#Sk7dp
Moja uroda jest taka, że jej nie ma, więc byłem w ogóle szczęśliwy, że miałem tak ładną dziewczynę. Zacząłem dostrzegać w jaki sposób ona patrzyła na wysokich, zbudowanych gości, bolało jak cholera. Fochy zrobiły się coraz częstsze, seks coraz rzadszy i coraz bardziej byle jaki. Pewnie miała kogoś na boku. Moja praca bardzo obciąża psychikę, zatem w domu chcę normalności. Normalności nie było, przychodziłem do domu, ona wgapiona w telefon, w domu syf, traktowała mnie jak powietrze i teksty: nie dotykaj mnie, zostaw, nie mam ochoty itp. Nie chcę się nad sobą przesadnie użalać, chcę tylko wyrzucić z siebie pewne rzeczy. Ból bólem, ale nie mogłem pozwolić sobie na takie traktowanie.
W czwartek nie wytrzymałem i rozpętałem burzę. Kazałem jej wyp… z mojego domu. Nie chciała wyjść i straszyła, że jak ją tylko spróbuję wyprowadzić siłą, to zadzwoni na policję i powie, że ją pobiłem. Kiedy to usłyszałem, zapaliła mi się czerwona lampka, doszło do mnie jakim człowiekiem ona naprawdę jest. Poszedłem spakować jej rzeczy do worków na śmieci i w międzyczasie włączyłem nagrywanie dźwięku w telefonie, tak żeby ona nie widziała, a tak żebym później miał dowód, że jej nie pobiłem. Zaczęła mnie szarpać i grozić, że jak jej oddam, to zadzwoni na policję. Po chwili puściłem jej to co się nagrało i powiedziałem, że jak się nie wyniesie, ja zadzwonię na policję i pokażę to nagranie, gdzie słychać jak mi grozi i mnie bije. Spakowała się i wyszła, a po wyjściu poniosły ją emocje i wybiła mi okno kostką brukową. Wtedy już przyjechała policja.
W nocy nie spałem, wszystko przemyślałem i w piątek rano zgłosiłem przestępstwo. Nie wiem jeszcze, czy ją też przesłuchali czy nie, ale sprawa trafi do prokuratury. Nie pozwolę sobie na takie traktowanie, a ona nie pozostanie bezkarna tylko dlatego, że jest kobietą i myśli, że wszystko jej wolno.
To,że ktoś pochodzi z biednej rodziny i pomaga matce nie czyni z nikogo materialisty
To,że się za kimś oglądamy na ulicy to normalny odruch tu wychodzą Twoje kompleksy
To,że z czasem seksu jest mniej jest normalne
To, że kogoś boli oskarżanie o materializm i ma doła bo stracił prace i nie może znaleźć nowej (nie napisaleś czy szukała) jest akceptowalne
Do tego momentu nie widzę z jej strony nic złego tylko z Twojej.
Dopiero wzmianka o groźbach i wybumiciu szyby o niej nie słabo świadczy
Czy ty jesteś bratnią duszą tej kobiety polującą właśnie na jakiegoś jelenia ?
Nie poluje na jelenia mam stałą prace i związek partnerski. Ktoś straci prace druga strona ją wspiera a nie wyrzyguje utrzymanie i oczekuje zawsze dobrego nastroju i seksu. Rodziców tez wspieram kiedy mogę i jak każdemu człowiekowi zdarza mi się za kimś obrócić na ulicy w tych elementach nie widzę nic złego
To, że domownik siedzi cały dzień w zasyfionym domu zamiast posprzątać nie jest normalne.
To, że ktoś grozi drugiej osobie nie jest normalne.
To, że ktoś wybija okno nie jest normalne.
Ta kobieta jest po prostu toksyczna i agresywna.
@TymRazemNieZapomne
Czytaj ostatni akapit. Dopiero te zachowania jak dla mnie świadczy o problemach tej laski z zachowaniem. Tego, że jej na koniec odbiło nie neguje.
