nie moze wiedziex) i pokaz mu na swoim telefonie zdjecia z rozmow Twojego meza z jego "kolezanka" powiedz jasno ze nikt nie ma prawa sie dowiedziec ze Ty mu to powiedzialas ale uwazasz ze powinien wiedziec jak zachowuje sie jego wlasna zona wobec Niego(niech sama pozna smak konsekwencji za takie glupie zabawy)

Kijofon

W pełni popieram. Gość tęskni za młodością i wyidealizowaną miłością z tamtego okresu. Jesteś z nim mimo szarej codzienności, a on widzi się i rozmawia z tamtą z "doskoku", dlatego dla niego tamta ma taką wartość. Zrób tak, jak pisze @Mikaaa123, wówczas wszystko się wykrystalizuje, a wasza czwórka (jej związek i Twój), poukłada sobie wszystko zarówno w głowach, jak i związkach. Możliwe, że tamta też szuka nieuchwytnego i unieszczęśliwia swojego męża dla własnych wyobrażeń. Długo tak nie pociągniesz, zatem działaj Autorko.

Lucy1

No i popieram poinformowanie męża tego babska! Ciekawe, czy wtedy dalej będzie chętna do romansu! Oj zdziwi się, jak za?swoje zachowanie dostanie po d...pie

chlef123 Odpowiedz

zapytaj go, jak by zareagował, gdybyś ty też znalazła sobie kochanka. jak się zbulwersuje, to zapytaj, gdzie problem, przecież jego szanujesz, bo dał ci dom i dziecko i jakaś tam milostka na boku nie powinna być problemem. jeśli natomiast wzruszy ramionami... no to chyba pora faktycznie rozejrzeć się za nowszym modelem.

Klara589 Odpowiedz

Jakby mi facet powiedział, że byłą kocha bardziej, ale jest ze mną bo jest mu w życiu tak lepiej, to byłby już moim byłym chłopakiem

Raz23babajagapatrzy Odpowiedz

Nie wyrzucisz go z domu, bo corka... ale pomysl jaki przyklad jej dajesz. Ze kobieta w zwiazku nie musi byc szanowana, ze to w porzadku byc czyims wyjsciem awaryjnym. Chcialabys, zeby to ona kiedys utkwila w takim zwiazku? Bo przeciez, na swoim przykladzie, pokazujesz jej, ze to jest normalne.

chlef123 Odpowiedz

zaczyna mnie zastanawiać, jakie to epickie przeciwności losu stanęły twojemu facetowi i jego kochance na drodze, że "nie mogą być razem" i muszą zatruwać życie swoich rodzin, zamiast po prostu się spiknąć...

Hima Odpowiedz

Wyślij screeny rozmowy do jej męża, może on ją jakoś ustawi do pionu. A ty zastanów się czy chcesz być z osobą, która jest z Tobą z wygody i wcale Cię nie kocha i pewnie do zdrady niewiele mu brakuje.

PannaGim Odpowiedz

Autorko wydaje mi się, że twój mąż tak naprawdę nie kocha tamtej dziewczyny. Zachowuje się jak nastolatek i idealizuje ją sobie, a w rzeczywistości wcale dobrze się nie znają. Ma poprostu do niej jakieś tam sentymenty. Wydaje mi się, że gdyby miał się z nią związać, to i tak wróci do ciebie z podkulonymi ogonem, bo to z tobą stworzył rodzinę i spędził mnóstwo czasu dzieląc radości i niepowodzenia. On chyba myśli, że miłość to wieczne wzdychanie do drugiej osoby.

Wredna90 Odpowiedz

Zostaw go! To jedyna rada. Zresztą o jakim on szacunku pierdzieli, jak się spowiada swojej byłej! Jest z tobą bo mu wygodnie. Zadbaj o siebie i daj sobie szansę na znalezienie faceta z jajami. Zresztą to nie jest przykład jaki powinnaś dawać swojej córce!

Zobacz więcej komentarzy (23)
Dodaj anonimowe wyznanie