#QLcF0

Jestem żołnierzem zawodowym. Ostatnio z kumplem z woja sobie gadaliśmy na fajce i podszedł do nas jakiś nowy gość. Kumpel zaczął mówić mi o tym, że nowego porucznika nam przysyłają, że podobno kawał z niego męskiego narządu i plecak jakich mało, a na koniec rzucił, że on to by go na mieście szybciutko naprostował. I wtedy nagle ten nowy rzucił: „A pan szeregowy to chyba dawno przeje**ne nie miał?”.
Chcielibyście zobaczyć minę mojego kumpla. Już mu współczuję xD
Cystof Odpowiedz

Miał być nowy oficer, podszedł do was nowy gość i kolega nie skleił faktów? A myślałem że dowcipy o przygłupich wojakach są krzywdzące...

bazienka

cholera wie, z opowiadania nie wynika, ze byl w mundurze
mi tez sie zdarzylo, ze mnie studenci za kolezanke z roku brali i byli mocno zdziwieni jak okazywalo sie, ze bede prowadzila zajecia

karlitoska

Ziomek służył kilka lat w wojsku i mówił, że znikąd się te dowcipy nie wzięły

radiant Odpowiedz

Nie widział dystynkcji?

Dragomir Odpowiedz

No to kita i wąskie drzwi. I kibel jedziesz szczoteczką na czterech.

BDSMLover Odpowiedz

Co za nieogarnięty człek, że na pagon nie spojrzał 🤣

ZnowuZapomneHaslo Odpowiedz

Pan szeregowy? Nie sądzę, Pan to do kaprala w wzwyż.

BDSMLover

Cóż, trochę zmian w wojsku zaszło 🤣 - szeregowy to już człowiek.

Dodaj anonimowe wyznanie