Argumentu o porządku nie przyjmie to może być na wyrost. Porządek w moim odczuciu może być nazwany syfem przez pedanta.
jakie wyparcie i odwracanie kota ogonem xDDDDD
Tylko oni byli razem od lutego, a już od kwietnia ją utrzymywał. Tak naprawdę utrzymywał prawie obcą osobę, a ona gdyby chciała, poszłaby do pracy do sklepu czy magazynu. Facet popełnił błąd, że tak szybko pozwolił jej u siebie zamieszkać i, najwyraźniej, poleciał na jej urodę, więc w sumie nie wiem, czego innego się spodziewał.
Niech pomaga matce, ale ze swoich zarobionych pieniędzy lub chociaż po dokładnej konsultacji z partnerem, od którego bierze tę kasę
Po drugie nigdzie nie jest napisane, że kobieta "miała doła i/bo straciła pracę", może zrezygnowała z własnej woli, bo tak jej było wygodnie?
Po trzecie, jeśli jest się z osobą, którą się kocha, spacerując razem (z szacunku do niej) nie powinno oglądać się za obcymi facetami na ulicy, bo i po co? Zresztą, pewnie z drugiej strony to by wyglądało tak, że facet nie ma szacunku do kobiety, skoro w jej towarzystwie ogląda się za innymi.
Obrona, moim zdaniem, średnio udana.
Dlaczego ten komentarz ma tyle polubień?
typ po 2 miesiacach zaczal ja praktycznie utryzmywac, mieszkal z nia itp.
moze byl zdesperowany, ale to zdecydowanie nie jest normalne- owszem, jak ludzie sa ze soba kilka lat i ktos straci prace to jasne, ze zyja z jednej pensji i nikt nikomu nie wylicza czy cos, ale po 2 miesiacach tego wymagac to troche slabo
pomaganie rodzicom sie chwali, seks tez nie zawsze jest regularny, moga jej sie podobac inni faceci itp.
ale serio wprowadzac sie niemal od razu do nowego faceta i potem z jego kasy pomagac rodzicom to przeginka
w sumie te grozby dobrze ze teraz wyszly, dobrze,z e autor ma nagranie bo ejszcze by wpadla na oskarzenie jej o gwalt a nie pobicie
autorze, nie wszystkie kobiety takie sa nawet jesli nie uwazasz sie za przystojnego, trafiaja sie fajne dziewczyny ( i ladne nawet)
popracuj troche nad swoja postawa (bo mieszkanie z kims od razu serio wieje desperacja) i powodzenia :)
Rzygam takimi odpowiedziami. Jesteście mistrzyniami w wyparciu, usprawiedliwianiu się i manipulowaniu. Aż szkoda słów.
O rany... Masakra. Niestety obawiam się, że specjalnie odpowiedzialności za to nie poniesie bo niska szkodliwość czynu :( ale nie odpuszczaj, spróbuj pójść w kierunku jakiejś próby wymuszenia czy składania fałszywych zeznań, zainstaluj też kamerę nad drzwiami i uważaj na siebie. Bardzo smutna i bardzo ciężka sprawa, ale nie daj się!
Jest tyle fajnych, ogarniętych, niewymagających utrzymywania ich, lojalnych kobiet, ale duża część facetów i tak ugania się za księżniczkami a potem płacze w internetach (bo lecą na kasę, bo zdradzają, bo coś tam), a potem znów pakuje się w to samo. I nie, te ogarniete laski to nie są tłustowłose zapuszczone morświny, to po prostu normalne kobiety, które nie spędzają pół dnia przed lustrem. I te normalne kobiety docenią w mężczyźnie intelekt, opiekuńczość, poczucie humoru, i jego uroda czy jej brak będą dla nich nieistotne. Ale nie, taki autor i tak będzie szukał największej księżniczki na dzielni, będzie piał że szczęścia że księżniczka raczyła zwrócić na niego uwagę, będzie się stawiał w pozycji podporządkowanej, wręcz ja prowokując do fochów i wykorzystywania go, a potem będzie zdziwiony, że ta piękność to jednak nie poleciała na jego intelekt, chociaż sam poleciał na jej tylek.
