#NxNiE

O tym, jak szkoła ogłupia ludzi.

Jestem w trzeciej klasie liceum i nauczycielka właśnie obniżyła mi ocenę, bo zrobiłam odejmowanie (zwykłych liczb, np. 61 odjąć 32 itp.) w pamięci, a nie ma kartce. Wszystko inne jest dobrze, łącznie z wynikiem.
Gesuald Odpowiedz

A później takie osoby w pracy zawodowej pomijają coś w dokumentacji ( bo to mało ważne , zresztą nawet dziecko wie ) i w czasie audytu czy kontroli robią się problemy z niczego.

Marquise

Najlepsze są afery, gdy wydział przekazuje dokumenty do archiwum, a to jest po prostu wrzucone byle jak do segregatora, bez spisu zdawczo odbiorczego. I tłumaczenie, że musi być tak i tak. A i tak odbija się od ściany, bo "nikt nam wcześniej nie powiedział". No nie wcale. Przyszli, pytali się głównego archiwisty, ten wyjaśnił, wysłał mailem instrukcje, a i tak nikt się do tej instrukcji nie dostosował, bo po co? :D

livanir

Pytanie jak "pominął". Kiedyś nie dostałam punktu, bo zrobiłam działanie "(5x+3x) - (10-2)= 8x*8=....", Tylko powinnam pierw dość "x" resztę przepisać, potem dopiero dodać liczby.
Nie wydaje Ci się to zbędne?
A już tym bardziej jeśli to było na zasadzie 62-1-32... Mam kurs archiwizacji ale w życiu nikt się nie czepiał o coś bez sensu, o ile było poprawnie

Marquise

@livanir, każdy ma swój sposób. Ja zawsze wolałam rozpisać, więc mnie się nauczyciele nie czepiali o to w przeciwieństwie do tych, co tego nie zrobili. Robiłam to dla świętego spokoju.
Mnie rozpisanie nie przeszkadza. Bo wydaje mi się, że to jest poniekąd pokazanie toku rozumowania, zachowania jakichś procedur? Nie wiem jak to nazwać.

Może to zależy gdzie pracujesz. U nas główny archiwista zobaczy brak kropki po "r" i czerwonym długopisem przekreśla cały spis zdawczo odbiorczy z adnotacją "do poprawy". Bez zaznaczenia co jest do poprawy (oczywiście "r" bez kropki jest przykładem - chociaż też się zdarza). I trzeba szukać. I to nie jest tak, że on wskaże Ci ten błąd. Może być tak, że poprawisz wszystko co Ci się rzuci w oczy. Dokumenty znowu do niego trafią, a on znowu znajdzie jakiś błąd i znowu przekreśli wszystko. Ale on ma na to przyzwolenie kierownictwa. Od ponad dekady typ zajmuje się archiwum zakładowym i dla nikogo nie robi taryfy ulgowej. I nikt mu nie zwróci uwagi na to.

Marquise

@TrzyPingwiny, pracuję krócej od niego, ale z tego, co wiem, to jak przejął archiwum zakładowe to było to w opłakanym stanie. Byle jak powrzucane, nikt się nie trzymał zaleceń z Archiwum Państwowego. Dość często nie można było znaleźć dokumentów.
Teraz archiwum zakładowe jest dopieszczone i nie ma problemu ze znalezień czegoś. I nie ma braków w dokumentacji jak się zdarzało nagminnie.
Wszystkiego są plusy i minusy.

Econiks Odpowiedz

Jeśli w zadaniu było "obliczyć sposobem", nie w pamięci, to Twój błąd.

SokoliWzrok Odpowiedz

W komentarzach masz właśnie ogłupionych tym systemem. Nieważne jak debilny by był system, oni będą za nim ślepo stać. Zabijanie kreatywności i samodzielnego myślenia.

