#P0wFX

Pewnego razu poszedłem do kolegi, żeby pograć. Siedzimy i gramy, podchodzi pies kolegi. Łasi się do niego, a ten gnojek zaczął go kopać, aż skomlał. Wkurzyłem się
na maksa, no i spuściłem kolesiowi wpierdol. Zabrałem psa i wróciłem do domu.

A teraz, po pół roku od tamtych wydarzeń, piesek dał się pierwszy raz normalnie pogłaskać : )
Srokosz Odpowiedz

Przyszedłeś do kolegi, najebałeś mu, ukradłeś psa i poszedłeś do domu? No nieźle się bawicie.

Vstorm

Raczej uratował pisnę, a kolesiowi zafundował lekcję pod tytułem, "Poczuj się tak jak ten bezbronny zwierzak".
I bardzo dobrze zrobił.

Igga

@Vstorm serii traktujesz zwierzęta jak ludzi?

Vstorm

Tak. A co w tym złego? One też mają uczucia, też ich boli i są bardzo wierne.
Dodatkowo, uważam że zwierzęta są bardzo mądre jak na zwierzaki. I jakby tak zabrakło kobiet na świecie to by wcale nie płakał. Bo by były zwierzaki.

KingOfEmptiness

@Vstorm Czyli gdyby brakło kobiet na ziemi pukał byś zwierzaki? Tak to można wywnioskować z twojej wypowiedzi :/

Vstorm

Wiedziałem, że padnie takie komentarz. Nie jestem zeofilem czy jak to się nazywa. Ja bez seksu mogę, żyć całe życie. Nie przeszkadza mi to. Owszem ciągnie mnie do dziewczyn, ale to naturalna ludzka natura. Którą można kontrolować.

FilippaEilhart Odpowiedz

I rodzice kolegi ot tak pozwolili ci zabrać psa?

blabliblu

A kto mówi, że kolega autora mieszka z rodzicami, że muszą dawać pozwolenie. Może jest dorosły mieszka sam i pies był jego, a nie rodziców.

FilippaEilhart

Zwykle pograć do kolegi idą dzieciaki, nie dorośli ludzie, których stać na własny sprzęt i gry. Dlatego.

the1975

Flippa a skąd wiesz, że ich nie stać na własny sprzęt i gry? Załóżmy. że oboje posiadają te rzeczy, ale co za radocha grać wiecznie samemu? Czyli że to dzieciaki, bo wolą pograć razem, niż w samotności?

Gumisiowski

Nie wiem jak dla mnie normalne było wpaść do kumpla i przykładowo przy piwku pograć na PS'ie w fife.

JaPaw

Nie jest też wspomniane co to za gry, np. w gry planszowe przeważnie lepiej się gra z kimś niż samemu :)

ruderude Odpowiedz

Poszedłem* jak już:)

CharczacySlimak

"Poszłem" bo blisko, "poszedłem" używamy, jak "poszł" daleko... ;)

JoffreyKingforever

Co? XD

Ayoma

-Przyszłem.
-Przyszedłeś.
-Chyba lepiej wiem co zrobiłem, blisko miałem to przyszłem.

Sebastian001

To było w jakimś kabarecie
-On chyba lepiej wie co zrobił. Może on tu... przyszł?

karolyfel Odpowiedz

To musi być Sosnowiec...

Sebastian001 Odpowiedz

Krótko i na temat. Fajnie.

Heady Odpowiedz

Gówno-wyznanie ściągnięte od miliona innych, dokładnie takich samych. 0 szczegółów i widzę.

AntoniMacierewicz Odpowiedz

Jezu jakie to jest nieprawdziwe. Myślisz, że ktoś uwierzy w twoją bajeczkę? Zabrałeś koledze psa, a chłopak nijak nie zareagował, tak samo jak jego czy twoi rodzice? I przez pół roku nikt się nie upomniał? Błagam.

Uzytkownik1 Odpowiedz

Bez jaj cygana do domu wpuścił.

AgnieszkaOsiecka Odpowiedz

Zachowanie kolegi było nie na miejscu, ale ty sam nie byłeś lepszy. Powinieneś go upomnieć, a nie bić, a później odbierać zwierzę... Wyznanie wydaje mi się nieco naciągane, ale jesli jest prawdziwe to powinieneś zastanowić się dwa razy zanim coś zrobisz

doznudzenia Odpowiedz

Dziekuje w imieniu psa!

Zobacz więcej komentarzy (10)
Dodaj anonimowe wyznanie