@Ifyoulikeme no niestety chyba tak ten świat działa, kiedyś widziałem fajny obrazek, który moim zdaniem przedstawiał rzeczywistość, schemat poniżej
drań < Sucz < porządny facet < porządna kobieta
Ilu jeszcze frajerów będzie się dawało doić bo są "szczęśliwi, że mają taką ładną dziewczynę"? Jak nie myślisz głową tylko fajką, to sam jesteś sobie winny.
W ostatniej chwili włączył ci się rozsądek i tylko dlatego się uratowałeś. Gratuluję. Niestety to zbyt często spotyka nas facetów. Niedawno koledze żona założyła niebieską kartę, dzwoniła na policję kiedy on byk w pracy i mówiła że mąż chce ją pobić. Gdy policja przyjechała, mówiła że mąż uciekł, wziął pieniądze, pewnie wróci rano pijany. Gdy przyszedł dzielnicowa, kolega akurat spał na piętrze po nocnej zmianie, żona powiedziała że mąż pijany śpi i lepiej go nie budzić bo będzie zadyma. Chłopak całe życie pracował na dom i rodzinę tylko poprostu się znudził a ona go tak męczy i liczy że się wyprowadzi z domu. Moja przyjaciółka jest terapeutą, nawet nie wiecie ile jest podobnych przypadków. Gdy dzieje się źle w związku, lepiej wszystko nagrywać, to jedyny dowód na obronę, bo sąd zawsze stanie po stronie kobiety zgodzie z filozofią "przemoc ma płeć" czyt. Wacka
jprdl, mam nadzieję że po tym, jak to wyszło typ od razu przyniósł grafiki z czasów wezwań żony do siebie?
A rozumiem, że tą historię to słyszałeś od strony kolegi? Co Ci miał powiedzieć, jestem chorym, poj*em więc żona założyła mi niebieską kartę? Każdy się zawsze próbuje wybielić, wiec bym tak na 100% koledze nie wierzyła.
@karlitoska Nie każdy musi się wybielać. Kobiety wcale takie święte nie są jak ci sie wydaje. Skala kłamstw , manipulacji i prowokowania faceta do pobicia kobiety jest dużo większa niż ci sie wydaje.
Jest ciąg dalszy tej historii. Pojechał na weekend do matki bo się pochorowała i trzeba było się zaopiekować. Wraca po weekendzie a tam zamki w domu wymienione. Wali, puka, dzwoni, w końcu myśli sobie. Jestem u siebie i wszedł razem z drzwiami do środka. Ta zdzira jak tylko go zobaczyła wezwała policję, dyspozytor słyszał walenie do drzwi, powiedziała mu że mąż chce ją zabić. Patrol przyjechał zobaczył że drzwi wyłamane więc o nic nie pytali tylko w kajdanki i na dołek. Chyba dostanie sankcje. Takie są właśnie perfidne nasze kochane żony.
Znajomy marynarz tez trafił na taka tyle że go jeszcze oskubała na 30 koła, idiota wział z nia slub, kiedy kazdy mu mówił że to wytapicerowana wariatka.
Na staku Filipincy naraili mu jakąś kobite 28 lat on 45 lat. Ładna zgrabna, chetna, dba o dom jak go nie ma (dzieci nie chce mieć). Jedynie co musi robić to przelew dla jej rodzinki co miesiąc, ale akurat tam tak jest, ze jak bierzesz Filipinkę za zone to żenisz sie z cała jej rodziną. I wysyła około 1-2 koła miesięcznie na Filipiny, co przy jego zarobkach oscylujacych około 20-30 koła na miesiąc jest kropla.
Może wato taka inwestycje poczynić.
Inwestycja? Ty sie słyszysz człowieku? 🤮🤮🤮
Rozszerzajac portfolio moze jeszcze dorzucic jakas babke z Laosu. Na to wystarczy 0,5-0,8 kola. No grosze, a inwestycja daje podwojne zyski.