Marquise

A moim zdaniem to zależy od sytuacji.
Kreatywność - kreatywnością, samodzielne myślenie - samodzielnym myśleniem. OK.
Ale niestety prawda jest taka, że wszystko zależy od tego jak było sformułowane polecenie. A nawet jeśli nie było wzmianki o zapisaniu wszystkich obliczeń, to warto brać pod uwagę "widzimisię" nauczyciela (bo np. ten nauczyciel uwielbia jak wszystkie obliczenia są na kartce).
Moja nauczycielka matematyki w liceum mówiła: "Nieważne, że znacie wynik, że obliczycie w pamięci podczas egzaminu maturalnego. Zapisujcie w tym brudnopisie nawet najgłupsze działania, bo ten brudnopis jest sprawdzany i czasem może Was uratować tym 1pkt, czy nawet 0,5pkt. Nie wiecie kto będzie sprawdzał oraz na co zwraca uwagę".

Frog

Gdyby nie obowiązywanie jakichś systemów / procedur, nie gadalibyśmy ze sobą tutaj.
Więc?.....

SokoliWzrok

Ale gdyby nie ten system, to wcale by nie trzeba było tak tego zapisywać i autorka dostałaby wszystkie punkty. Ja wiem, że nie każdy jest inteligentny, ale naprawdę was to przerasta?

Vito857 Odpowiedz

Niestety, musisz zacisnąć zęby i dotrzymać do końca. Po szkole już będziesz sobie liczyć jak tylko będziesz chciała (aby tylko poprawnie było)/

Domandatiwa

Dla siebie będzie liczyła, jak chce. Jeśli będzie miała coś wykazać, będzie musiała zapisywać także tok obliczeń. Kwestia znajomości procedur przydaje się w dorosłym życiu, a konieczność zapisywania działań na sprawdzianie, maturze czy konkursie można uznać właśnie za procedurę.

Vito857

@Domandatiwa nie popadajmy w paranoję. Ja was wszystkich komentujących tu rozumiem - w pracy są różne procedury, nie można tak sobie ich pomijać, niech się dziewczyna uczy że tak w życiu jest itp. itd. i zgadzam się z wami. Ale szczerze to mówimy o zwykłym odejmowaniu, którego nie sądzę że będzie ktoś w przyszłości wymagał, żeby konkretnie napisała każdą jedną cyferkę co po kolei robi.

Macie rację, ale bez przesady.

Domandatiwa

Vito857 Chodzi o to, żeby weszło w nawyk zapisywanie wszystkiego, kiedy jest to wymagane.

Są zadania, w których liczy się szybkość obliczeń i wynik (zadania zamknięte), a są takie, w których ma być wszystko dokładnie przedstawione (w szkole szczególnie w zadaniach typu: "wykaż" lub "udowodnij", ale nie tylko). Grunt to wiedzieć, kiedy postępować według jakiej procedury.

Uczniowie się buntują, bo to taki wiek, że jest psychologiczna potrzeba buntu, albo dlatego, że im się nie chce, albo dlatego, że nikt im logicznie i z szacunkiem nie wytłumaczył, dlaczego mają zapisywać wszystko tak, żeby tok ich rozumowania był absolutnie przejrzysty i oczywisty.

bestard Odpowiedz

Olej. Pamiętaj że osiągniesz w życiu więcej niż ci biedni nauczyciele.

Dragomir Odpowiedz

Ogłupia ludzi to tik tok. Szkoła próbuje jednak jakoś ludzi ustandaryzować, ucywilizować.

Kwantowa

Haha dobre. Szkoła.aktualnie próbuje wychować głównie niemyslace owieczki, które podążają za reszta stada. To się przydaje później do głosowania na partię rządzące, które jak już widać tępią każdego myślącego samodzielnie czlowieka

Dragomir

Gdyby nie obowiązek szkolny, to byś co najwyżej gęsi mogła pasać, gdybyś tylko je miała. A już na pewno nie byłabyś piśmienna.

lodowatawata Odpowiedz

Taka mądra jesteś i jeszcze nie zakumałaś, co należy zrobić, aby otrzymać dobrą ocenę?

Kwantowa Odpowiedz

Mój 7-letni syn jest to w stanie w pamięci obliczyć a co dopiero licealista. Raczej byłby problem jakby na tym poziomie ktoś musiał sobie to pisemnie rozpisywać.

Dodaj anonimowe wyznanie