#Q1aAG

Posiadam dziwny dar/przekleństwo – potrafię słuchać. Wszyscy znajomi mówią mi, że nikt inny nie wysłuchał ich jak ja. Przez to chcąc nie chcąc wiem o wielu problemach, jakie dotyczą wielu z nich. Wiedzą, że potrafię dotrzymać tajemnicy i zwierzają mi się z nawet najgorszych spraw, tylko po to, aby ktoś ich wysłuchał.
Przeważnie są to pierdoły w stylu narzekania na pracę itp., ale tez poważne sprawy.

Dowiedziałem się od jednej znajomej, że zdradzała męża i "ich" dziecko jest wynikiem tych zdrad, wiem też, że znajomy był w dzieciństwie molestowany przez kogoś bliskiego.

Nieraz chciałem powiedzieć kumplowi, że wychowuje nie swoje dziecko, ale dzieciak ma już ponad 10 lat i nie wiem, czy moje słowa coś pozytywnego by sprawiły, a nie tylko zniszczyły wszystko. Znajomy, który był wykorzystywany, mimo upływu lat wciąż ma problem z jakimkolwiek kontaktem fizycznym, ciężko jest mu nawet podać rękę na przywitanie, reszta ma go za dziwaka, bo nie wiedzą co przeżył.

Znam sekrety wielu ludzi i przerażony jestem wiedząc, do czego ludzie są zdolni.
PaniPanda Odpowiedz

Ale ja Cię rozumiem. Też jestem taką osobą, która potrafi słuchać. Moich znajomych cieszy moje bezstronne podejście i rzetelny feedback (: Rzeczy, których się dowiedziałam.... Czasami mózg się od tego lasuje, zwłaszcza, że nie można się wygadać z sekretów.

Tilia2 Odpowiedz

Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to namówić oś be z problemami do skorzystania z profesjonalnej pomocy. To bardzo dobrze świadczy o Tobie, że potrafisz słuchać, ale niestety w poważnej sytuacji to nie wystarczy, a Tobie tylko poczucia bezradności.

Tilia2

* namówić osobę

ifikles Odpowiedz

Z tym dzieckiem to nie jest taka oczywista sprawa bo przy powszechnie dostępnych badaniach genetycznych sprawa może się wydać nawet w następnym pokoleniu. Albo w sposób drastyczny - ojciec chce oddać synowi nerkę a tu - brak pokrewieństwa ( autentyczne ).

militarisch Odpowiedz

Co ty zrobiłeś?! Zdradziłeś ich sekrety!

Domandativa Odpowiedz

Dobrze jest umieć słuchać, a naprawdę dobrze jest umieć wybrać osoby, których chce się słuchać. Aktualnie jestem już dość zaawansowana w umiejętności podziękowania za podzielenie się ze mną osobistą i tragiczną historią, ale do niedawna myślałam, że moim obowiązkiem jest być miłą dla wszystkich i słuchać ich pogmatwanyxh historii, nie oczekując, że ktoś wysłucha mojej. Aż mi żal samej siebie sprzed kilku lat.

Hamlet Odpowiedz

Polecam stawianie granic, bo możliwe, że te wszystkie dramaty powoli, ale długoterminowo odbierają Ci radość z życia.

Dragomir Odpowiedz

Przypomniało mi się, jak Ferdynand Kiepski postanowił zostać słuchaczem przysięgłym czy jakoś tak, i wysłuchiwał problemów innych na pieniądze :)

3timeilosepassword Odpowiedz

Rozumiem Cię - moja przyjaciółka też tak ma, a od niedawna można powiedzieć, że ja również. Sądzę, że to jednak dar, ale zdecydowanie może być też przekleństwem.

Kursywa Odpowiedz

"Wiedzą, że potrafię dotrzymywać tajemnicy", dlatego opisze niektóre ich sekrety w Internecie.

3timeilosepassword

Takie sekrety jak opisane tutaj raczej nie wskażą nikomu na konkretną osobę

Kursywa

@3timeilo.. Niby masz rację, ale jednak dotrzymywanie tajemnic to zachowywanie ich dla siebie, a nie przekazywanie dalej w miejscach, gdzie nie ma zainteresowanych.

3timeilosepassword

To prawda, ja bym tego raczej nie zrobiła, ale wiem, jak bardzo tajemnica może przygniatać - lepiej wyzwolić ją tu, niż przed znajomymi

Dodaj anonimowe wyznanie