Jeżeli chodzi o filipinki to bardzo częste. Chcą spokojnego domu i bycia utrzymawanymi, a podstarzali norwedzy to dają, dzieci także utrzymują, choć do dzieci nie pałają sympatią. Obie strony wiedzą o co chodzi i dobrze sobie żyją, bo one umieją dbać o ognisko domowe
@CzokoLadka Tak inwestycja, w wiekszości małżeństw tak jest.
Za wybite okno niestety pewnie jej nie ścigną (zależy od kosztów), ale przynajmniej pozbyłeś się pijawki.
I bardzo bobrze z ją wyżuciłeś z domu bo by cię z kasy wydoiła
Ahoj panie bobrze. "Wyżucił" powiadasz?
Nie żucaj słów na wiatr.
Marz rację :)
Ńe jestem pewien.
Typowa pasożytka trafiła na typowego frajera, na szczęście się opamiętałeś, może i jestem młody ale swoje wiem i widzę jak moi rówieśnicy podchodzą do kobiet/dziewczyn, w skrócie dużo młodych mężczyzn w podobnym wieku co mój ma zadatki na simpa/pantofla.
Ty za to pewnie jesteś cock.
@Dragomir wytłumaczysz o co chodzi z cock? Po angielsku wiem że to kogut lub w potocznej mowie kutas ale jakie masz przesłanie do mnie?
Lubię sobie poprzekręcać nicki, celowo użyłem słowa o takiej konotacji. Czy aby nie określasz słowem "pantofel" zakochanych kolegów, którzy są w stanie zrezygnować z czepiania się o byle co i robienia problemów dla dobrej atmosfery w związku i żeby osoba, którą kochają czuła się szczęśliwa? Gdybyś musiał postawić na swoim mimo że to jest przykre dla kogoś, ale musisz i już bo taki "macho" nie da się wziąć pod but, to jesteś kawał kutacha :) mija z wiekiem albo kiedy spotkasz kogoś, kogo kochasz za nic i pomimo wszystko, a nie za coś czy że dobrze robi gałę.
@Dragomir uważam że jestem po prostu młodym mężczyzną a nie stereotypowym macho, na takiego typa zostałem wychowany o dziwo przez kobietę, przez moją matkę. Zgodzę się że atmosfera w związku jest ważna i również zgodzę się z tym że czepianie się o byle co nie służy ale w życiu chodzi o to żeby być asertywnym lub jak trzeba dominującym. U siebie w środowisku zauważyłem że dużo młodych mężczyzn w moim wieku jest takimi pantoflami lub simpami, jak słyszę i widzę co oni mówią i wyprawiają to do głowy przychodzi jedna myśl- zbytnie podporządkowanie i uzależnienie od kobiety jakby to definowało go jako mężczyznę i świadczyło o jego wartości bo za chwilę jakby taką dziewczynę/kobietę stracił to już by się załamał i nie wiedział co poczynić.
Każdy szuka swojego kawałka nieba jeszcze tu na ziemi. Trudno czasami zaufać, kiedy dookoła tyle rozwodów, zdrad a minimum połowa facetów myśli "główką" zamiast głową. A skoro wciąż to robią, to znaczy że jest na to też popyt, więc nie tylko niektórzy faceci są szujami, ale i niektóre kobiety. Jakoś tak odebrałem że piszesz jako jakiś macho, co to nigdy nie ustąpi kobiecie bo to potwarz :) jednak doprecyzowałeś później swoją wypowiedź. Pozdrawiam.
@Dragomir i z tym ostatnim komentarzem się zgadzam, również pozdrawiam.
Red pill pomaga przetrawić prawdę, gdy latka lecą a ty nadal jesteś traktowany jako super przyjaciel przez kobiety.
Związałeś się z pustakiem, bywa. Nie oczekuj klasy od patusów.
Wzrostu sobie nie przydasz, ale dietą i treningami możesz sprawić, że sam będziesz dobrze zbudowany. Powodzenia życzę.
Jak się ma krzywą gębę z cofniętą szczęka to nie pomoże.
@Selevan1 No nie pomoże
No ja mam też krzywą ale jestem za stary na takie kompleksy :)
Jakbyś miał prawdziwie krzywą, to byś nie miał nigdy dziewczyny :P
Nadrabiam zajebistością ;)