#SYcAD

Sądzę, że nie tylko ja mam zaćmienie mózgu w chwilach stresu i podekscytowania, które potrafi popsuć wiele ważnych wydarzeń.
Koniec pierwszej klasy gimbazy, pierwszy "chłopak" no i pierwszy pocałunek, taki wiecie - francuski. Nie wiadomo z czym to się je, co trzeba zrobić ze śliną i jak nie zadławić się czyimś językiem. Ogólnie to prawie każda dziewczynka śni o niezapomnianym pierwszym pocałunku i zaczytuje się informacjami na ten temat z takich renomowanych gazet jak Bravo czy FunClub.

Nadeszła TA chwila, w której miałam wykazać się wiedzą wyczytaną z pisemek. Siedzieliśmy na ławce w parku i nasze usta zbliżyły się do siebie. Czułam tę nieudolną wyminę DNA i byłam w amoku, przez co straciłam równowagę i żeby nie upaść brzuchem na jego uda, odruchowo podtrzymałam się ręką w okolicy jego krocza. Poczułam coś twardego i podłużnego. Spojrzałam na niego z podejrzliwością i zapytałam:
"Janek, a dlaczego masz latarkę w spodniach?"
Odsunął się ode mnie. Nigdy nie zapomnę tej miny konsternacji, zażenowania i zdziwienia, gdy wypowiadał zmieszany "to nie jest latarka"...I wtedy zrozumiałam, że to faktycznie nie była latarka.

Niby człowiek uczy się na błędach, a jednak 5 lat później poprosiłam mojego ostatniego chłopaka o wyjęcie portfela z kieszeni spodni, bo mnie uwierał, gdy całowaliśmy się leżąc na łóżku. Reakcja była podobna jak w poprzedniej sytuacji.
Eluna Odpowiedz

Miałam identyczną sytuację i też zapytałam dlaczego ma latarkę w kieszeni XD

Dragomir

To i tak jeszcze normalne. Dziś nie wiadomo czy osoba kupująca dla siebie samej stanik na pewno jest kobietą :)

Solange

Ja podczas namiętnego całowania poprosiłam o wyjęcie kluczy z kieszeni, bo mi się wbijają w nogę xd żeby nie było! Pełnego rozmiaru nie czułam, ale samo wbijanie się.

Dragomir

Technicznie rzecz biorąc, był to rodzaj klucza :)

Dodaj anonimowe wyznanie