#SNkFO
Smak był nieziemski! Kto wie jak smakuje zwykłe mleko a mleko bez laktozy, zrozumie jak cudownie było móc poczuć ponownie jego smak. Jednak na efekty tej rozpusty nie musiałam długo czekać. Dopadły mnie takie wzdęcia i gazy, że myślałam, że mi tyłek urwie. Pomyślałam sobie, że do szczęścia brakuje mi tylko rozwolnienia. Na szczęście moje jelita pracowały na pełnych obrotach i do tego nie doszło.
Dawałam upust moim mega śmierdzącym gazom do woli. Otwierałam dopiero za 15 minut, więc wierzyłam w to, że zdążę wywietrzyć te smrody. Jednak niespodziewanie pojawiła się w drzwiach przemiła sąsiadka ze sklepu obok, prosząca o rozmienienie pieniędzy. Gdy weszła do mojej prywatnej komory gazowej aż się wzdrygnęła i nieśmiało zapytała, co tak wali. Udałam, że nic nie czuję, bo mam katar. Wyszłyśmy przed budynek kawiarni, pooddychałyśmy świeżym powietrzem i wróciłyśmy do środka. Faktycznie śmierdziało tak bardzo, że aż paznokcie zaczynały szczypać.
Nie wiedziałam co szybko wymyślić, przecież nie przyznam się, że ten truciciel wyszedł z mojego dupska. Winę zrzuciłam na kratkę ściekową znajdującą się niedaleko zlewu.
Sąsiadka łyknęła moje kłamstwo, jednak chciała pomóc i zadzwoniła do zarządcy obiektu twierdząc, że zapchała się u mnie rura ściekowa. Po około 15 minutach pojawił się pan Zdzisiek, przespacerował się po lokalu, stwierdził, że znalazł źródło smrodu i zadzwonił po szwagra. Razem z nim przytargali wielki młot pneumatyczny i rozkuli połowę płytek w poszukiwaniu rury. Co chcieli to znaleźli, jednak przestało śmierdzieć, więc na tym ich prace się zakończyły. Stwierdzili, że rura była zapchana, ale odetkała się przez wstrząsy, jakie wokół niej wywołali.
Teraz nie chodzę do pracy, bo pan Zdzisiek kładzie nowe płytki.
I tak oto dzięki twoim gazom została wyremontowana kawiarnia. Klienci składają serdeczne podziękowania :D
A ja wolę to mleko bez laktozy. Mmm, z nim kawa to dopiero jest cudo. I przynajmniej tyłka nie urywa. Odkąd przerzuciłem się na to mleko, skończyły się moje problemy i bardziej polubiłem kawę. :D
- Jak smakuje kawka?
- Może być, choć dupy nie urywa...
- Cierpliwości! :D
Mleko bez laktozy to przecież zwykle mleko! Tylko mało tłuste i z dodatkiem enzymu trwającego laktozy. Można kupić takie tabletki na trawienie w sklepie. Mi ogólnie źle też jest po mleku bez laktozy najlepsze sojowe. (Ok przeczytałam że po dodaniu enzymu mleko staje się slodsze od zwyklego)
Kawa z mlekiem i cukrem to nie kawa :D tylko mocne espresso czarne jak dupa szatana! :D
Ja tam nie widzę żadnej różnicy pomiędzy mlekiem z a bez laktozy
Mleko bez laktozy jest dla mnie słodsze.
Ja tam wole bardziej mleko bez laktozy. Bardzo fajny delikatny smak.
Ja problemu z nietolerancją nie mam, ale próbowałam kilka razy i w sumie nie widzę różnicy (mówimy tu o takim zwykłym bez laktozy, nie sojowym/ryżowym/migdałowym czy czymś takim, prawda?).
Mleko bez laktozy jest o wiele smaczniejsze od zwykłego :D
Znaczy się, przynajmniej dla mnie.
Dokładnie, bez laktozy jest dla mnie takie samo (posiadam zawsze, dla kotka). Może odrobinę słodsze niż zwykłe. Natomiast wege-wynalazki bardzo niewiele mają wspólnego ze smakiem mleka.
Może zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak mleko bez laktozy. Laktoza w takim mleku po prostu jest już rozdzielona na inne składniki (niestety nie pamiętam już jakie) i dzięki temu osoby nietolerujące laktozy mogą je pić. Być może właśnie z tego powodu nie czujecie różnicy w smaku
W jednym jest laktoza, a w drugim jej nie ma.
Nie musicie dziękować:)
Dla mnie jest ogromna o.o
LubieFryteczki a właściwie to w jednym jest laktaza, a w drugim nie ;) mleko bez laktozy to zwykłe mleko z dodatkiem laktazy, czyli enzymu trawiącego laktozę. A że laktoza jest cukrem, to rozłożona przez laktazę nadaje mleku bezlaktozowemu słodki smak.
Mam nadzieję, że nikt przez te powtórzenia laktozy i laktazy nie dostał satiacji semantycznej :D
Ja czuję różnice w smaku. To normalne jest jakby bardziej gorzkie i... takie trawowe, na prawdę nie wiem jak ująć ten smak ale bez laktozy jest lekko słodkie
Że tak powiem - niezły czad! :D :D :D
A myślałem, że mój brat powinien dostać Oskara za to jak zapierdział gabinet, a potem zapytany co tak wali powiedział, że chyba szambo wybija i wezwali szambelanów, żeby przyjechali beczkowozem je wypompować :P
A Ty jeszcze lepiej - wymusiłaś remont kawiarni i unieruchomiłaś ją na kilka dni :D
Czyli dupa załatwiła Ci urlop.
Przynajmniej nowe płytki będziesz mieć dzięki swojej dupie. Trzeba widzieć pozytywy.
Tak to je jak se je lakomym
Yyy, a nie prościej było wypić kawę bez mleka, tzw czarną?
Ja np nie ruszę kawy bez mleka. Jest dla mnie paskudna.
Kobiety nie pierdzą.
To fakt. Kobiety nie pierdzą, One puszczają małe obłoczki brokatu, które brzmią jak śmiech jednorożca i pachną jak tęcza.
A Ty chciałaś tylko kawę..... 😅