#Ru9ok

Założyłem się z moimi kumplami z liceum, że pewna Ania, nasza koleżanka z klasy, zdejmie przy mnie koszulkę. Nie wiedziałem za bardzo co zrobić, żeby wygrać zakład - jestem nieśmiałym chłopakiem, więc nie ma opcji, żeby doszło do tak intymnej sytuacji między nami. Wpadłem za to na pomysł.
Podszedłem do niej, gdy po wf-ie zbliżała się do szatni. Krzyknąłem, niby przerażony, że ma ogromnego pająka na plecach, a ona w amoku zdjęła koszulkę i rzuciła nią o podłogę.

Wygrałem.
TrelemoreleKickibele Odpowiedz

Ludzie w stresie potrafia robic rzeczy o ktorych filozofom sie nie snilo. Kiedys slyszalam o dziewczynie ktora jechala rowerem i zostala zaatakowana przez pijanego mezczyzne, byla tak przerazona ze wziela rower w rece i zaczela uciekac. Nie wiem czemu niektorzy od razu zakladaja, ze historia nie jest prawdziwa.

Klaradziet Odpowiedz

Sama idea tego zakładu jest idiotyczne. Po drugie gdybym miała pająka na koszulce błagałabym kogoś by go zdjął, ewentualnie próbowała go zrzucić, byłabym się, że spadnie mi na głowę, dotknie gołej skóry przy zdejmowaniu koszulki, plus, koszulki nie jestem w stanie ściągnąć tak hop siup, większość nie jest typowymi meskimi t-shirtami. Dlatego, kłamczuszku, idź zwalić do tego pomysłu I drugi raz nie 2stawaj6tak żałosnych historyjek .

sekekene Odpowiedz

brakuje najważniejszego! co wygrałeś?

wichurka

@sekekene zakład

MrsMarvel

A nie zdarzyło się dlatego, że...? Bo naprawdę nie wiem, różnie ludzie reagują.

MrsMarvel

Uuuu magia bo w moim życiu się to nigdy nie zdarzyło, więc to nie ma prawa bytu. XD Chyba logiczne, ze jak masz zakład to próbujesz go wykonać w jak najkrótszym czasie.

Dodaj anonimowe wyznanie