#Otxi7

Już raz porzuciłam przyjaciół. Miałam dość tego, że co wieczór upijali się do nieprzytomności i w zasadzie nawet nie można było z nimi porozmawiać, bo jeśli nie byli pijani, to byli na kacu.
Odcięłam się od nich i znalazłam sobie fajną paczkę wyedukowanych ludzi na poziomie. Mogłam z nimi przeprowadzać wartościowe dyskusje, ale też fajnie poimprezować. Do czasu.
Tydzień temu przymknęła ich policja, a ja dowiedziałam się, że byli grupą ćpunów.

Ktoś chętny na kawę?
Pelikanowa Odpowiedz

Najpierw alkohol, potem narkotyki, teraz namawiasz nas do uzależnienia od kofeiny!

brainka

A może czekolady? 😉

PaniProcesor

Jeszcze zęby chcą psuć! Co za ludzie...

majer Odpowiedz

Ja nie, bo ewidentnie ciągną się za tobą uzależnienia.

Venrosa

No i na co to całe krygowanie się?...

katia29 Odpowiedz

Czyli spotykałaś się z nimi, imprezowałaś, dyskutowałaś i dopiero jak ich policja zatrzymała to dowiedziałaś się że biorą narkotyki? Trochę to dziwne, możne do końca nie byli takimi ćpunami.

Jestemawsome

Hmm, obstawiam, że lecieli grubiej niż palenie, wiec pewnie się z tym bardziej kryli, a relacje z autorką to było raczej kolezenstwo, a nie przyjaźń. Ludzie raczej nie wciągają i nie biorą jakiś tabsów przy ludziach, którym nie do końca ufają.

asienaebaam Odpowiedz

Masz jeszcze namiary na tą pierwszą paczkę?

Milya Odpowiedz

Zrobiłam to co ty, tylko że ja jestem nastolatką, a upija się grupa moich młodszych znajomych, a ty pewnie jesteś na studiach. Więc w sumie nie przerażają mnie Twoi znajomi, kiedy widzę to co widzę wśród, właściwie, dzieci.

Trzypion Odpowiedz

Spoko, wpadnij do Zurychu ;)

ananas1ek

O, To mam niedaleko z Singen! :)

NieMaNickow94 Odpowiedz

Ja mogę wykoczyć na piwo.

Jukiii Odpowiedz

ja się piszę, jeśli stawiasz! XD

JiminChimChim Odpowiedz

Ja się zgłaszam! Ale od razu mówię: jestem uzależniona od muzyki.

Mufka Odpowiedz

Alkohol był, narkotyki były, co dalej? Sex?

Lucyfereu

Kofeina

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie