#QkMkZ

Nigdy nie spodziewałam się, że historia, którą się z wami podzielę, kiedykolwiek ujrzy światło dzienne, ale tak się stanie.

Miałem wtedy 18 lat, w szkole organizowane były zawody. Przyjechało kilka różnych szkół i nowe osoby. Mieliśmy szatnię obok dziewczyn. Niespodziewanie wszedłem przez pomyłkę do jednej z tych szatni, usłyszałem jak nauczycielka dziewczyn od WF-u rozmawiała przez telefon. Owa nauczycielka była żoną mojego nauczyciela od WF-u. Małżeństwo, pracujące w tej samej szkole i uczące wychowania fizycznego. Dosyć częste zjawisko. Wydawali się bardzo spoko małżeństwem, jeśli chodzi o to kto nosił spodnie w tym związku, to było widać, że ona.

Nie wiem dlaczego, ale postanowiłem podsłuchać, od momentu gdy wszedłem do tej szatni ta rozmowa już była podejrzana, a schowałem się tak, że mnie na pewno nie słyszała ani nie widziała. Z rozmowy wynikało, że go zdradza. Mówiła dziwne rzeczy, np. "Wiesz, że nie możemy. Wiesz, że mam męża. Nie powinnam z tobą w ogóle rozmawiać. Dobrze wiesz, że to się nie uda. Jesteś dla mnie zbyt młody" itd. Domyśliłem się, że jeśli mówi w ten sposób, to może jest to ktoś z szkoły.
Nie jestem chamem, nie poszedłem i nie doniosłem kolegom, że nauczycielka ma romans, a poza tym nawet nie miałem dowodów, niemniej jednak to było dziwne i jakąś tam pewność miałem, że nasza nauczycielka romansuje z kimś młodszym. Zastanawiało mnie jedynie z kim.
Ona wyszła z tej szatni pierwsza, ja byłem tak schowany, że nie było opcji, żeby mnie zobaczyła. Mieliśmy grać dopiero za godzinę, więc postanowiłem, że za nią pójdę. Może to brzmi śmiesznie, ale czułem się jak w jakimś filmie i jakby to ode mnie zależało rozwiązanie tej zagadki.

Żałuję, że się dowiedziałem z kim. Bo kochankiem naszej nauczycielki okazał się mój ziomek, z którym podzieliłem się tego samego dnia tą historią, a on się przyznał, że mają romans. Sytuacja chyba nigdy nie ujrzała światła dziennego. Mój ziomek to zakończył, bo spodobała mu się pierwszoklasistka. I z tym też jest ciekawa historia, bo nasza wspaniała nauczycielka z zazdrości postanowiła się na niej wyżywać na lekcjach wychowania fizycznego. Ot, taka patologia.
Hvafaen Odpowiedz

Stara krowa, która zazdrości 16 latce.

Iguannna Odpowiedz

Nigdy nie zrozumiem jak w hierarchii wartości seks może stać przed godnością i moralnością.

Hvafaen

Same. To super chwile, ale ile może to trwać? Max 2 godziny. Nie wyżyjesz tym, a przez reszte czasu musisz umieć spojrzeć na siebie w lustro i żyć z samym sobą. Nie oceniam, no chyba, że to zdrada lub dokładanie się do zdrady, ale jakieś zwierzęce orgie też są moim zdaniem okropnie obrzydliwe, ale ludzi nie oceniam.

Solange

Niektórzy nie mają w tym kierunku rozwiniętej moralności. Moja była przyjaciółka zdradzała chłopaka. Mnie to doprowadziło do ciężkiego stanu psychicznego (tą zdradą również złamała obietnicę, do tego ja ją poznałam z jej partnerem), a dla niej ta zdrada to było nic. Nawet gdy chłopak już się dowiedział (nadal są razem) nie potrafiłam się z tym pogodzić. Ona nadal potrafi spojrzeć na siebie w lustrze, ale ja nie mogę na nią.

Ciastozrabarbarem

@solange Moja bliska znajoma opowiedziała mi że nasza znajoma zdradzała teraz już swojego męża, wtedy jeszcze chłopaka. Od tamtego czasu jak na nią patrzę czuje nie smak, może poinformowała o tym swojego faceta ale wątpię.

hugendubel Odpowiedz

Schowałeś się w damskiej szatni? A jakby wtedy weszły pierwszoklasistki i zaczęły się przebierać to byś się nigdy z tego nie wytłumaczył po co tam wszedłeś.

kiez Odpowiedz

Tak było. Jestem tym ziomkiem, z którym miała romans. Potwierdzam wszystko.

Mandarynkowo Odpowiedz

Chore

Dodaj anonimowe wyznanie