#OAWCs

Mój mąż uważa, że nasze życie seksualne jest słabe, bo zmęczenie, bo dzieci, bo brak okazji, bo noszę zbyt "praktyczną" bieliznę zamiast seksownej. Dzieci wyjechały, ja w seksi kompleciku masturbuję się w sypialni, on gra na konsoli. Wiedział co robię, ale i tak się nie przyłączył. Czy to na pewno moja wina?
EeeMacarena Odpowiedz

Zamiast żalić się na anonimowych, może idź i powiedz mu co właśnie czujesz?
Jeśli na codzień nie macie dla siebie czasu, to jeden wieczór bez dzieci magicznie tego nie uleczy.
Nie jest to twoja wina, a rutyna. I skoro zależy ci na mężu, to leć z nim pogadać o tym co czujesz.

Turbulencja Odpowiedz

A wcześniej podałaś Paniczowi dwudaniowy obiad z deserem? Jeśli nie - tak, to Twoja wina.
Co za roszczeniowy młot.

Feniks06

Nie no bo wiadomo... Skoro autorka była w seksi bieliźnie, masturbowała się w sypialni to facet ma obowiązek mieć już teraz, natychmiast ochotę. Na zawołanie. Bo to facet.

Co za głupie gadanie.

Awers

Może nie mieć i może to kulturalnie, delikatnie małżonce zakomunikować. Albo może ją zignorować i grać na konsoli... Ja bym się już dla niego nie starał nigdy z niczym, nie warto.

Feniks06

Codziennie tysiące kobiet odmawiają seksu bez delikatnego komunikowania. No ale wtedy jest wina przecież faceta.

Skladanyrower

Roszczeniowy młot, bo gra na konsoli... Po pierwsze facet to nie seks-zabawka, którą możesz sobie użyć kiedy tylko chcesz (chyba, że jest, ale to wtedy w obie strony działa - chcemy brnąć w to?). Po drugie ja wiem jak to wygląda - włączył sobie grę i dopiero wtedy żonce naszły ochoty na igraszki. No, bo jak to tak ? Już nie napalony i znalazł sobie zajęcie niewymagające interakcji z nią ? Niech kobieta poczeka, aż koleś skończy grać i się pobzykają.

Awers

Feniks tak? Mi się jeszcze nie zdarzyło, choć swoje lata mam. Może to kwestia wyboru kobiety a może jej traktowania. Ani ja bym się tak nie zachował ani kobiety nie zachowywały się tak nigdy wobec mnie.

Feniks06

Awers ja myślę, że impotencja to wymysł koncernów farmaceutycznych i miejska legenda. Mi się nigdy nie zdsrzylo a też swoje lata mam ;)

Inteligentny z Ciebie facet to zrozumiesz przekaz.

jankostanko33 Odpowiedz

A zawołałaś go, żeby się przyłączył? Może nie chce przeszkadzać.

Niezywa Odpowiedz

Słuchaj problemy się rozwiązuje, a nie pisze się na anonimowych, bo te porady stąd nic ci nie dadzą.

Jawiem1210 Odpowiedz

Ciężko stwierdzić czyja wina, bo mamy tylko obraz przedstawiony z jednej strony, a to mocno stronnicze. Też bym się możliwe, że nie przyłączyła, gdyby mój partner się przy mnie masturbował, bo jak nie mam ochoty to nie mam, jak mam to się przyłączę. Może lepiej porozmawiaj ze swoim mężem o sytuacji, zamiast mu dupę obrabiać na anonimowych?

Jestjakjest Odpowiedz

Nie dziw się, on wreszcie konsolę dorwał, bo dzieci wyjechały.

Walentia Odpowiedz

Przestań o niego tak dbać i skakać wokół niego. Ty znajdziesz czas na przyjemności, a on przestanie być roszczeniowy.

Tosislawa Odpowiedz

Dom to nie jest atrakcyjnie miejsce do odgrzewania bliskości.
Trzeba było wyjechać gdzieś na 1-2 dni.
Konsola zostałaby w domu a wspólny spacer,zwiedzanie,kolacja w knajpce
i póżniej położenie się razem w hotelowym pokoju przypomniałoby wam
jak to kiedyś było.
Taki powrót do sexu jest o wiele przyjemniejszy niż w domowych pieleszach.

Msciwoj82 Odpowiedz

My Ci nie powiemy, z mężem musisz pogadać. Może ma niskie libido, może potencja już nie taka (ew. należałoby sprawdzić czy z sercem wszystko OK, bo to od tego zależy), może potrzebuje jakiegoś urozmaicenia, ma jakiś fetysz do którego się nie przyznaje?

Dodaj anonimowe wyznanie